ale obciach

Do dziś nie mogę dojść do siebie po pewnym czwartku. Wpadł do mnie pewien znajomy- właściwie dalszy znajomy, bo mówimy sobie per pani. Rozmawialiśmy o sprawach zawodowych ,aleon dziwnie na mnie patrzył. Wprawdzie miałam na sobie fajny sweterek w dziurki, ale nie myślałam , że go to sprowokuje. Już mieliśmy się pożegnać gdy on powiedział, że nie będzie mógł się skupić na pracy po "takim widoku"(nie jestem oszałamiająco piękna i ok.10 lat od niego starsza!-ale nie znowu taka potwora -powiedzmy OK) W pewnym momencie podszedł do mnie i zaproponował a właściwie dał mi do zrozumienia że moglibyśmy coś.......O JASNY GWINT!!!!!! Szkoda, że nie potrafię opisać mojej reakcji. Niby jestem wygadany, ale chyba "niby". Chyba nawet mi wstyd. Poprostu spanikowałam , zaczęłam się motać, bąkałam coś o mężu i rodzinie. O zgrozo -ten facet chyba pomyślał, że jakaś zacofana. Coprawda powinnam się na niego obrazić -chyba?, ale z drugiej strony miło mi się zrobiło, że taki młody i przystojny facet poleciał na mnie( nieważne z jakich względów). No i teraz nieraz robi mi się ciepło na samo wspomnienie. Mam udaną rodzinkę i kochanego męża i nie wchodzi w grę żaden numerek na boku, ale chętnie poflirtowałabym z młodym. Szkopuł w tym ,że on zachowuje się tak jakby nie było sytuacji.Nie wim czy coś sugerować, cz niewarto?

skoro nie chcesz zdradzac swojego meza to po co ci flirt z jakims facetem?????nie przypuyszczasz ze wlasnie dążysz w ten sposb do zdrady...echhhhhhhh ale te laski sa glupiutkie

Choc wiem ze to faaajnie.Przezyte ,przerobione :D:D:D

zastanów się czy jesteś w końcu facetem czy babą, bo trochę gubisz się w zeznaniach,i nie zmyślaj więcej takich beznadziejnych historyjek,weź książke i poczytaj coś mądrego, bałwanie

to trochę dowartościowuje. A i satysfakcja jakaś jest. Co do wygadania to klops na całej linii. Ale kręci mnie ten facet.O zdradzie nie ma mowy- czerwona lampka włączy się napewno.Ale poszaleć można?

to trochę dowartościowuje. A i satysfakcja jakaś jest. Co do wygadania to klops na całej linii. Ale kręci mnie ten facet.O zdradzie nie ma mowy- czerwona lampka włączy się napewno.Ale poszaleć można?

Gigancik literowka to teszcze nie jest powod do obrazania kogos.Dobrze wiesz ,tak samo jak i ja ze to kobieta,ale Ty musisz sie jednej literki uczepic .Moze Ty poczytasz?:O

no jeszcze moja literowa na to wszystko heheheheh Dopieprz mi plisss ,bo spac nie bede mogla. Do autorki >>>poszalec mozesz :) Nawet wskazane:) Ci co tak radza smiesznie to dziewczyny mlode:) Za 15 lat to samo beda pisac Pozdrawiam

sorry gigancikja -to baba. Historyjki nie zmyślam.

a może jest homo...niewiadomo?

Nie nie jest .:) Caly tekst o tym swiadczy ,nie jedna literka.

"nie warto"-no to ja stara dupa jestem. Ale jeszcze jakieś głupie mysli .....A co mam go na kawkę......

gigancik widać, że ci sexu brak-to literek się czepia.

Ja tez stara dupa ,ale nie przeszkadzalo mi poszalec z mlodszymi facetami ode mnie.Bylo suuuper i jest co wspominac. Prosze tu nie bluzgac (to do reszty) .Zadnych lozek itp itd,zabawa ,flirt,przygoda.Tez jestem mezatka i nie przyszlo mi do glowy zdradzac ,ale samopoczucie baaaardzo sie poprawilo :)

jedna literka może wszystko wyjaśnić,trzeba być ułomnym żeby w tą prowokacje uwierzyć,już tu nie zaglądam, pozdrawiam serdecznie i całuję mocno aha i życzę miłego dnia, pa pa pa

Gigancik Ty tak mocno to nie caluj ;) Bo to tez niebezpieczne:D:D:D A tak wogole dlaczego prowokacja? To sie zdarza naprawde.

Myszka takie cos to jednak czesciej sie Wam mlodym zdarza;) Ja nigdy nie mialam niedomowien np. Zawsze bylo jasne co on co ja. I zawsze bylo super.Jestesmy kumpalmi od zawsze i na zawsze a ze iskrzylo? Widac i w starych dupach cos jest hihihi

Myszka pozdrawiam :) ps.Ja nigdy nie pisze tylko dlatego ze intencji nie rozumiem :D:D:D

Z zaangażowaniem godnym Dalajlamy XIV układam miniaturki Wieży Eiffla z plemników mojego szopa-pracza:D:)