Jem Wszystko, ale o połowe mniej, i to jest moja dieta!!!

:) Słuchajcie to działa!!! Dietę zaczełam 10 dni temu i 2 kg mniej:) nie męczę się, jem dosłownie wszystko, aha i oczywiście więcej się ruszam!! Pozdro:)

ja to zaraz głodna jestem jak czegoś nie zjem co powinnam albo zaraz jestem osłabiona i mam anemię:O

ale naprawdę tak się da !!! Jesz na co masz ochotę, ale troszku mniej!! musisz skurczyć żołądek!!! aaa mam radę jeszcze taką: po intensywnych ćwiczeniach nie chce sie tak bardzo jeść, więc ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz! pozdrawiam!!

nie chce mi się ćwiczyć, za leniwa jestem;)

jak nie chce ci sie ćwiczyc to gruba będziesz!

czyli Żryj Mniej :)

no ale zawsze to pomysł i to świetny zresztą!!

Mam zamier tez to stosowac bo od czytania tych roznych diet to mam tylko zamet w glowie to wolno to nie wolno w innej odwrotnia a tak spoko tylko mniej jesc - jak juz cos wiecej to jakiejs "zieleniny" dolozyc na poczatku to poprostu samo zdrowie a to chyba najwazniejsze.

Jesli jeszcze będziesz unikala tłuszczów i nie będziesz się zażerala slodyczami a dołączysz do tego jakis basenik czy rowerek, to sukces gwarantowany (sprawdzilam na sobie ;-)) I efektu jo-jo nie będzie.

ważę 52kg przy wzroście 169cm:)

i do tego zastąpić chleb biały-ciemnym,razowym....Picie zwyklej herbatki--zieloną,czerwoną..nauczyć się nie slodzić napojów,kawy rownież..noi jak wiadomo kawę też mozna pic,bo zmusza jelita do pracy i ulatwia wyprożnianie...autobusu,auta--na rower lub spacerki...i na pewno się uda..powodzenia:)