Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podczytujaca was

ŁÓŻECZKO drewniane czy turystyczne?

Polecane posty

Gość podczytujaca was

porazcie-ja jestem zielona-skłaniam sie ku drewnianemu ale......prosze o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylabym za drewnianym. Zdrowsze i wygodniejsze.Pamietaj, ze wiele dzieci spi w takim lozeczu trzy lata nawet, i jak jest starsze wyjmujesz szczebelki, zeby moglo sobie wychodzic i wchodzic do woli, a takie turystyczne to owszem przydatne, ale jak sama nazwa wskazuje-na wyjazdy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytujaca was
tez tak mysle -ale znajoma mi namieszała ze jej synek to by sobie porozbijał głowke o drewniane-taki zywotny-wydaje mi sie ze troche przesadziła a tak w ogole to na jakie stawiacie?-chodzi mi o to ze tansze nie jest chyba gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko moze sobie porozbijac glowke w setkach miejsc, hehe o sciane np :-) A od czego sa ochraniacze na lozeczko? Nie dosc ze ladne i ozdabiaja lozeczko to i przdaja sie jednak :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najstarsza córeczka miała drewniane, ale kiedy, właśnie na wyjazd, kupiliśmy turystyczne już do drewnianego nie wróciła. Druga córka spała tylko w turystycznym, teraz korzysta z niego synek. :) Tyle, że w domu łóżeczko zostało doposażone w porządny gruby materacyk. U nas się sprawdziło! Korzystamy z niego 4 lata i nadal jest w świetnej formie. Jeśli wybierzesz turystyczne, to jeśli dla noworodka kup takie z dodatkowym wyższym poziomem. Bardzo przydatne udogodnienie! Kupując łóżeczko nie kieruj się tylko ceną! sprawdź by miało atesty!!! Z włąsnego doświadczenia wiem, że markowe produkty mają dłuższą żywotność, czasem lepiej kupić coś używanego z \"wyższej półki\" niż nową tandetę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się na tym zastanawiam. Mi się podobają takie turystyczne i też słyszłam, że niektóre dzieci rozbijają sobie główki o szczebelki. Ale sama nie wiem jakie będę kupowała. Turystyczne podobają mi się na Allegro, ale te fajne są strasznie drogie 500-700 zl. Czy ktoś orientuje się jaka jest cena łóżeczka drewnianego z matracykiem i baldachimem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliputka z brzuchem
a po co ci baldachim? to wiejskie! Zbiera tylko kurz i roztocza!!!!!!! Fuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZ
Osobno kupuje sie łóżeczko,osobno materacyk i baldachim. Ja miałam dla swojej córki drewniane z Vox-u,trzy poziomy i wyjmowane szczebelka aby dziecko gdy dorośnie samo mogło wchodzić i wychodzić.Cena materacyka zaś zależy od tego z czego jest zrobiony,najtańsze to te z samej gąbki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytujaca was
ja tez jestem przeciwniczka baldachimow a mam jeszcze pyt o materac-jaki najlepszy? chyba jednak zdecyduje sie na najzwylkejsze drewniane za ok 100 zł ale materac jaki? a i zauwazyłam ze sa rozne wymiary łozeczek a materace?musi byc idealnie dopasowany?raczej tak? piszcie,piszcie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O gustach się nie dyskutuje. A może mieszkam na wsi? Mam bardzo słoneczny podkój i bez baldachimu dziecko nie będzie mogło spać, bo cały dzień strasznie świeci słońce. Czy ktoś się orientyje jaka jest cena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dianemka
A ja musze miec baldachim. Mam tylko kawalerke, a w niej stoi komputer i chcę żeby dziecko było od niego odsłonięte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość we
turystyczne?!!! same sobie spijcie caly czas na polowym lozku... chwalicie turystyczne bo jest tansze, a nie zalezy wam na wygodzie dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za luzeczkiem drewnianym do ktorego przywiazuje sie oslonke z gabki w kolorze poscieli nie wiem jak to sie fachowo w Polsce nazywa a jesli chodzi o baldachimy to teraz w Austrii norma a piorac je co tydzien tak jek posciel dziecka nie ma mowy o roztoczach i kurzu a wrecz przeciwnie dzieci ktore spia pod balachimem spia dluzej taka jest opinia fachowcow austryjackich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia24.00
Ja mam łóżeczko drewniane,na płozach.Na początku byłam zachwycona do około 3 m-ca życia mojej córki.No a teraz chociaż jest zablokowane to i tak sie troche buja.Mała ma 6m-cy i staje juz sama w łóżeczku,no i jest niezaciekawie,bo przez te płozy czesto upada.Ale na początku -rewelacja-szczegulnie do usypiania. A materacyk musisz kupic taki do rozmiaru łóżeczka.Jak kupisz w jednym sklepie-to ci tam doradzą. Baldachim-hymmm-mysle,ze jest zbędny. A jeśli chodzi o ochraniacze-to moja 6 m-czna córka ma ochraniach dookoła łóżeczka i pozrywała wszystkie sznureczki.No ale bez niego by miała same siniaki. LOZeczko turystyczne ma synek mojej siostry,-nie chwalą sobie.Mały nie chce w nim siedziec.A jak zaczyna raczkowac to juz nie usiedzi w łóżeczku za długo.Jedynie tylko na noc.Ona chwaliła sobie jedynie to-ze jak synek był malutki-to mogli z nim jezdzić po całym mieszkaniu.Bo łóżeczko to jest naa kółkach.A teraz synek ma roczek i w ogóle nie urzywają.Bo spi w drewnianym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livia26
ja dwa lata temu tez mialam ten problem jakie lozeczko wybrac i chociaz bardzo podobaja mi sie drewniane to wybralam turystyczne z regulowana wysokoscia jak mala byla noworodkiem to nawet muzyczka w nim byla wibracje , ja ogolnie kupilma to lozeczko bo mialo bardzo fajny przewijak na ktorym mi zalezalo , taki skladany niezajmuje duzo miejsca, mala ma teraz 2 lata i wiem ze dobrze wybralam bo mala jest bardzo zywym dzieckiem w lozeczku drewnianym to by sobie dawno glowe rozbila , (szczegolnie na poczatku ja uczyla sie stawac w lozeczku i leciala do tylu, materacyk mozna dokupic inny jesli komus nie pasuje, mozna wziasc go na wakacje bo zajmuje malo miejsca , ogolnie to dla mnie same plusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie bardzo chwalę rzeczy jakie Lionelo produkuje, już parę takich wyrobów typowo dla dziecka u nich zamawiałam i niczego reklamować nie trzeba było czy odsyłać. Ostatnio kojec u nich zamówiłam, na http://lionelo.com/product_category/lozeczka/ widać ten model to jest Stella dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zainwestuj w łóżeczko tego typu https://lionelo.com/shop/toon/. Z żoną jesteśmy bardzo zadowoleni, bo dołączenie do naszego łóżka nie zabrało dużo czasu. Jest bardzo dużo miejsca na zabawę, na odpoczynek. Łóżeczka współgra u nas z matą edukacyjną tego producenta. Nie ma też problemu, aby pochylić łóżko pod większym kątem. Komfort obsługi jest też spory w podróżach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala

Mam drugie dziecko i drugi raz korzystam z łóżeczka drewnianego, zakupiłam je na stronie https://dzieciecyswiat.com.pl/ jestem z niego zadowolona, nie zamieniłabym go na żadne inne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Eh reklamy.... 

Ja kupiłam łóżeczko drewniane, z baldachimem (podobno dziecko czuje się bezpieczniej, gdy jest nad głową baldachimem i piorę go co tydzień, a długi, aż do ostatniego, najniższego poziomu materaca). Materacy lateksowy. Kokosowo_grykowy często pleśnueje, nawet był tu taki temat, o robakach i pleśni, więc lepiej piankowy. Do tego ochraniacze i poduszeczki (też ochraniacze, na troczkach). Za całość zapłaciłam pięćset złotych (łóżeczko białe, wym 90*120, materac piankowy, dokupiłam baldachimem, pościel, zestaw ochraniaczy, kołdrę, płaską poduszeczkę. I co najlepsze. Moja niemiecka pediatra powiedziała, że dziecko ma spać tylko w śpiworku  do spania i nic, absolutnie nic więcej w łóżeczku. Takie są wytyczne. Dostosowałam się, i dopiero jak dziecko siedziało i wstawało do pionu w łóżeczku, to dałam zabawki, ochraniacze itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×