Jak sie pozbyc SCHIZY ciazowej?

bo u mnei to juz jest paranoja :D i nie mam nastu lat ale cos mi odbilo...tabletek nie bede brac, niewazne dlaczego, wiec zaprzestalam wszelkich form aktywnosci seksualjen :D ale teraz to juz mysle ze bede w ciazy jak mu na kolanach w spodniach usiade...no az tak to moze nie:D ale jak np. dotkne jego ekhm...bedac w ubraniu:D smiac mi sie chce z tego, no ale dobra... zdarzaja wam sie takie napady paniki ciazowej? mnie to chyba z nadmiaru czasu spotyka :D

ja stosuje plastry anty i tez mam schizy,ze ejstem w ciazy.ale to od tego forum ostatnio uwierzyłan,ze bez stosunku jestem w ciazy :-/

też tak mam. biorę tabsy i robimy to w prezerwtywie a ja co chwilę panikuję ze jestem w ciąży :( nieprzespane noce, wybuchy płaczu, wyczekiwanie na okres w napięciu to normalka...ehh ktoś wie jak sie tego pozbyc??:-O

no wlasnie o tym mowie...boje sie ciazy chociaz ani nie wspolzyjemy, anie nie uprawiamy pettingu....kiedys tak nie mialam, nie myslalam o tym uprawialismy seks tylko z gumka i to w srodku cyklu i sie nie balam, po petttingu to juz w ogole....no ale zeby sie bac ciazy bez NICZEGO :o

mnie tez to dziwi,juz sama nie wiem jak sobie z tym radzić,sama wmawiam sobie objawy ciąży :-( kurcze chce sie z tego wyleczyć!!!!!!!!!!!!

no ale jak sie NIC nie robi to na 100 sie nie ma czego bac, nie? a ja i tak swoje....

zastanowić czego się tak naprawdę boicie w tej ciąży... może trzeba zmienić faceta? na takiego z którym ciąża nie będzie przerażać aż tak bardzo...

facet super, tlyko jeszcze wiek nie ten. 19 lat to chyba troche za wcześnie :-O

u mnie jest podobnie facet do koca zycia ale za mloda jestem na mame,chcoć w przyszłosci chciałabym mies 3 dzieci :-) ale jeszcze nie teraz1!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dlatego kwestia ciąąży mnie przeraza,edac zabezpieczona ja ciagle sie boje :-(

hm...to może za wcześnie na sex?;) współczuję Wam takich schiz....jak już decydujecie się na sex to albo pogódźcie się z możliwością ciąży albo uwierzcie trochę w medycynę- naprawdę tabsy+gumka to zabezpieczenie na 99% pewne, po co sobie zatruwać życie?

u mnie tak samo facet jeden jedyny tylko ze mam 20 lat !

no ok....ale ja pisze ze nie uprawiam ani sexu ani pettingu - to juz chyba pewnosc 100%...bo nie robimy juz nic od pewnego czasu

to my uprawiamy petting,no ale chyba jest mniejsze ryzyko, przy pettingu niz przy normalny stosunku płciowym??