Totalne wyuzdanie? pytanie do kobiet..., raczej chyba

Dziwna sprawa... . Jedna z moich znajomych zwierzyła mi się, że kocha się ze swoim facetem najczęściej analnie. Wow! Zatkało mnie, przyznam szczerze. Przy czym dodała, że to jej ta forma kontaktu najbardziej odpowiada. Do tej pory sądziłem, że to przede wszystkim faceci są \"propagatorami\" tej formy miłości. Szczerze przyznam, iż dotąd żyłem w przekonaniu, że kobiety zgadzają się na ten rodzaj aktywności seksualnej wyłącznie ze względu na \"chucie\" swoich partnerów. A tu proszę! Jestem pod wrażeniem. Postanowiłem zadać na tym forum pytanie: czy rzeczywiście są kobiety, które przedkładają ten rodzaj seksu nad inne? A jeśli tak, to czy potrafią wjaśnić dlaczego? Z nieukrywaną ekscytacją obserwować będę forum. Pozdrawiam wszelkie miłośniczki miłości greckiej (jeśli takowe faktycznie, poza TĄ JEDNĄ istnieją).

Ja może nie przedkładam seksu analnego nad tradycyjny, czy oralny. Dają one po prostu różne doznania i w zależności od humoru i chęci oraz od partnera na taki się decyduję... Ale czasem mam po prostu ochotę na to, zwłaszcza kiedy mam ochotę na coś ostrego... :D

Dodam jeszcze, że jeśli chodzi o myśli, to o seksie analnym bardziej mnie podniecają...

To zazdrszcze Twojej kolezancew. Sama sprobowalam kilka razy ale niestety przy ostatnim strasznie mnie bolalo:( Poza tym mam spore problemy zdrowotne poniewaz lapie zapalenia bakteryjne bardzo czesto. Ale gdyby nie to to sex analny na serio jest fajny i intrygujacy. Jeden warunek: ze stałym partnerem

Hmm... A potrafisz powiedzieć dlaczego? (miło mi, że się odezwałaś, w dodatku tak szybko - dziękuję)

Jeśli chodzi o mnie, to pewnie dlatego, że nie jestem wstydliwa raczej. Często mówię czego chcę i to sprawia, że jestem otwarta na różnego typu przyjemności. Sama potrafię być agresywna i lubię dominować. Lubię być także zdominowana. Czyli zwyczajnie ostry seks mile widziany... (choć nie zawsze oczywiście tego potrzebuję) Poza tym orgazm osiągany podczas seksu analnego, to zupełnie inny rodzaj orgazmu. Jest często bardziej intensywny. Co do ewentualnego bólu, to raczej mi to nie przeszkadza ;) Eh... W sumie to jest wiele różnych czynników, a większość zależy od danej chwili i partnera.

heh:) chyba jestesmy takie same;) ja tez jestemotwarta w lozku i mowie czego chce i ile. Ale moj partner tez jest oki, dba o moje potzreby, mowi o swoich, a gdy widzi ze nie mam ochoty nie naciska. To lubie. Sex jest czyms naparwde odjazdowym. Tylko ja lubie zmiany, raz wole oralny raz analny a czasem taki zwykly rom,antyczny:)

do Li-o Raz jeszcze ogromnie dziękuję za podjęcie tematu. Czy mam rozumieć, że ten rodzaj seksu kojarzy Ci się z gwałtownością i dominacją? Z pewną \"brutalnością\", można by rzec?

Te co mają rozwleczone pochwy lubią anal. Normalna kobieta ma orgazmy podczas normalnego seksu.

do: brzydulki1 i Cytrynowej Tematem pytania nie są oceny moralne i etyczne. Poza tym nie rozmawiamy o seksie jako działaniu prokreacyjnym w tym momencie.

Nie mówiłam o moralności ani o etyce. Stwierdziłam fakt natury raczej fizycznej .

A kto mówi, że my nie mamy orgazmu podczas normalnego seksu? Poza tym jajka nie są obsrane, przynajmiej u mnie nigdy się to nie zdarzyło, bo zawsze odpowiednio się do tego przygotowuję. Inaczej nie wyobrażam sobie tego... Jeśli nie macie nic do powiedzenia na temat to lepiej się nie odzywajcie... No i po co w ogóle \"cnotki niewydymki\" wchodzicie na takie tematy? Żałosne... OrAnVag - nie koniecznie z tym mi się zawsze kojarzy... Ale przeważnie. Nigdy jeszcze nie udało mi się odbyć takiego stosunku bez ani małego bólu. Wbrew pozorom nie jest to częsta forma współżycia u mnie i nie mam \"rozjechanego\" tyłka, ani niczego innego. Z jednym partnerem mogę powiedzieć, że był to na prawdę delikatny i romantyczny seks. Przy świecach i delikatnej muzyce. Lecz w każdym przypadku, jak w temacie napisałeś, był on wyuzdany, cokolwiek przez to rozumieć.

tia...z doświadczenia wiem, że różne są kobiety, jedne lubią, inne nie, jedne trzeba nakłaniać, a jeszcze z innymi nie warto zaczynać tematu, normalka... . Zapamiętałem jedną dziewczynę, która była dziewicą ( nie wiem po co, ale jakoś tak dziwnie myślała, że dziewictwo straci z ukochanym facetem i coś tam, coś tam..., nie będę się wgłębiał ) i uwielbiała sex... i co zrobić...??? ...hm..., więc właśnie tak wymyśliliśmy, że w pupę i przyszło nam to z dużą łatwością, nie wiem dlaczego, ale to pewnie sprawa na inny topik..., było fajnie nam obojgu i do dziś uśmiechamy się, jak się widzimy... jest trochę zażenowania i tęsknoty za innymi czasami.... :):):):):)

do Cytrynowej: hmm..., znam kobiety, ktore nie potrzebują imisji, by uzyskać orgazm. Czy one także, według Ciebie, mają rozwleczone pochwy? A co z tymi, które są jeszcze w stanie dziewiczym, a już doświadczyły orgazmów. Coś mi się zdaje, że Twój fakt, to żaden fakt.

Poza tym Cytrynowa skoro tak, to jak wytłumaczysz fakt, iż niektóre kobiety uprawiają seks analny, który bardzo lubią, zanim jeszcze zdecydują się na stosunek pochwowy? Coś kobieto ci się pomyliło chyba... Może sama masz rozwleczoną i masz z tego powodu kompleksy?

swojego czasu też miałem podobne spostrzeżenia jak autor topiku - zaskoczyło mnie ze to partnerka sugeruje często sex analny - nie miała nigdy kłopotów z osiągnięciem orgazmu przy innych rodzajach sexu ale jak twierdzi przy stosunku analnym doznaje najbardziej intensywnych orgazmów - czyli niema reguł , jedne lubia inne nie a jeszcze inne uwielbiają :-)

do pablo: Gratuluję zatem partnerki! Czyli są jednak inne kobiety, które to lubią. W dalszym ciągu nie wiem jednak czy jest to \"także\", czy \"nade wszystko\"? Mimo wszystko dziekuję za wypowiedź.

JESZCZE JEDNA ZAGRYWKA ORANA

wyczuwam zazdrosc w twoich wpisach

W takich starociach grzebiecie? :) Ten temat ma chyba ze dwa lata już?! :D

baby analne to debilki do potegi

Niekiedy mam na taki sex ochotę, wielką moglabym nawet powiedzieć. To urozmaicenie w moim wypadku, ale nie głowna potrzeba.

Jakie tam urozmaicenie he he he

Słuchaj Bea Ves. Urozmaicenie to ty będziesz miała jak zamiast cichego pierdnięcia będziesz wydawać odgłosy jak smok z jaskini.

jak ludzie uwazaja sex analny za urozmaicenie to chyba nudą zionie w ich pozyciu seksualnym

Okropne jest to \"okropne\", że wychodzisz z założenia, że tylko ty masz mało nudne pożycie :( Jeśli ktoś całe zycie żre pieczarki, to nie powinien się na temat smaku trufli wypowiadać :O

he he he he ale porownanie trufle i pchanie w sranie trufle to cos wyszukanego a sex analny do wyszukanych pieszczot niestety nie nalezy

Objawisz mi te wyszukane pieszczoty? Szczyty wyrafinowania i elegancji?

Nie masz o czym napisać? :O

Moim zdaniem to też nie ma o czym pisać.