pociągają nas nie ci co powinni

Jak to jest, że pociągają nas faceci niewłaściwi? Z przeszłością bez przyszłości a miłych kulturalnych chłopców skreślamy z marszu. Dlatego ze Np. nie ma chemii. A można by było sobie ułożyć życie z kimś miłym i kochanym, kto będzie nas na rekach nosić. Ale za to uganiamy się z facetami, z którymi nie da się wiązać przyszłości.

tylko ,ze kulturalni faceci nie lecą na imprezowiczki i łatwe laski .Wiec to bez sesu .SKoro i tak sie nie uda.

kurcze cos w tym jest co napisalas, jakos tak bardziej mnie ciagnie do bad boyow, nie wiem czym to wytlumaczyc, mimo ze koles jest takim typowym blokerseem, na bakier z prawem to siedzi mi w glowie:(

to nie jest regułą - mnie pociągają spokojni, inteligentni i elokwentni :)

mysle to samo.... cholerka ale to pokrecone!!:]

Maxim, to leży w naszym wychowaniu... Jak zostalismy wychowani, czego nauczeni, tego bedziemy szukać w dorosłym życiu. Tak jak np. mała dziewczynka wychowana bez ojca przez despotyczną matkę, która od małego nie otrzymała miłości, czułości, dobroci, spokoju i ciepła za to wpojone jej zostało, że jest bezwartościowym, do niczego nie nadającym sie dzieckiem wówczas taka dziewczynka bedzie w dorosłym życiu NIEŚWIADOMIE szukała podobnego partnera do swojej matki, do swojego ojca, którego nie było. Partnera, który stworzy podobny klimat jaki miała w domu, ponieważ taki typ zachowań został w niej zaszczepiony i tylko taki jest jej znany. Takie dziewcze rozpaczliwie szuka miłości własnie w tych nieodpowiednich - tych podobnych do jej rodziców. I bedzie takich spotykała dopóki nie nauczy sie opiekować sobą i nie zrozumie z czego wynika to błędne koło. Dlatego tak ważne jest, by od małego dawać dziecku tyle ciepła i miłości ile tylko możemy, by nigdy nie mówić mu, ze jest nic nie warte. To krzywda na całe życie.

to nie jest kwestja imprezowania bo w moim przypadku obaj to lubią ale chodzi mi o to ze wybieramy przynajmniej ja facetów którzy nie sa dobrą partją. a mogła bym być z kimś milym i odpowiednim

ja zjednej strony szukam starszego faceta a ci to jak wiadomo szybciej potrafiom zaciągnąć kobiete do łóżka i masz race wynika to z wychowania z tego ze nie akceptuje swojego ojca i nigdy na niego nie mogłam liczyć. i szukam takiego przy którym bedze czuła sie bezpieczna ale wiecie dreszczyk ryzyka troche emocji adrenalina

ale ci mili i odpowiedni sa przewaznie nudnymi maminsynkami

ta fakt bez barwni też są

Maxim, dokładnie. Potrzebujesz tego dreszczyku emocji, adrenaliny, niepewności dokładnie jak ja. Bo tak Cię wychowano. W ciągłym napięciu, podejrzewam, ze rodzice często krzyczeli itp. Ja tez szukam drania, który da mi to co rodzice. A ci normalni, spokojni są nudni (próbowałam z taki - lipa) bo my nie znamy takich klimatów jak Ci mężczyźni, którym od małego wpojono wysokie poczucie własnej wartości, miłość i ciepło! Ci są normalni.

niezupełnie fakt rodzice sie kłucili ale ja raszej szukam tego kto sie mną zaopiekuje. przy kim bedze mogła plakać i pokazać ze też mam swoje słabości. szukam kogoś przy kim bede sie czuła nezpieczna. a co do adrenalinki to spotykanie i chesc pująsia do łóżka z facetem dużo starszym do tego synem przyjaciół rozdiców mi w pełni wystacza a przy tym laczy sie z bezpieczeństwem. tyle ze on nie koniecznie jest taki grzeczny i jesli miała bym go pokazać rozince to nie supełnie to. są w mojej grupie faceci którzy jak już najdą dziweczyne to one bedzą mialy jak z raju. jeden ogląda sie za mną a drugi za moją koleżanką. tyle ze ani mnie nai jej oni nie kręca. nie ma chemii

a ja juz myslalam ze tylko ja tak mam. podoba mi sie koles z ktorym nigdy nie bede. ja moglabym oszalec dla niego. ale nic z tego. i tak jest od lat. a ci ktorym z kolei ja sie podobam nie interesuja mnie zupelnie. nic nie iskrzy. kompletne zero. ciekawe bo to moze ja wlasnie tylko takich przyciagam?

:D niezle, przynajmniej nie jestem sama... miłoscia mojego życia jest prosty wiejski amant ktory przeleciał pol swojej wsi :D nie jestesmy razem ale jak on by mnie chciał to bez wahania.. a ci grzeczni, porzadni mężczyzni którzy beda zajmowac prestiżowe stanowiska za pare lat, ci którzy mnie kochali yo..no cóż...hahah nie maja u mnie szans smutne hahah

ale dlaczego? nie rozumiem tego. nie potrafie wyjasni. z jednej strony chce zeby mnie szanowal ale z drugiej do szalu doprowadzaja mnie ci lalusie bez wlasnego zdania. czyli co? podswiadomie chce tyrana?

Ci tak zwani porządni itp. nie muszą być mami synkami czy bezbarwni, oczywiście tacy też się trafiają ale nie można patrzeć sereotypowo. Czasami to że kogoś spotkamy i spędzimy z nim troche czasu nie oznacza że to że go znamy. Ale fakt kobiety często wybierają tych złych chłopców a potem mają pretensje do wszystkich mężczyzny że je krzywdzą.