Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anetka27

Dziwny brzuch poradźcie

Polecane posty

Witajcie, Słuchajcie dziewczyny u mnie zaczeło się robić dziwnie po jednej pod koniec stycznia imprezce. Wtedy to po wódce zjedliśmy jakąś tam kolacje. Tego samego dnia poczułam, że muszę na WC, jednak kiedy usiadałam - nic z tego nie było. Następnego dnia z delikatnym brzuchem usiadłam na toaletę i zaczęły się jazdy. Ostra biegunka. Pomyslałam wtedy, że to grypa jelitowa, więc udałam się do lekarza po paru dniach (myślałam, że samo przejdzie) przepisał mi nifuroksazyd, smecte. Biegunka ustała, jednak ja czułam dziwny stan w brzuchu, coś mi wierciło chodziło, zjadłam jedną kanapkę - a później przez pół dnia nie czułam głodu. Wydawało mi się to dziwne bo wystąpiły dziwne jakby zaparcia w żoładku. Udałam się znów do lekarza, ten jednak powiedział mi, że to normlane. Męczyłam się kolejne dni i poszłam do innej lekarki. Ta mnie zbadała tj. brzuch ręką rzecz jasna. Nie miałam, żadnych bóli ani wymiotów, tylko biegunka (papkowata). Dostałam skierowanie na badania (próby wątrobowe, OB, morfologia itp. Wszystko w najlepszym porządku. Przy tym dostałam jeszcze lek OMAR, wydawało by się, że jest coraz lepiej, kiedy wciąż miałam uczucie jak bym się najadła nie wiem czego. W następstwie znów wylądowałam u lekarza otrzymałam Gasprid. Było coraz lepiej biegunka papkowata wróciła. Poszłam do lekarza znów, a ona mi skierowanie do specjalisty od jelit itp. Jednak, że termin był za długi poszłam do prywatnego i tam mnie znów zbadano, sprawdzono moją, że tak powiem kiszkę stolcową badanie palcem od tyłu. Nic nie stwierdzono, ale dostałam zestaw badań na posiewy, itp i m.in na helikobacter pylori. Wszystkie badania miałam super, poza helikobacterem byłam na +. Poszłam po antybiotyki na to, wybierając koncówke czytałam sobie o tym na portalach medycznych. Więc wybrałam się do gastrologa. Kolejna wizyta kolejna kasa. Okazało się, że od antybiotyków na helicobater dostałam grzybicy. Nystatyna, bactrim, enternol, debridat, lacidophil. Grzybica ustapiła biegunka papkotwata też. Jednak co mnie nie pokoi, mam wciąż delikatne uczucie napełnienia, czasem coś choodzi mi po tym brzuchu, napije sie powiedzmy dówch piw wśród znajomych, biegunka wraca i nie ustannie jest. Wtedy znów musze serowawć sobie entrenol, debridat, leki dość drogie okolo 60 zł. Ustaję, stolec wraca do powiedzmy normy, nie jest papkowaty tylko już w miare normlany. Jednak znajomy namawia mnie na gastrologię, bo jelita trzustke itp można wykluczyć bo jest ok. USG przeprowadzone jest jak u małej dziewczynki. Ale czy to normlane, że po powiedzmy dwóch piwach ja dostaje dziwnych rzeczy ? Generalnie to chyba nic poważnego nie jest, ale tak być nie powinno. Więc doradźcie coś udać się na te gastroskopię, czy odczekać jeszcze pare tygodni, bo może żołądek mi się delikatnie zniszczył po tych wszystkich lekach i musi sam wrócić do siebie? I jeszcze jedno nie wiecie, gdzie można wykonać to badanie na helicobatera w sensie ilościowym ? Bo wynik ujemny nie daje żadnej gwarancji i może lepiej dokładnie się zbadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że to tylko jakieś robaki... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to występuje tylko po piwie to być może jestes uczulona na chmiel lub jakiś składnik który jest w piwie. W takim wypadku lepiej zrezygnować z piwa bo w końcu skończy się jakimś wstrząsem anafilaktycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×