czy cytologia boli??

jestem dziewica, bylam na badaniach u gina. Cholernie mnie bolalo, myslalam ze kopne tego typa.moja kumpela ktora tez miala to badanie ( nie jest dziewica) tez stwierdzila ze ja bardzo bolalo. dziwne bo czytalam ze to jest bezbolesne badanie ..myle sie czy poprostu ten fagas niedelikatny?

bedał czy cytologie pobierał???? badanie owszem moze byc nieprzyjemne ale cytologia nie boli - czuc ze jedzi tym "grzebykiem" ale to raczej nie jest bol!

jak mnie badal 3 tyg wczesniej to wlasnie nic nie czulam...dopiero ta cytologia byla taka bolesna :/ to juz nie rozumiem ..

to chyba to nie było badanie cytologiczne :P wiesz na czym to polega ?? na wprowadzeniu takiego malego patyczka (takiego jakim sie gardlo bada) i pobraniu malej ilosci sluzu z pochwy więc to na 100 000 000 % nie ma prawa boleć

jak mnie badal 3 tyg wczesniej to wlasnie nic nie czulam...dopiero ta cytologia byla taka bolesna :/ to juz nie rozumiem ..

wlasnie wprowadzal ta "szpatulke" i to mnie tak bolalo ORAZ moja kumpele.!

a kiedy najlepiej ja robic? po okresie ?

coś wydziwiacie a jak wam facet do cipki wsadza palec , to też was tak boli strasznie ?

fagasie jakby lekarz wsadzal duga rurke do penisa to by cie nie bolalo? mysle ze bys sie zesral z bolu

robic cytologie 5-7dni po okresie! 1 na pol roku

???? czy jak mam 21 lat i jestem dziewicą, to też niedługo będę ją musiała zrobić?? Moja lekarka nigdy mi nie kazała...

dziewczyny cytologia nic nie boli !!!! więc nei ma co się obawiać , a może uratować ( u mojej siostry się okazało ze ma torbiela i to dużego)