Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anilana

Po jakim czasie facet wyznał Wam miłość?

Polecane posty

Gość anilana

Bo ja boje sie, ze to u mnie nigdy nie nastapi :( Minal juz 6 tydzien odkad jestesmy razem i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 tydzień - to za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady to
To powinnaś się cieszyć, bo w takim razie facet, wie co znaczy słowo KOCHAM i nie rzuca go na wiatr. My jestesmy ze sobą 3 miesiące, widać jak nasz związek kwitnie, ale jeszcze sobie tego magicznego słowa nie powiedzieliśmy...ale na pewno powiemy :). Słowo to bez przerwy i bez zastanowienia mówią wg mnie małolaci, często nie zastanawiając się tak naprawdę co ono znaczy, a to chyba nie o to chodzi !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anilana :) 6 tygodni a Ty już chcesz wyznań miłości..?? Mój mi wyznał po ponad 4 miesiącach... ja jemu zresztą też... Wcześniej oczywiście były słodkie słowa, świadczące o zauroczeniu itd, ale prawdziwe, szczere KOCHAM wymaga czasu... Nic się nie martw, przyjdzie na to czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilana
No nie wiem czy za malo. W moim poprzednim zwiazku nastapilo to po 2 tygodniach... Ale każdy jest inny. Boje sie, rowniez zeby nie zrazic go do siebie. Na co mam uwazac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TMT --> czyzbyś miał urodziny wczoraj? Jeśli tak, to wszystkiego naj :) sił, sił i jeszcze raz sił i wytrwalości w spełnianu marzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilana
No to troche mnie pocieszyliście :) Czuję, ze to co sie dzieje miedzy nami to cos wielkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady to
Jak mozna kogos tak naprawdę, szczerze pokochać po 2 tygodniach znajomości, bycia razem, to może być jedynie zauroczenie, ale nie prawdziwe uczucie, prawdziwa miłośc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze no
po roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom u mnie było to jakoś po 8 miechach i to on pierwszy mi powiedział ja nie maiłam odwagi wiec tylko przytaknełam.....ale ja powiedziałam to znacznie pozniej bo nie byłam na to przygotowana teraz jestesmy ze soba 3 latka i jest nam ze sona cudownie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1212
moj P powiedzial mi to po ok.1,5-2 miesiacach nad Motlawa w Gdansku, ciarki mnie przeszly i cala zdretwialam wtedy za kazdym razem, gdy tamtedy przechodzimy, to wspominam tamto wyznanie:) a ja powiedzialam Mu troche pozniej, bo jakos wtedy chyba jeszcze tego tak mocno nie czulam, choc mialam na Jego punkcie totalnego swira:) no i mam do dzisiaj:) a nie chcialam mowic tego tylko dlatego, ze On mi powiedzial i zeby nie bylo jak w amerykanskich filmach: "-I love you -I love you too" w kazdym razie warto poczekac, az facet sam to powie i nie naciskac i pytac ciagle : kochasz mnie? troszke cierpliwosci na pewno to juz niedlugo nastapi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dokładnie nie pamiętam ,ale długo sie chłopina męczył żeby mi to powiedzieć. Ale jak juz powiedzial to wiedzialam że mówi poważnie i z głębi serca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1212
Abox - pewnie, ze to tylko slowa...i to czesto po to, zeby zaciagnac tylko panne do lozka... i niejedna sie na to nabiera ale zycie i tak zweryfikuje, czy bylo to szczere czy tylko klamstwo... poza tym mysle, ze to troche za malo, zeby miec kogos na wlasnosc, chociaz roznie to bywa u kobitek... jesli babka (czlowiek w ogole) zna swoja wartosc, to nigdy nie bedzie niczyja wlasnoscia, a juz na pewno nie po uslyszeniu dwoch slow, choc przyznaje milych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaaaaaaaaaaaaaaa
Trzy miesiace i był zakochany na maxa . Teraz wszystko spierdzielił a jestem z nim prawie 12 lat.Poznał kogos na czacie i to zrujnowalo wszystko a teraz nie wiem co raz tak raz inaczej . Osiwiec mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axa daxa
on mi powiedzial po pol roku ja jemu hmmm gdzies po 8 miesiacach... tak na prawde nie chcialabym uslyszec po 6 tygodniach, wazne zeby to plynelo na prawde ze srodka a nie pod wplywem emocji, chwili... ode mnie przez 2,5 roku zwiazku uslyszal moze z 6 razy w ogole... i mialo to dla nas na prawde ogromna wartosc... poczekaj a sama doecnisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aionka
Mój wyznał po 4 miesiącach, ale od miesiąca nosił to na języku. Tyle że zwlekał bo chciał się upewnić czy na pewno czuje to co czuje. Najczęściej ludzi mówią "Kocham" pod wpływem zakochania, a to nie to samo co miłość. Dlatego lepiej poczekać, a nie szafować tym słowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczysz , kiedyś zamieszkacie razem , urodzisz dziecko , zacznie tęsknić do wódeczki z kumplami ...jeszcze będziesz sie prosić aby Ci smieci wyrzucił :) buhahahahhahahhahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×