Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamija

4 miesieczne bobasy!!kto ma?

Polecane posty

Gość gusia 1
ponownie ja.. :) czytam te wszystkie wasze odpowiedzi z usmiechem na ustach..jesli chodzi o mnie to jestem straaasznie daleka do oceniania czy jakiejkolwiek agresjii czy jadu jak ktoras z was napisala, przeciez doskonale rozumiem ze niektore matki nie maja tego pokarmu lub jest nietresciwy (nierozumiem tylko wypowiedzi jednej z was ze jak idzie do pracy to nie moze karmic piersia, dlaczego?? przeciez mleko mozna zamrozic! ) no dobra niewazne..ktoras z was zarzucila mi ze jestem leniwa i dlatego karmie piersia, strasznie mnie to rozsmieszylo, no ale.. przedewszystkim na dziecko czekalam dlugo ale nie bylo mi to dane poniewaz 3 razy tracilam maluszki bardzo wysoko, mialam baaardzo duzo czasu na to aby sie przygotowac do roli rodzica, teraz mamy 4 miesieczna corke i to ze sie pobrudzi lub cos w tym stylu to co z tego to przeciez tylko dziecko,ktore jest od nas zalezne. chodi mi przede wszystkim o to ze jakiekolwiem niuanse ze zdrowiem nie wychodza teraz a za jakis czas!!! a lekarze, pokazcie mi prawdziwego lekarza z powolania!! 1 na 100 !! i naprawde jestem daleka od tego zeby kogos krytykowac czy cos w tym stylu ale przeraza mnie czasem podejscie niektorych rodzicow.zycie mnie nauczylo i to barzdo wiec nastepnym razem bede pisala duzymi literami aby co poniektorzy zrozumieli to co chce przekazac a uwierzcie mi wiedze mam bardzo duza ( nie bede chwalic sie wyksztalceniem itd bo nie po tu jestesmy )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nas przeraziła forma, w jakiej się do nas zwracasz. Nie chciałaś nikogo urazić - uraziłaś wiekszość z nas. Masz coś mądrego do powiedzenia? Czekamy na Twoje rady. Ale zanim coś napiszesz weź 3 głębokie wdechy i napisz to w sposób kulturalny i taktowny, na pewno komuś pomożesz i zamiast napaści na swoją osobę otrzymasz kilka miłych słów z podziękowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze wtrącę jedno, odnośnie karmienia odciąganym mlekiem po powrocie do pracy. Jest to oczywiście jak najbardziej możliwe, ale nie zawsze realne. Kiedyś pracowałam poza moim miejscem zamieszkania. Pracowałam około 12 godzin dziennie. Razem z dojazdem zajmowało mi to prawie 14 godzin. Mój bobas je co 2 godziny w ciągu dnia, 8 razy, ponieważ przesypia całą noc. Powiedz mi, kiedy miałabym w takiej sytuacji odciagac mleko? W nocy? Ile Twoim zdaniem mogłabym poswięcić czasu na sen? I jeszcze jedno pytanie, odciagałaś kiedyś mleko? Ja tak, z powodu ropnia w piersi. Mały był karmiony odciaganym mlekiem. Płakałam z bólu, ponieważ odciagana pierś napełniała się błyskawicznie mlekiem i po prostu pękała z jego nadmiaru. Acha, jeszcze jedno, z mojej pracy nie można było wyjść po upływie 8 godzin, ponieważ równało sie to ze zwolnieniem. Zasada była taka - najpierw szef, potem podwładni. Dziś mam to szczęście, że to ja jestem pracodawcą. Ale gdybym nadal pracowała w tamtym miejscu nie miałabym zadnych szans na karmienie piersią. Czy chcąc zapewnić godne zycie mojemu dziecku zarabiając pieniądze na jego utrzymanie byłabym nadal wyrodną matką, bo zamiast piersi dostawałoby butelkę? Droga Gusiu, doceniamy wszystkie Twoją troskę o Twoje i nasze dzieci. Ale byłoby nam wszystkm łatwiej, gdybys zamiast nas krytykować po prostu napisała jak Ty podchodzisz do danego problemu i jak widzisz dana sytuację a wnioski z Twojej wypowiedzi niech każdy wyciaga sam. Pozdrawiam Cię i dziękuję Ci za zmianę tonu, od razu zrobiło się przyjaźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynatmn
gusia od razu lepiej i przyjemniej sie zrobilo:))))pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia 1
jesli urazilam kogokolwiem to przepraszam, ale wierzcie mi ze nie taki byl moj cel, szkoda tylko ze zostalam zle zrozumiana, a jesli chodzi o odciaganie to niestety na poczatku musialam to robic bo moje piersi grozily wybuchem a dodatkowo mialam tak poranione brodawki ze karmilam ze lzami w oczach i z krwia, moja corka nie chciala jesc z butli, wiec zaczelam uzywac kapturkow ochronnych i jakos sie udalo, wyleczylam piersi i karmie juz bez kapturkow.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZauroczonyTatus
Ja tez mam, wlasnie siedzi tu ze mna przy kompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie piszę się
to gratuluje od takiego malenstwa juz bedzie mial wzrok popsuty :( pewnie jeszcze zdjecia golych bab ogladasz ?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zascianek
Bez przesady, 5 minut przed monitorem dziecku nie zaszkodzi. Do kuchenki mikrofalowej tez sie nie zblizasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie piszę się
nie mam dziecka ale nie sądzę że ten osobnik tylko na 5 minut siada do kompa :P pewnie żona mu się kazała dzieckiem zająć więć siedzi dopóki się dziecku nie znudzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA ma 3 miesieczna coreczke i podaje jej tez owoce warzywka i kaszke a podaje to wedle zalecena lekarza ktory moze jest tym 1 z 10 0 z powolania i mala od potraw staly czuje sie o niebi lepiej A co do chleba to nasze babcie tak robily mamy takze i jakos wszyscy zyjemy Wedlug mnie pdawanie dziecku przez dlug i czas prowadzi tylko to roznego rodzaju alergii bo dziecko zna tylko mleko a wszystko inne go uczula A co do siedzenia przed kompem to nie koniecznie dziecko musi sie patrzec w monitor a tez siadam z dzieckiem do kompa a ona sobi e lezy na ramieniu a druga reka ja trzyma ma juz b ardzo silna glowke i od miesiaca sama ja trzyma wiec mam druga reke wolna do pisania Pewnie zaraz ktos powie ze jestem wyrodna matka ale ja nie daje sie poprostu zwariowac oprucz dziecka tez mam jeszcze inne zycie owszem ono jest najwazniejsze ale gdybym patrzyla i tulila je przez 24 godziny na dobre mysle ze szybko bym oszalala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia 1
Witam ponownie.... Do Ani-25.... :) chm.... to czy dziecko dostaje uczulen i alergii nie jest spowodowane tym ze dziecko np do 6 czy 7 miesiaca dostaje tylko mleko matki , tylko tym w jaki sposob my matki sie odzywiamy i tym samym co dostarczamy maluszkowi w mleku. A w mleku jest to wszystko co my same jemy. My z mezem odzywiamy sie wedlug pewnych regul, ktore koryguja bledy zywieniowe i pozwalaja na jedzenie praktycznie wszytskiego, oczywiscie nie na hura. Nasz coreczka ma w tej chwili 4,5 miesiaca, gdzie od poczatku karmienia w naszym menu przewijaja sie potrawy z kapusty, grochu, czosnek cebula i wiele podobnych skaldnikow czy pelnych potraw na ktore dzieci ( z malymi wyjatkami ) reaguja wysypka wzdeciami, kolkami i wieloma innymi objawami. Dzieki takiemu odzywainiu w trzy miesiace zostawilam za soba 21 kg, oczywiscie bez zadnej diety, ograniczen i cwiczen. Pozdrawiam serdecznie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ania25
3 miesiace i je juz stale posilki, szybka jestes do gusia ja karmilam do 6 miesiaca a teraz podaje obiadek i owoc gruszke a reszte dnia cycka bo my jestesmy w grupie alergikow i marchewki i jablka nie podajemy bo sa to najwieksze alergeny, a nie ma co prowokowac alergii.podobnie jak ty jestem zdania ze pomalu sie wprowadza pokarmy.pozatym mam pln z instytutu zywienia niemowlat i JA sie wzoruje na nim.ale kazdy robi jak mu sie podoba.pozdrawiam mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia 1
dzieki ania25, fakt ze ja tez uwazam ze kazdy robi to co uwaza i sam kasztalci swoje bobo.fajnie ze tak do tego podchodzisz. pozdrawiam pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwusia
GUSIA jest mi szkoda ciebie i twojego dziecka..... ja mam 4 miesieczna coreczke i je wszystko praktycznie ze sloiczkow,mleko oczywiscie tez jej daje co prawda dostala troche zatwardzenie ale to normalne bo przeciez dostala inne jedzonko niz mleko,bardziej gestsze ale ma sie dobrze i wcina az jej sie uszy trzesa... niestety nie moglam karmic piersia bo nie mialam pokarmu ,tzn mialam ale bezwartosciowy... byla ciagle glodna i plakala co 15 min i co mi doradzilabys? karm piersia bo tak trzeba... nie wazne ze dziecko glodne i placze - karm piersia i dalej glodz dziecko... tak? kazesz nam matkom sie przygotowac lepiej do roli matki,ale powiem jedno to TY powinnas sie przygotowac do bycia lepsza matka,nie my :) powodzenia,jak tak bardzo jestes za karmieniem piersia to po co chcesz wprowadzic dziecku w 6 miesiacu sloiczki? karm nadal piersia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudka16x
ktos tu chyba nie zauwazyl ze ostatni post byl w 2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×