Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaaki

dziwnie mi o tym pisać...

Polecane posty

Gość kaaki

mam 18lat, od 1,5 roku współżyję z moim chłopakiem. ale to nie w tym nawet rzecz. Mianowicie chodzi o to,że ja nie odczuwam już praktycznie żadnej przyjemności z samego stosunku. Tzn np jak się podniecam, np całujemy się, rozbieramy czy "miziamy" przez ubranko tak "zaczepnie" to jest super, wtedy jestem napalona, mam ochote się kochać i wogole. ale jesli tylko chlopak zacznie mnie piescic,albo zaczniemy się kochać to to robi się nagle takie zwyczajne, wogole niepodniecające, powiedziałabym beznadziejne;/ wtedy wszystko mija, nie chce mi się juz tego robić bo nie odzuwam żadnej przyjemnosci. wczesniej tak nie mialam. i tu nie chodzi o jakies obrzydzenie do chlopaka... kocham go i jest pociągajacy fizycznie jak i psychicznie... orgazmu nie mialam chyba nigdy, może raz - ale nie wiem czy to naprawde był orgazm:( nie wiem co się dzieje;/ z tego wynika że lepiej zebym tylko się "nakręcała" a nie doprowadzala do stosunku bo cala przyjemnosc mija...dzis tez tak bylo:( chcialam żeby szybko skończył bo tak dziwnie było:( proszę pomózcie. nie chcę tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
czy to kiedyś minie? nie podoba mi się to bardzo... jejku mam tylko nadzieję że mi to orientacji nie zmieni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że
jesteś lesbijką, nie ma się co wstydzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
no jasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limpieza
nie martw sie to zupelnie normalne. 90% z nas tak ma, tylko wstydzi sie przyznac. Pieszczoty i sam moment "wejscia" jest fajny a potem to juz tylko byle skonczyl:) Problem w tym, ze facet jest tak stworzony, ze jak sa pieszczoty to ma byc i bzykanie. Gdybysmy im przerywaly tuz na poczatku to biedaki by z nerwow na zawal popadaly no i pewnie by nas rzucili w cholere:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
pocieszyłas mnie;) ale to takie dziwne. nie umiem udawac ze jest mi dobrze gdy naprawde nie jest. naprawdę tysiąc razy bardziej wolę pieszczoty przez ubranie, całowanie się bądź całowanie po szyi niż coś więcej... np seks oralny tez nie sprawa mi przyjemności ;( sama juz nie wiem... echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
pocieszyłas mnie;) ale to takie dziwne. nie umiem udawac ze jest mi dobrze gdy naprawde nie jest. naprawdę tysiąc razy bardziej wolę pieszczoty przez ubranie, całowanie się bądź całowanie po szyi niż coś więcej... np seks oralny tez nie sprawa mi przyjemności ;( sama juz nie wiem... echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
nawet dla nie nie same pieszczoty są fajne co nakręcanie się żeby dopiero te pieszczoty zacząć, ewentualnie delikatne pieszczoty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada 2
dziewuszki fajnie pieszczą :) delikutaśnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
mnie martwi najbardziej mój wiek... skoro teraz tak jest to co będzie dalej:( i to nie to że jestem jakaś oziebła! to ja zawsze rozpoczynam w sumie te "igraszki":P aaa to niesprawiedliwee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
oj może kiedyś spróbuję;) ale narazie mam problem "damskiej impotencji":D czy jakos tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limpieza
alez sluchaj, przeciez najwazniejsza w seksie jest wyobraznia. Dlatego to nakrecanie sie jest fajne. A seks jako zjawisko fizyczne, badzmy szczerzy to tylko zwykly akt kopulacji. U faceta doprowadza do orgazmu, wiec jest w tym sensie przyjemny. A kobieta o ile nie osiaga orgazmu to moze jedynie liczyc na przyjemnosc psychiczna, z bliskosci, z tego, ze jemu jest dobrze, ze ktos nas pozada. A seksu oralnego wiele kobiet nie lubi, dla wielu jezyk jest za delikatny, zeby odpowiednio pobudzic lechtaczke. Sprobuj najpierw dojsc sama prysznicem, robilas to kiedys? U wiekszosci kobiet dojcie do orgazmu to dluga i zmudna praca nad soba. Najpierw trzeba dojsc do tego samemu "mechanicznie", aby wiedziec jak to w ogole sie odczuwa a potem to juz tylko mozg, mozg i wyobraznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
w sumie próbowalam..ale u mnie występowało od dziecka coś takiego jak pocieranie swoich narządów. jak bylam mała robilam to nieświadomie...tzn ocierałam się np o łóżko, rękę, dawało mi to przyjemność i koniec. teraz gdy zaczynam masturbację to jest podobnie, odczuwam przyjemność , nawet dużą ale nagle przestaję, poprostu nie czuję juz takiej potrzeby i nie sprawia mi to przjemnosci. z chłopakiem bylo podobnie. doprowadzał mnie do dużej przyjemości, a tu nagle buum, koniec, pieszczoty przestawały by przyjemne, czasem sprawialy juz ból i cala ochota mijała.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
kiedyś pomyślalam o tym że może wlasnie to co robilam w dzieciństwie, i przez jeszcze lata podstawówki, czasem i nawet gdy bylam starsza miało wplyw na moje zachowanie podczas stosunków. może nie jestem juz wrażliwa na przyjemność,dotyk;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limpieza
tzn, ze nie mialas orgazmu tylko wielokrotnie bylas blisko. Jak przyjdzie orgazm bedziesz wiedziala, ze to na pewno to. Choc oczywiscie zadne trzesienie ziemi to to nie jest, ale czuje sie. Jedyna rada probuj sama ze soba az do skutku a potem z nim, tylko glowa a nie c... A sam stosunek nie moze byc przyjemny czysto mechaniczne-fizycznie bo kobitki niewiele czuja pochwa:) taka prawda smutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
dziękuję Ci bardzo i dobrej nocki życzę:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limpieza
ps oczywiscie istnieje te 10% kobiet, ktore dochodza od poczatkow swego zycia seksualnego, tak je bozia stworzyla, ze sa b wrazliwe. Ale to przeklada sie zazwyczaj na ogolna nadwrazliwosc (kobiety znerwicowane, choleryczki itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limpieza
no ja tez ide spac, juz sie namadrzylam, hi hi, ale co prawda to prawda. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
też się w nocy rozmarzyłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może powinnas zainwestować w wibratorek. ja dostałam kiedyś taki mini finger :P wibrujący 9 jak się dowiedziałam kosztuje około 20 zł) i jest naprawde super, jak akurat nie ma mojego faceta to zapodaje sobie jakiegos ostrego pornolka i maxymalnie w 3 minuty mam orgazm. Robie to rzadko żeby sie nie przyzwyczaic za bardzo. Spróbuj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaaki pogadaj z nim o tym moze podczas stosunku też powinien cię pieścić głaskać trochę wyobraźni i szczerości spróbój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
z wibratorkiem to trochę ciężko,mam jeden sex shop w mieście,ktory znajduje się koło głownej ulicy miasta, jeżdzą tamtędy samochody, autobusy i chodzi masa ludzi, a że małe miasteczko to wszyscy się znają:( smoczycco- ale tak jest. on mnie pieści, głaska, całuje podczas stosunku... tylko tu chodzi o to,że jak juz za bardzo się zbliżymy to cały czar pryska... tzn w skrócie opowiem np. ostatnią sytuację. Naakręcaliśmy się z chłopakiem coś od 3 dni, ale albo nie było miejsca, albo rodzice obok itd itp. Czyli calowalismy się, mizialismy się, ocieralismy się o siebie itd itp. Bylismy bardzo napaleni (nie podoba mi się to słowo:P). Po tych 3 dniach spotkalismy się u niego, całowalismy się, najpierw jakieś pieszczoty przez ubranko i wogole. błagałam go o więcej... miałam cholerną ochotę. było wspaniale. ale gdy tylko zaczął mnie rozbierac, i juz piescic bez ubrania, czy wlasnie oralnie to cała przyjemnosc minęła;/tak jakby podniecała mnie tylko gra wstępna, ale jeszcze w ubraniu:( potem ten seks to już był taki "byle skończył"... nie wiem czemu tak jest;/ nie mam kompleksów ciała czy cos. tak dziwnie. chlopak naprawdę poświeca mi dużo czasu na grę wstępną. tylko jesli ta gra wstępna zaczyna nabierać rozpędu to ja juz nie chce dalej. nie chce mi się;/ taki głupie uczucie. cholerka no nie wiem jak to wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
z chłopakiem rozmawialam juz wiele razy, ale to bardziej na temat samego orgazmu. ja powiedzialam ze nie mam go,ale nie będe udawac. doszlismy do wniosku że bedziemy próbowac, nic na silę, że poprostu mam byc wyluzowana... ale nie mówilam mu o tym, że teraz przyjemność sprawia mi tylko "nakręcanie " się nawzajem;/ ale mój chłopak juz cos wyczuwa. widzi czasem ze mi się to najzwczajniej w świecie nie podoba... . wyobraźnia działała juz wiele razy. tzn próbowałam wielu rzeczy. ale naprawdę mnie podnieca tylko początek wszystkiego. np miejsce ekstra, sam fakt że zaraz do czegoś dojdzie, ale jak dochodzi to to poprostu koniec przyjemności:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadeit
mam ten sam problem:( przed mam ogromne checi i nie moge wytrzumac z podniecenia ,ale jak tylko zaczynamy sie jochac mysle tylko o tym zeby juz skonczyl...nie mam z tego zadnej przyjemnosci...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadeit
mialobyc kochac.. nie czuje juz wtey podniecenia czuje tylko jak sie rusza ...i chociaz nie wiem jakie robilabym wygibasy niczego to nie zmienia i nie czuje przyjemnosci...zadnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
jadeit a w jakim wieku jesteś jesli mogę spytac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadeit
mamy po 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm..onaaa
spróbujcie pozycji z Waszymi nogami na jego ramionach- na mnei to baaardzo działa.. w ogole poprobujcie innych pozycji w ktorych i wy bedziecie odczuwaly przyjemnosc. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
hmm..onaaa tu nie chodzi nawet o pozcyję czy orgazm... robimy to na różne sposoby. były takie pozycję przy których odczuwałam wielką przyjemność. teraz chodzi mi bardziej o to,że zbliżenie nie daje mi żadnej przyjemności. to jest tak jak w życiu, że jak nie mam to bardzo chcę,pożądam, zrobię wszystko zeby to mieć ale jak już to dostaję to pożądanie przechodzi, nie czuję już nic, nie sprawia mi żadnej przyjemności;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaki
jadeit a to jest może Twój pierwszy partner? zastanawia mnie czy np z innym chłopakiem było by tak samo, czy może lepiej... nie żebym chciala zmieniać chłopaka ale tak mnie coś zastanawia:( a moze jestem taka że chłopak zaspokaja moje seksualne potrzebny tylko na chwile i się nim nudzę? to tylko tak mi teraz przyszło na myśl;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×