Obawiam sie ze jestem w ciazy

i on twierdzil ze troszke doszedl we mnie itd.Wychodziloby na to ze wtedy mialam dni nieplodne ale za pare dni dostalam okres.Wiem ze z reguly okres sie spoznia ale czy moze tez sie przyspieszyc?:( Dodam ze nigdy nie mialam regularnego okresu i to ze jakis czas przed okresem sie odchudzalam.prosze o wypowiedzi w tej kwestii-prosze!!!

Jak dostałaś okres to nie jesteś w ciąży. Dni płodne są zawsze 14-15 dni przed wystapieniem miesiączki - ta faza się nigdy nie zmienia. Za to na długość pierwszej fazy czyli tej przed owulacją ma wpływ mnóstwo czynników. Odchudzanie, stresy, zmiana otoczenia, upały, co tam kto woli ;)

Jonka-->>>Moze i nie jestem w ciazy tylko sobie tak wmawiam ale jak czytam ze okres moze byc do dwoch miesiecy ( z tym ze spozniony)to zsczynam sie martwic :( Mam tez pytanie czy jezeli sie spoznil okres o trzy tygodnie i trwal on tylko 3 dni to jest mozliwe ze jest sie w ciazy???

Możliwe oczywiście jest wszystko... jest nawet takie powiedzenie, że w medycynie jak w kinie, wszystko jest mozliwe... ;) Ale na Twoim miejscu wcale bym się nie martwiła... Zobacz ile jest topików, na których wypowiadają się dziewczyny, które nie mogą zajść - to naprawdę nie jest takie proste, jak się wydaje... Jak spóźnił się o 3 tygodnie to wcale bym się tym nie przejmowała. Jak masz się dalej martwić i zatruwać sobie piękny majowy dzień, to idź do apteki albo do Rossmana, kup test (kosztuje 10 zł) i zrób. Na pewno się uspokoisz, głowa do góry :)

To jest mozliwe ze jestem w ciazy???A to ze okres sie spozniol to nie bylo o mnie po prostu kumpela ma problem i u niej jest to bardziej prawdopodobne.Podobno jest tak ze ma sie nabrzmiale piersi tak samo jak i przed okresem a ja tak nie mam takze chyba niepotrzebnie sie tylko tym zamartwiam

odswiezam.........