i tak to się zakochac w nieodpowiednim facecie....

i tak to w życiu bywa pies się topi łańcuch pływa...... cholera i chyba mnie wzieło na poważnie. Nawet nie powinnam o nim myślec bo on juz jest innej . W sobote się ochajtał i będą mieli dzidziusia a ja jestem w 3 letnim zwiazku . I jeszcze jak mi powiedział, ze gdyby mógł to by sie nie żenił bo miedzy nimi jest beznadziejnie i robi to tylko ze względu na dziecko to juz mnie całkiem połamało. i jeszcze mój chłop zrobił mi scene zazdrosci na weselu ze Pan Młody zbytnio sie mną interesuje. Wiem , że musze sobie dać spokój i głupotami głowy nie zawracać sobie i innym... ale tak mnie wzieło jak nigdy ehh...

mala, nie pękaj...nie zawsze dobrze miec faceta, ktory ma dziecko ja rok zmarnowalam przez takiego co dziecka nie ma, wszystko mi się zawalilo, mojej mamie po przezyciach tak odbilo, ze wyzywala mnie i wyzywa od k...i innych...ciesz się spokojem, tym, ze nikt cię nie poniewiera, ze nie patrzy na Twoje cierpienie, bo moj goguś ma zonę a smalil cholewki do mnie w takiej sytuacji kazdy napotkany facet jest nieodpowiedni

rok.... ale cierpie coraz mniej, jego słowa nie maja juz takiego znaczenia jak kiedyś... może kiedys się wyleczę z niego.....

hehe...tamten gosc niewiele mi powiedzial, ale wystarczylo

ten mowił bardzo duzo :P

...u mnie duzo mowi mama ...ostatnio wyzwala mnie od kurwiszcz taki paradoks - nie ukladalo mi sie nigdy z facetami, bo tylko pracowalam i zalatwialam sprawy rodziny niewazne..mozna to wyciąć, chcialam z sibie wyrzucic

jedyne czego nie moze mi zarzucic, to puszczanie się, to musi mi przywalic w taki sposób

ALE czemu MI TO SPOKOJU NIE DAJE. Przeziez wiem, że nic nie moge zrobić i nawet nie chce ale tak mnie nachodzi taka myśl, że to był ten dla mnie własciwy i przeszła mi taka okazja kolo nosa. Poza tym jak zobaczyłam jak o siebie dba ta jego juz zona to ręce opadają. Jest w 3 miesącu a wino wódą popijała na weselichu, i dym z fajek jej nie przeszkadzał. Ale co mnie ona, ja tu sie męcze!!!