Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzdula

JESTEM BRZYDKA!!!

Polecane posty

Gość brzdula

I mam już tego dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu tak uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdula
nie wiem, po prostu ostanio napstrykałam z moim facetem duzo zdjęć i jak je oglądam to mi się kichy przekręcają- nie mogę na siebie patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie ni cholipki
nie rozumiem , czemu tak uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdula
ja też nie wiem, po prostu nie lubię siebie i mam doła z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu tak uważasz
ja też nie lubie swoich zdjęć a mimo tego nie uważam się za brzydulę. Moze nie jesteś poprostu fotogeniczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja raz tak raz tak
tez mi sie tak czasem wydaje..ale jakos dziwne ze faceci sie za mna ogladaja i dziewczyny tez zawsze patrza z zazdroscia...no wiec to chyba kwestia dnia...zaraz ci przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdula
byćmoże, ale wiesz jak to jest- spojrzysz na jedno, drugie, trzecie i myslisz- o masakro, to ja tak wygladam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdula
ja też tak mam- czasem patrze w lustro i podobam się sobie, a potem obejrze gdzieś jakieś zdjęcie i.... nietety kupiłam sobie cyfrówkę i robimy masę zdjęć przy każdej okazji- wiem że to głupie ale jak z kims pogadam to może mi przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja raz tak raz tak
wiem wiem.....to jest wkurzające...ale powiem ci ze tak nie wygladasz w rzecyzwistosci..bo zawsze robisz ruchy, plynne ruchy i pomysl sobie ze nigdy nie widzą cie tak jak wygladasz na zdjeciu..na zdjeciu jestes statyczna..a w zyciu cie widzą jak sie poruszasz i ciagle zmieniasz miny,pozycje,nachylenie ciala,glowy..i nie widac wtedy tego co na zdjeciu tylko widac dynamike twojej postaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdula
wiem, ale czasem po prostu chciałabym być trochę bardziej bezkrytyczna wobec siebie, tak jak niektóre dziewczyny- one takie są i żyje im się dobrze- zdaję sobie sprawę że wygląd nie jest najwazniejszy, ale jest ważny, czasem nawet bardzo ważny i ciężko jest życ z brakiem akceptacji samego siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja raz tak raz tak
brzdula>>tez tak mam...pomaga mi w tym fajny ciuch,dobry makijaz i ..dni owulacji,hehe..wtedy czuje sie atrakcyjna..no ale ja bym chciala taka zawsze byc i nie musiec tyle wysilku w to wkladac,denerwuje mnie masa rzeczy w moim wyglądzie...ale sama popatrz..masz faceta, na pewno dla niego jestes najpiekniejsza!!moze za malo on ci mowi o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co kobieto
odbija ci i tyle! jakbys była brzydka to nie miałabys faceta! no chyba ze twój facet to tez pasztet. chyba juz ci sie nudzi i wyszukujesz na sile problemy. a zdjęciami nie warto sie sugerowac - ja sie podobam facetom i mam super faceta, ale na niektórych zdjęciach wychodze jak maszkara - do tego stopnia niepodobna do siebie, ze jak zaniosłam zdjęcia do dyplomu, to kobiety w dziekanacie nie chciały mi przyjąć, bo nie mogły uwierzyc ze ta "brzydula" na zdjęciach to ja!!! musialam zrobic po raz drugi, poszłam do dobrego fotografa - i zmiana 360 stopni - mój kumpel nie mógł sie napatrzec i stwierdził ze powinnam wysyłac swoje fotki na jakies wybory piekności heheheheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TY JESTEŚ BRZYDKA
?!?! ja jestem łądna ale jednoczesnie jestem brzydka. jak to mozliwe? bo mam trądzik i on niszczy wszystko! jestem łądną dziewczyną i gdyby nie trądzik to chyba sikałabym z radości widząc sie w lustrze!! a tak? ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosia24
brzydula, ja mam to samo. Po prostu jak patrze na swoje zdjecia,to sie zalamuje. Ze niby ta ochydna, gruba baba to mam byc ja??? No nie da sie ukryc,ze zbyt piekna nie jestem, ale mam wrazenie,ze w lustrze wygladam o niebo lepiej niz na zdjeciach. Wiec nie przejmuj sie tak bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja raz tak raz tak
ja tez wlasnie mam niedoskonalą twarz...gdyby tewarz byla gladziutka to bym byla miodzio, chyba najpiekniejsza!a tak...te kilka pryszczy i przebarwienia...buuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKK
Też tak mam czasami! Np. wybieram się na jakąś imprezę, przeglądam w lusterku i myślę, ale dzisiaj ładna jestem, a wchodzę na imprę i widzę te wszystkie wysokie i szczupłe laski, to momentalnie spada moja pozytywna samoocena. Nie mówiąc już o zdjęciach, bo tych wogóle nie lubię robić sobie i ogladać. Mam chyba tylko jedno, na którym na prawde się sobie podobam. Myślę, że musimy po prostu uwierzyć w swoją wyjątkowość, bo każdy na swój sposób jest piekny, ale nie tylko fizycznie, ale i duchowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdula
DZIĘKI- za odpowiedzi- Same wiecie, że czasem potrzebna jest odrobina współczucia, a czasem mocne- kopnięcie w dupę. Ja nic nie poradzę na to, że mam doła z tego powodu- często tak mam i po pewnym czasie mija- wiem , że są dużo gorsze rzeczy, że powinnam dziekować losowi że mam dwie ręce, nogi itp. ale która z nas nie chciałaby byc idealna- a mój facet... masz rację - bardzo rzadko mówi mi że mu się podobam, chyba tylko wtedy jak się go o to zapytam, ale wtedy nie wypada powiedzieć inaczej... :-)), częściej słysze to od "obcych" facetów, i może stąd te moją głupie myśli, bo chciałabym to słyszec od niego.... a co do zdjęć- ja w swoim życiu mam najwyżej kilka na których wyglądam jak człowiek, a reszta....szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKK
Ja znalazłam sposób na dowartościowanie się i równocześnie na swojego faceta ;) Wskakuje w mini, do tego jakaś fajny t-shirt i od razu słyszę, ale Ty ślicznie dziś wygladasz. A tak na codzień, to raczej nie słyszę takich komplementów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdula
SKK- ja chodzę w mini prawie na co dzień, więc jest do tego przyzwyczajony, ale choćbym nie wiem jak się wystroiła to dla niego wyglądam zawsze tak samo... nie zauważa nawet czy mam makijaż czy nie! Nie chcę zmieniać faceta, ale jego ignoranacja mnie dobija!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKK
Nio to mamy problem...Ja chodzę codziennie w spodiach, dlatego zauważa, że ubrałam sie bardziej kobieco, a nawet czasami sam zwraca mi uwagę, ze mogłabym jakaś kiecke założyć. Ale z tym makijażem się zgodzę, bo też raczej nie zauważa, że właśnie się umalowałam, a jeszcze gorzej jest z fryzurą czy zmianą koloru. Kiedyś przefarbowałam się na dosyć ciemny kolor i ściełam, a ten dopiero po miesiącu zjarzył, że mam jakieś ciemniejsze włosy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaa
a jakie masz wady z wygladu 'brzydulo' bo wiele mozna makijazem czy strojem zmienic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydula2
Oj jak ja to rozumiem. Jakbym czytała samą siebie, dosłownie jakieś powinowactwo duchowe. Ja na zdjęciach wychodzę, ehh szkoda gadać, jak wiedźma. Jeden fotograf po prostu załamał ręce. Gdy przyszłam do niego był pełen entuzjazmu. Dał mi nawet jakąś ankietę do wypełnienia, bo poszukiwał modelek, a moja figura i wzrost odpowiadają powszechnym normom w tym zawodzie. Zabrał się do pracy i oniemiał. Na każdym zdjęciu wyglądałam jakby ktoś mi wykrzywił twarz. Krzywe oczy, dziwny nochal, usta i ta mina... Zrobił mi 20 zdjęć, z różnych stron, aby w końcu wybrać takie, na którym nie wyglądałam jak potworek, bo o ładnym nie było mowy… Był tym wręcz poirytowany, bo za nic nie mógł wydobyć ze mnie tego jak wyglądałam w rzeczywistości. Od tamtej pory w ogóle nie robię sobie zdjęć lub bardzo rzadko i zawsze z moim mężczyzną. Nawet na wielkich okazjach odmawiałam fotografowania się, bo nie mogłabym znieść tego, że ludzie potem oglądaliby mnie na tym zdjęciu taką zniekształconą. Czasami tylko, gdy muszę zrobić jakieś fotki do papierów załamuję się, szczególnie patrząc na miny fotografów, ale staram się ich nie oglądać i zapominać o nich. Tak, a na ulicy nie tylko zaczepiają mnie mężczyźni, ale kobiety z agencji modelek. Staram się nie przejmować tym, ale to uciążliwe. Ja już prawie wierzę w to, że wyglądam jak zniekształcony potem garbatego dzwonnika…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale.
Brzydka, niebrzydka.... ale faceta masz.... docen to. Ja ponoć jestem wg. mojej babci przesliczna(tiaaaa), bo mam ponoć TAkie oczy:), taką figurę i te wlosy... i odpowiedni wzrost,ale mam problemy z cerą;/ lecze się, ale...;/ no i bardzo niska samoocena. Boje się spojrzec w lustro... koszmar. I sama jestem. A Ty mówisz, że brzydka jesteś, ale jednak komuś się spodobalaś, że masz kogos, dla ktorego z pewnością jesteś najpiekniejsza... Chciałabym tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie
problemy . Ja nie jestem brzydka ale mam zeza( na jedno oko) i to mnie strasznie szpeci. i dołuje bo żaden facet mnie nie zechce 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdula
Pytacie, jak wyglądam? Mam 156 cm. wzrostu i waże 46 kg. , nosze miseczkę C, generalnie figurę mam super- i co z tego, jak w kółko słyszę- ale Ty jesteś chuda!!!!!Denerwuje mnie to szczególnie wtedy, gdy widze że osoby które mi to mówia mają przeważnie sporą nadwagę- nikt nie powie "grubej osobie"- ale Ty jestes tłusta!!! Bo mogloby ja to urazić, a mi walą bez skrupułów- ostatnio nawet zaczęłam nosić szersze spodnie, buty na płaskim żeby nie było widac tej mojej chudości- to jest bez sensu, bo mi moja figura odpowiada- nie jestem chuda, tylko po prostu drobna, ale jeżeli słyszę ciągle że jestem za chuda to zaczynam w końcu w to wierzyć. Co do twarzy- denerwuje mnie to że mam 25 lat a wyglądam jak dziecko- na pierwszy rzut oka nikt nie da mi więcej niz 17. Wszyscy widzą we mnie małą dziewczynke, a ja chciałabym żeby widzieli we mnie kobietę. Jak się mocniej umaluje to wyglądam śmiesznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdula
wiem wiem wiem że piszę pierdoły, ale generalnie siedzę w domu sama i nie mam komu się wygadać- SORKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UUUPS
ja tez jestem ,ale się tym nie przjmuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolores86
brzydula 156cm to zdecydowanie za mało jak na modelkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdula
DOLORES, a skąd Ci przyszło do głowy że ja chcę być modelką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×