chcę zacząć nosić soczewki kontaktowe

mam wadę -0,75 co wprawdzie nie jest duża, ale za przeproszeniem upierdliwa w codziennym życiu, a okularów nosić NIE ZNOSZĘ i chciałabym zacząć korzystać z soczewek. Okulista przepisał mi szkła 0,75 ale żadnej krzywizny nie napisał a mówiłam mu że może zdecyduję sie na soczewki. I tak w ogóle chciałabym Was poprosić o jakieś dobre rady dla poczatkującej:) pozdrowionka

jakbym widziała siebie sprzed 2 miesięcy,tylko z inną wadą ;) jesli jesteś zdecydowana,wybierz jakiś gabinet (np w centrum handlowym) i powiedz,że chcesz sobie dobrać soczewki.Pani doktor wexmie Cię na zaplecze i baardzo dokładnie przebada Ci oczy ;) a potem przymierzycie soczewki...ciąg dalszy nastąpi :P

aha,krzywiznę dobiera się własnie podczas badania \"przedsoczewkowego\" :P kilka takich porad, rzeczy o których nie wiedziałam,a są przydatne ;) 1- przed ściągnięciem soczewki zmocz opuszek palca w płynie do soeczewek i \"przejedź\" nim po oku- szybciej i wygodniej ściągniesz soczewki ;) 2-zawsze miej przy sobie małe lusterko,bo czasem trzeba soczeweczkę poprawić na oku ;)

moja wada to astygmatyzm tez chce zaczac nosic soczewki ale kompletnie nie wiem na jakie sie zdecydowac zeby pozniej nie zalowac.

uuu.masz przerąbane,z astygmatyzmem...wiem co mówie,bo sama mam :( musisz nosić soczewki toryczne- nie dosc,ze nie ma takich kolorowych,sa chyba tylko 3 rodzaje,no i duuuzo droższe..

problem co autorka, niby wada niewielka, ale okulary musialabym nosic, a nie lubie, no i nosze od 2 lat soczewki, komfort i wygoda :) jak masz wade -0,75 to soczewki bedziesz nosila -0,5, ale to musisz isc specjalnie do lekarza zeby zbadal Cie pod katem noszenia soczewek, a nie tak normalnie ze Ci dobiera okulary. No a poza tym to w sumie z soczewkami jest tylko problem na poczatku z zakladaniem i zdejmowaniem, ale po kilku dniach dochodzi sie do wprawy, no ja czasem mam ze mnie cos tam uwiera, ale rzadko, mam chyba za suche oczy, pod koniec dnia czasem czuje dyskomfort, zwlaszcza jak zbliza sie termin wymiany soczewek, ale staram sie nie nosic ich zbyt dlugo i jak nigdzie nie wychodze to zdejmuje i nosze okulary.

ja nosze soczewki od 2 tygodni. troche trudno jest mi sie przyzwyczaic do zakladania i zdejmowania, ale sa wygodniejsze od okularow ktore nosilam przez 10 lat :) zapomnialam zapytac o to w salonie wiec pytam teraz - czy przy szklach -6.5 i -7 mozna dostac soczewki jednoczesnie zmieniajace kolor oczu? z gory dzieki za odpowiedzi

wiem ze ta wada wzroku to wiekszy problem niz inne jesli ktos mysli o soczewkach wlasnie np ze wzgledu na cene ale po 12 latach noszenia okularow mam ich poprostu dosyc. Tolu moglabys powiedziec mi jakich ty uzywasz. i troszeczke oswiecic tzn. co do soczewek jest potrzebne ? pozdrowionka :)

.. zakładac te soczewki? i ściągać?? bo ja sie tego najbardziej boje

przecietna krzywizna to 8.7 dla astygmatykow 8.4 do soczewek potrezbny jest plyn w ktorym je przechowywujesz i pojemniczek ale one sa zawsze dolaczane do plynu. plyn trzeba wymieniac za kazdym razem gdy sie soczewki chowa do pojemniczka. mozna uzywac soli fizjologicznej do plukania ich przed zalozeniem

musisz miec lusterko zeby je zalozyc. na poczatku przynajmniej. kladziesz soczewke na opuszku i wkladasz. najlepiej od razu na teczowke i zrenice a jak tak nie to oko do gory wkladasz i opuszczasz oko w dol i sie uklada juz sama

ja nosze soczewki od 10 lat i nie wyobrazam sobie zycia bez nich. Mam astygmatyzm, wiec mam soczewki robione na zamowienie. Kiedys nosilam miekkie i musialam kupowac nowe co roku - koszt to bylo 500-600 zl rocznie plus plyny. Od 4 lat mam soczewki twarde, caly czas te sama pare bo twarde soczewki mozna nosic bardzo dlugo. Okulista mi mowil, ze jeszcze z roczek wytrzymaja! Kosztowaly mnie a i owszem 800 zl ale dzielac to na 4 lata to i tak niewiele. Sa sto razy lepsze od miekkich, nie zachodza "mgla", nie gniota sie, nie lepia, rewelacja. Polecam wszystkim astygmatykom

ja nosze te wysoko uwodnione. te sa dla mnie lepsze. strasznie dlugo nosisz. ja wymieniam co 3 miesiace. tak jest higieniczniej. ja soczewki nosze od 5 lat i okulista mowi mi ze powinnam je nisic jak najrzadziej. tylko jak wychodze. bo po takim okresie na oku robia sie takie odgnioty soczewkowe i jest to niedobre dla oka. skoro ty nosisz 10 lat tez pewnie ci sie to zrobilo. nie wspominal ci nic o takich mozliwosciach lekarz?

a norlamnie sie czulas jak zrzucilas okularkina rzecz szkiel??chodzi mi o komfort psychiczny, bo jak tak samo nosze od 10 lat okulary i chcialabym zamienic je na szkla

chodze do profesora, bada mi wzrok regularnie i nie mam zadnych odksztalcen. A co do tego zdejmowania to oczywiscie, po pracy wyjmuje soczewki i zakladam okulary, tylko w wyjatkowych przypadkach nosze je caly dzien. Twarde soczewki to dla mnie prawdziwe zbawienie, w miekkich ciagle mialam suche oczy i robila mi sie taka maź. Twarde soczewki czysci sie ultradzwiekami dlatego mozna je nosic tyle lat i nie ma to nic wspolnego z brakiem higieny. Chcialam je ostatnio w koncu zmienic to profesor je dokladnie obejrzal i powiedzial, ze nie ma takiej potrzeby

moja mama ostatnio sobie sprawila soczewki a okulary nosi od looo 20 lat. i strasznie sobie chwalila. tylko niebardzo umie zakladac. ja jej zakladam ale powoli sie uczy

a na kazda wade mozna sobie sprawic soczewki czy sa jakies ograniczenia w dioptriach?

nie slyaszalam o takich metodach czyszczenia. jestem do tylu. mi tez nie mowil moj lekarz ale poszlam do innego znajomego mojej kolezanki i mnie o takim czyms poinformowal. w sumie im blizszy lekarz tym lepiej i wiecej doradzi. nie wiem moze cie cos takiego nie spotkalo. w kazdym razie wiem ze jest taka mozliwosc i ostatnio sie ograniczam z noszeniem. na szczescie nie wlazlam jeszcze na zaden plot :D

ja mam w jednym oku - 8,25 a w drugim - 0.75 plus astygmatyzm no i moge nosic:)

zrob sobie okulary i zakladaj je chociaz po domu. wiem ze sa rozne komplikacje noszenia soczewek. Moja kolezanka po wielu latach noszenia nabawila sie jakiegos zwloknienia rogow i musiala miec robiony zabieg, brrr. Na szczescie ja nie mam zadnych problemow jak dotad. Alee tez nie nosze soczewek non stop jak niektorzy:)

mozna na wiekszosc. jedynie chyba na te stasznie duze nie mozna. podobno soczewki nie tylko koryguja ale i hamuja wzrost wady. nie psuje sie tak szybko wzrok

"rogowki" oczywiscie a nie rogow hi hi

dzieki sliczne

nie mam az tak duzej wady a okulary to jednak wydatek:( narazie radze sobie bez calkiem niezle. stosujesz jakies plyny do czyszczenia czy tylko to ultra? jesli tak to jakie?

specjalny plyn do twardych soczewek Boston