Facet 29 lat bez doswiadczenia w seksie to cipa nie facet ????

jak masz 26 lat to pewnie potrzebujesz,a moze nie ufasz nikomu?

Czemu myślisz, że potrzebuję?

bo to taki wiek,trzeba sie jakos rozladowac nie tylko na recznym jechac,poza tym samotnym jest gorzej w zyciu

totalna bzdura ja szanuje takich ludzi jak Ty.

a ja mam 26 lat - dzis nie potrzebujesz a jutro jak poznasz dziewczyne swojego zycia nie bedziesz wiedzial co z nia zrobic. Nie bedziesz umial jej zainteresowac na tyle, zeby z Toba sie spotykala i bedziesz plul sobie w brode, dlaczego to ja wczesniej nie interesowalem sie dziewczynami.

Po prostu się nie przejumuj. Te dziewuchy cóż żeś słyszał same powiedziały że wolą jakiegoś nieokrzesanego ruchacza co rucha wszystko co pod ogiera mu się nawinie, nie ważne czy jaka fretka, świnia czy kobieta, kot też może być. Widać że same lubią zmieniać gości swoich ciał ;) A tak na poważnie, to określanie kogoś w sprawach seksu jest śmieszne. Bo taka narzeka że facet to cipa, a chwilę później narzeka na innego faceta że puszcza się z innymi ;) Prawdziwym pytaniem może być przyczyna, czy np. nigdy nie miał dziewuchy (jak tu niektórzy piszą, choć to nie jest 100% przeszkoda) czy nigdy nie trafił na taką z którą się i porozumial i zabiło im jako parze szybciej serce. Sam przyznam iż miałem 2 sytuacje dosłownie z seksem w powietrzu (bo co można powiedzieć o nocnych rozmowach w jej domu przy małej dawce alkoholu we dwoje, gdzie treść słów zaczyna tracić sens - no bo wtedy zazwyczaj się gada już o pierdach) ale jestem na tyle swoją drogą nieśmiały, czy innymi słowy nachalny, że jak dziewczyna nie pokaże mi jednoznacznie że tego chce, to nie rzucam się na nią i nie zrywam z niej ciuchów (tylko dlatego że mam dosłowny ból przekrwionych narządów następnego dnia). I powiedzcie mi dziewczyny, czy wy oczekujecie aż partner sam wami się powiedzmy potocznymi słowy "zajmie"? Nie dajecie jednoznacznego znaku, uważacie że sytuacja jest wystarczająca, a zachowanie chłopaka traktujecie jako test czy aż na tyle się mu podobacie? Bo tak do końca jakoś nie rozumiem.

Nie ma takich!

Mój kochany stracił "dziewictwo" w wieku 27 lat, ze mną (dla mnie to też był 1 raz). :) Nie był żadną cipą, ani dupą, ani niczym takim. :O Bzdurą jest, że ćwiczenie na nie wiedzieć ilu partnerkach, czyni z faceta mistrza, bo każda kobieta jest inna. Ważne jest zaangażowanie, ofiarność w seksie, radość z bliskości, brak egoizmu. Przydaje się też podstawowa, teoretyczna wiedza "z czym to się je" i odrobina talentu. :) Ktoś, kto jest durniem w TYCH sprawach, zawsze durniem pozostanie i ilość partnerek nie ma tu nic do rzeczy. :O A ktoś ze smykałką do sprawy, szybko nadrobi brak doświadczenia. :) Ważne, by była miłość, a nie przypadkowy seks, bo miłość to wyrozumiałośći i radość ze wspólnego dochodzenia do wszystkiego. :) Pozdrawiam i życzę szczęścia.

Laop dziewczyny, które tak mówią że\" facet to cipa \" to moim zdaniem są głupiutkie. Nie martw sie takimi tekstami i olewaj je. pozdrawiam;)

a ja mam 26 lat , moj facet 28 i tez nigdy nie wspolzylismy z nikim..co nie oznacza ze w ogole nie probowalismy innych rzeczy:P i nie wstydzimy sie tego...

A czego tu sie wstydzić??? Kazdy sam podejmuje decyzje kiedy zacząc współzyc z partnerem. I nie wstydźcie sie o tym mówić;) Powinny sie wstydzic te dziewczyny co tak mówia;)

mialam na mysli to, ze nie wstydzimy sie tego, ze nei mamy doswiadczenia...a to co mowia inni o "nas" to ich sprawa..najwazniejsze ze my robimy to co uwazamy za sluszne i dobrze nam z tym

Ja właśnie to miałam na myśli;) żyje sie jak chce i dla siebie nie dla ludzi. I takich ludzi lubie;)

nic mnie to nie rusza

27-letni facet i prawie w ogóle doświadczenia w łóżku. Mam szanse u kobiet? ========================================================= 01:38 taki_jeden_on Niedawno stuknęło mi 27 lat, a do tej pory seks uprawiałem "w pełni" może z 5 razy. Z jedną i to samą dziewczyną, moją pierwszą miłością, ale to było 5 lat temu. Potem byłem długo z taką, która chciała czekać z seksem do ślubu i zatrzymało się na pettingu (też nieczęstym). Powiedzieć więc można że jestem prawiczkiem, bo już nawet nie pamiętam jak to jest być w kobiecie. Wyobraźcie sobie, że nie wiem nawet co to seks od tyłu czy na jeźca. Czuję się jak jakiś "odrzut", mimo że pozornie niczego mi nie brakuje. Nie jestem brzydki, mam coś w głowie, umiem zainteresować sobą kobiety. Problem w tym że jak dochodzi do sytuacji intymnych to się peszę i odkładam to w nieskończoność. Dochodzi u mnie jeszcze kompleks małego członka niestety. I mam pytanie do kobiet, a zwłaszcza tych po 23 roku życia, bo takie mnie interesują - czy doświadczenie łóżkowe faceta ma dla was takie duże znaczenie. Ja sam jestem bardzo temperamentny, mam duże potrzeby, mam pomysły na seks, tylko nie mam z kim tego zrealizować. A wiadomo, moja ewentualna partnerka będzie musiała być wyrozumiała. Inaczej mówiąc - mam szanse u dojrzałej, doświadczonej kobiety? 01:42 Możesz się nie martwić Jeżeli jakaś kobieta Cię pokocha, to wszystko będzie ok. Doświadczenie możecie zdobywać oboje, albo będziesz uczył się od niej. 01:45 Możesz się nie martwić Znam dokładnie taką samą sytuacje, nawet wydawałoby się gorszą, bo chłopak miał 35 lat. Teraz jest z kochającą go do szaleństwa kobietą i z tego co wiem jest najlepszym pod słońcem kochankiem. A wiem, że ta dziewczyna miała niesamowity temperament. 01:50 taki_jeden_on No to dzięki za podniesienie mnie na duchu Ja właśnie potrzebuję takiej wyrozumiałej, kochającej kobiety. Póki co trafiam na takie, które mają ochotę na szybki seks, nawet po jednym spotkaniu. Nie powiem, że bym nie chciał, no ale... to dla mnie zbyt stresujące i wręcz niemożliwe. A wiadomo, że tak od razu się praktycznie obcej kobiecie nie zwierzę z tego "problemu", potrzeba na to czasu. 05:16 zonkaaaaaaaa pewnie ze masz co za beznadziejne pytanie , u mnie mialbys ale juz zajeta jestem

wszystkiego nauczylam:) On mnie tez:D mamy po 24 lata- ja wczesniej nie mamilam zadnego doswaidczebia

A ja mam 24 lata i 2 mieśiące i nigdy nie miałem chłopaka.

hej nie wiem jak to jest ale widze ze trudno teraz znalesici fajna kobiete mam juz 39lat a kobiet zero i jak to jest siwiat jest poprostu juz nie ten

jestes nieudacznik i analfabeta to tyle w temacie archeologu

Dlaczego c**a? A może chój ? :D

Nie rozumiem jak w wieku 20 paru lat mozna nie miec potrzeb jezeli to jest wiek rozrodczy . Pieprzenie takie I przekazanie z pustego w prozne. W naturze taki osobnik nie mial by racji bytu.

wszyscy jesteście p*****lnięci,najmniej autor ale i tak suczki interesowne cie urobią

Seks przed ślubem to grzech. Jesteś OK.

Seks przed ślubem to grzech. Jesteś OK. xxxxx Po ślubie też. Chyba że raz tylko dla prokreacji w dni płodne.

Spałam z jednym facetem z ogromnym doświadczeniem i był do d**y. Jak powiesz, że nasz doświadczenie, to żadna się nie zorientuje.

Dnia 28.04.2006 o 19:43, Gość Loap napisał:

Niedługo skończe 29 lat i przez swoją nieśmiałość mam jak do tej pory niewielkie (nikłe wrecz) doswiadczenie erotyczne (choć prawiczkiem juz nie jestem).Niedawno na jakimś spotkaniu towarzyskim kobiety powiedziały ze taki facet to cyt. "cipa nie facet".Że w tym wieku powinien juz wiedziec jak zaspokoić partnerkę.Oczywiscie do niczego sie nie przyznałem ale dało mi to do myślenia o oczekiwaniach erotycznych kobiet od faceta w moim wieku. Czy miały rację ??

mamy dzisiaj brutalny swiat, kobiety nie patrza czy masz dobre serce, tylko czy dasz im orgazm :(