Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julia ...

CZY PUŚCIĆ MĘŻA DO PRACY ZA GRANICĘ ?

Polecane posty

Gość Julia ...

Witam. Proszę o Wasze opinie czy puściłybyście męża za granicę do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczacz
wszystko zależy od zaufania ja swojego puściłam i jade do niego za 2 miesiace mam nadzieje ze bedzie dobrze ale musze przyznac ze ciezko było i jest ale sie polepsza chibka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenkaL
ale to zależy na jak długo? Bo jak na rok czy dwa, to ja bym nie pusciła, ale zato jechałabym z nim, tylko ze ja mam taka pracę która nawet jak rzucę to nasz budżet rodzinny niewiele to odczuje, a pozatym nie mamy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenkaL
tzn. chodziło mi o to ze nie pusciłabym go samego, tylko jechałabym z nim, moi sasiedzi przez takie wyjazdy właśnie się rozwodzą, takze dziękuję- odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gru.
a co ty k*** myslisz ,ze masz cos do gadania. Jak maz bedzie chcial to sie sam puscic tu czy za granica i nie bedzie sluchal rad jakies starego, smierdzacego cipska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do gru ...
Dziecko drogie, właśnie w małżeństwie jest tak, że ważne sprawy ustala się wspólnie ... dorosniesz to pogadamy, a teraz won do ksiażek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trudna sprawa ...
Wszystko zalezy na jak długo ? Ile lat jesteście po ślubie, czy macie dzieci, czy macie pracę ... A nie możecie jechac razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nett-ka
Czesc, to trudna decyzja zalezna od wielu czynnikow: - czy ma sie w Polsce prace (w wiec cos do stracenia) - na jaki okres czasu jest wyjazd - do jakiego kraju (bo jak np nie za daleko, to mozna czesto przyjezdzac do Polski) - jaka jest Wasza sytuacja finansowa i czy ten wyjazd moze pozwolic na dlugotrwale polepszenie - co to za oferta (Uwaga, jest duzo firm nieuczciwych, ktore chca tylko pobierac prowizje!!!) Napiszcie sobie na kartce wszystkie plusy i minusy, moze to pomoze w podjeciu decyzji.... Jezeli chodzi o Wasz zwiazek, to rowniez kwestia zaufania. Ja wiem, ze w np. Niemczech czy Holandii warunki mieszaniowe Polakow, ktorzy tu na pare miesiecy pracuja, czesto nie sa za dobre ... Czesto mezczyzni wieczorami jako jedyne zajecie pija alkohol.... Ale to rowniez zalezy z kim sie mieszka i pracuje... Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE i jeszcze raz NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to czy puscic ? a co to jakis niewolnik zamkniety w lochu ??? :classic_cool: oczywiscie ze puscic, niech sie chop nacieszy zyciem poki jeszcze moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mąż jeżdzi od 5 lat ja sie już przyzwyczaiłam,ale początki były ciężkie nie mogłam się z tym pogodzic do czego doszło w naszym kraju,że nie mozna zarobic.Mam dzieci one strasznie to przeżywaja za każdym razem jest płacz i bol.Pracuje w HOLANDII a tam co z tego słyszałam to nieżle Polacy rządza chociaż do męża mam zaufanie jakby chciał to by już dawno odszedł.Niewiem jak jest z waszym zaufaniem bo to jest barzo ważne.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wesoła
rozumiem ze seks nie jest dla ciebie wazny, czy tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koziołek
jak żona liczy na to ze jej facet wytrzyma pół roku czy wiecej bez seksu to obawiam się że moze się lekko rozczarowac, jedź z nim, w końcu to twój mąż a nie jakiś konkubent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mężatka
seksem dzieci nie nakarmisz można sobie poczekać na przyjemności mój mąż pracuje za granicą od ośmiu lat do domu przyjeżdża raz na 3 miesiące nie powiem że jest lekko ale czasy są takie a nie inne przy trójce dzieci obowiązków mam tyle,że nie sposób ciągle myśleć o seksie najważniejsze jest to ,że dzieciaki nie są głodne a przy pracy w Polse często bywało,że nie miałam co do gara włożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy twój
mąż mysli podobnie, szczerze wątpię- na jego miejscu tez bym zwiał od takiej chmary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosalinda Dolores
ja bym nie pusciła, dla mnie zwiazek na odległosc nie ma sensu, no chyba ze tak jak ktos powyzej napisał pojechałbym z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosalinda Dolores
oczywiscie miało byc pojechałabym a nie pojechałbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugie jutro
jeszcze dwa tygodnie temu ...powiedziałabym ,ze wszystko moze byc wspaniale jesli dwie osoby tego chcą.....dzis wszystko jest niepewnoscią....i nigdy juz nmie bedzie tak jak dawniej ....pomysl czy warto ryzykowac ...zrób bilans zysków i strat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie puściła to ...
sam się puścił:).A tak serio mój mąż pracuje za granicą od trzech lat,i nic się nie dzieje a wręcz przeciwnie teraz siebie bardziej doceniamy bo wiem y jak to jest gdy nie jesteśmy obok siebie.Ja nie zdradzam on też nie(na to wygląda ale nigdy nie mówie nigdy),jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz że
cie nie zdradza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joko xx
NIGDY !!!!!!! 1. tęsknota. Ogromna tęsknota, uczucie pustki i osamotnienia. Nie do przezwyciężenia. Płaczesz w poduszkę, żalisz się do przyjaciółek aż w końcu mają cię dosyć. Myślisz a co on tam teraz robi, może poszedł do jakiejś knajpy, a może tam są inne kobiety.... aż w końcu popadasz w paranoję choć on zarzeka się że nic złego nie robi. 2. Pieniądze szczęścia nie dają. I wiem co mówię. Na początku jest fajnie jak mąż przysyła pieniążki, ale początkowa euforia zamienia się w ciągły niedosyt. Gdy mamy pieniędze chcemy jeszcze więcej, bo wzrastają nasze potrzeby, zmieniamy styl życia. 3. Najpierw mąż mówi że wyjedzie na rok, z roku robią się dwa lata bo trzeba zmienić samochód, dziecko idzie do szkoły, niedługo komunia, ślub siostrzenicy......... itd. I tak rok zamienia się w wieczność. 4. Oddalacie się od siebie emocjonalnie. Myślisz sobie, przecież tak bardzo się kochamy, nic złego nie może się naszemu związkowi przytrafić. Mam do niego 100%towe zaufanie. Bzdura, facet za granicą też tęskni, ma uczucia, myśli co się dzieje w domu a wszystko to co dzieje się w domu go omija, przelatuje jak przez palce. Ponadto chłonie "tamten" klimat, zmienia czasem przyzwyczajenia, charakter, staje się nerwowy bo jest na obcym terenie i musi zmagać się z wieloma barierami. /język, kultura, nowi ludzie, inne charaktery, zazdrość współpracowników/. To wszystko bardzo zmienia człowieka. To tylko kilka powodów dla których nie powinnaś puszczać męża za granicę, nie mówiąc o innych pokusach, alkohol, narkotyki, panienki itp. A uwierz mi że za granicą jest wiele rozrywek i choć mąż wmawia że po pracy nie ma już siły na nic i kładzie się do łóżka to nigdy nie możesz być pewna czy jest w nim sam. Wyjedź z nim albo nigdy nie pozwól by pojechał sam. Chyba że wierzysz w powiedzenie czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×