Chudnac czy nie chudnac? doradzcie

waze 64kg przy wzroscie 177cm mam 14lat nie wiem czy to dobrze zle czy jak? (ZAKŁADAM KOLEJNY TEMAT MOZE TYM RAZEM SIE DOWIEM CZEGOS) hmm??

nie! zdecydowanie nie. Nie masz nadwagi.. i nawet jesli troche zle sie czujesz to nie warto bo stracisz o wiele wiecej niz pare kg.. istnieje ogromne ryzyko ze popadniesz w obbsesje.. że sie zamkniesz troche w sobie .. i najwazniejsze ZE STRACISZ OKRES ! Nie żartuje.. chyba niema nic gorszego dla nastolatki.. takie jest moje zdanie.. :( (bezpłodna z własnej winy tak jak ja.. okropienstwo.. przez glupie pare kg.. i jeszcze zaznaczam ze wcale nie stosowalam jakiejs niezdrowej autodestrukcji.. )

Popieram nie! zdecydowanie nie.

mutantem!! jak mozna w wieku 14 lat miec 177 wzrostu?? aaa!

ja tez nie mam okersu od okolo 2 miesiecy to zle?

Jestem wyoka ale nie az tak no w sumie w gruniu bede miec 15 lat

oczywiście że zle! Kurcze :( To fatalnie.. koniecznie wracaj do zdrowego tryybu życia .. :( Jeszcze nie musisz mysle isc do ginekologa.. ale potem jak dluzej nie bedziesz miec bedzie to konieczne.. potem zaczynaja sie terapie hormonalne w ktorych jednym z najlepszych efektow ubocznych są kolejne kg.. ale są o wiele gorsze skutki! Aj .. nawet Cie nie strasze juz wiecej.. po prostu horror :( PS. ale mnie ten co wyzywa od mutantow zdenerwowal! Spadaj- sama pewnie jestes niskim pulchiutkim grubaskiem- a ona pewnie ma dlugie chude piekne nogi.. przestan wprowadzac ją w niepotrzebne kompleksy (też wysoka ;) )

buhehe co z tego ze ma 177??? ja tam od 13 roku zycia nie urosłam.. czyli nadal mam te 164...

mam miec przypisana luteine na 5 dni a co z toba jest nie tak?? Dzieki za wszytko:*

Jak bylam w Twoim wieku(dzisiaj jestem 7 lat starsza) to wazylam 51, 5 kg przy wzroscie 168cm. Wydawalo mi sie, ze to strasznie duzo, moje cialo wydawalo mi sie obrzydliwe. Stosowalam diety, glodowki, weganizm, dieta warzywno-owocowa...To sie tak ciagnelo przez 3 lata. W wieku 17 lat wyladowalam w szpitalu, u psychiatry, psychologa...Anoreksja...Dlugo z niej wychodzilam i nigdy na dobre nie wyszlam. Wraca, choc nie w tak silnej postaci, jak wtedy, prawie co rok. Teraz tez mnie powoli dopada. Pisze Ci to, bo wiem, jakie schizy ksztaltuja sie w wieku 14-15 lat. Dziewczyny fascynuja sie modelkami, aktorkami, chudymi jak szczapa kolezankami, zdanie chlopakow staje sie wazne... Jak za Kaska z lawki obok zagwizdza a za Toba nie to juz jestes gorsza.Paranoja. Zastanow sie, zanim podejmiesz jakies cudowne diety albo 4-godzinne treningi(albo jedno i drugie). Twoje cialo bedzie sie zmieniac, bedzie jeszcze rosnac, kobiecec...Po co masz to niszczyc? Po co masz niszczyc swoje najpiekniejsze lata w pogoni za jakims chorym wymyslem mediow i gejowatych projektantow mody? Po co??? Poza tym Twoja waga i wzrost sa idealne, nie masz co sie przejmowac

muszisz byc aldna

To musze jesc normalnie od jutra zaczynam jesc normalnie a jak ustabilizowac wage tzn ile kal mniej wiecej?

dzieki kerinka:) a tak wogole to pytanie zazdrosnej jest dobre jak myslicie ile jesc by ustabilizowacwage ?

ze mną nie tak jest to że doszłam do wagi 61 kg , przy 179cm, juz na poczatku diety stracilam okres. Dieta była zdrowa 1000 kcal.. zdrowe rzeczy.. ale chyba za wczesnie zaczelam bo w 16 urodziny. Dziś mam prawie 18, od tego czasu miałam tylko 2 sztucznie wywołane okresy, 72 kg nabyte przy terapiach - przy któch jadłam po kilka tysiecy kcal przez ddepresje - ktora czasem tak po prostu towarzyszy tego typu lekom... urwałam leczenie pół roku temu aby nie tyć więcej... z brakiem okresu chyba nigdy sie nie pogodze i to jest moje najwieksze marzenie aby go dostać. Lepiej mieć inne marzenia ! Zrób to dla samej siebie- nie odchudzaj sie.. a jesli naprawde jestes niezadowolona z siebie poczekaj pare lat... przeciez chyba jeszcze nie trzeba szukac meza i tak dalej.. niewarto! a juz szczegolnie ze niemasz nadwagi ŻADNEJ!

dziewczynby wielkie dzieki za slowa otuchy myslalam ze uslysze tu jestews gruba krowa jestes zarlokiem jak mozna tylre wazyc a tu takie mile slowa dzieki wielkie obiecuje ze od jutro jem wszytko normalnie tzn bez slody czy chleba maaronu i produktow z maki ale pwoiedz ile powinnam jesc Kcal zeby nie utyc?

za bzdury? to jakaś nowość, że nastolatka ma tyle wzrostu? kiedyś to może rzeczywiście nie było tak często spotykane, ale teraz? choć w klasie miałam koleżankę, która właśnie w wieku 14 lat (w VII klasie) miała 180cm wzrostu (rocznik 1978), ale ona to znowu był szkieletor choć nie miała jakiejs drastycznie niskiej wagi, bo ważyła 56-57kg więc zastanów sie co lepsze (to juz do autorki topiku)? normalna szczupła dziewczyna (jak Ty) czy szkieletor?

chyba ja;)

Kotek, Ty sie nie masz tu co katowac liczeniem kalorii, bo Twoje cialo sie ROZWIJA, potrzebuje wszystkiego, i bialka, i weglowodanow, nawet i cukrow. Nie musisz sie codziennie obzerac slodyczami, ale czasem sobie pozwolic z kolezankami na kulke loda czy kawalek ciasta, jesc ciasteczka zbozowe z ziarnami...Jedz duzo owocow, warzyw, pij mleko na zdrowe kosci, jogurty, ciemny chlebek. I nie licz kalorii, szkoda czasu na to!! W wieku 14 lat lepiej zjesc cos smacznego a potem zebrac znajomych i pojezdzic rowerem albo pobiegac niz liczyc kalorie!!

:)

popieram :) I zauwazylam ze czesto tu siedzisz tylko pod roznymi nickami, szkoda zycia na Diety kafeterii :) Może najlepiej bedzie jak nnie bedziesz zawracac sobie glowy oszerzaniem wiedzy o dietach i robieniem problemow.. a jak utyjesz.. to wróć tu i tyle :) i wtedy sie zacznij martwic :) pozdrawiam:*

tez mam taki dylemat czy chudnac jeszcze czy juz nie 170/55 - mam poradzcie cos

ja bym juz nie chudła

a ile chcesz jeszcze schudnac? pytanie do goscia z dnia dzisiejszego

myslalam o jaikchs 3 kg , ale jak komus powiem to odrazu na mnie kzrycza a ja zle sie czuje z moja opona na brzuchu , i nie wiem jaka diete wybrac na te 3 kg

ja bym nie chudla , przy twoim wzroscie to minimum juz te 55

moze jeszcze ktos sie wypowie?

ozcywiście że tak, na sadło jeszcze przyjdzie czas (po 30)