mężczyzna i dziecko?

poznałam, jakiś czas temu świentego mężczyznę, jest super, jestęsmy ze sobą już ponad rok, za m-c chcieliśmy zamieszkać razem. ostatnio, kiedy raz nie wzięłam przypadkowo tabletki antykontepcyjnej, zwrócił mi uwage, bo powiedział, że jakbyśmy wpadli to trzeba byłoby usunąć:O, jak się później okazało, ON NIE CHCE MIEĆ NIGDY DZIECI. Mówi, że nie cierpi dziecki, ma już 27 lat i taki pogląd od 7 lat, unikał zawsze towarzysta dzieci kuzynów czy kuzynek, ale żeby nigdy nie chcieć mieć własnych? Nazwya je bachorami. mam do niego pretensje, a on twierdzi ze faceci nie chcą mieć dzieci, tylko są na dzieci wkopywania:O czy to prawda panowie, NIE CHCECI MIEĆ DZIECI? panie, zostawić go już teraz, nim to zabrnie, dalej, az ze sobą zamieszkamy:O?

MOZE TAK BYC POZA TYM TO SPRAWA INDYWIDULANA KOBIETY MAJA TAK SAMO:)

ale on mi powiedział, ogólnie, że faceci nie znoszą bachorów, tylko, że są w nie wkopywani, a później muszą to jakoś ciągnąć:O i że on się wkopać nie da:O

moj facet te znie chce miec dzieci, tez nazywa je bachorami :) ale wiesz co - to sie zminia odkad jego brat ma dizecko. wiec jestem dobrej mysli. wydaje mi sie ze moz epoprostu musi do tego dojrzec. oczywisice nie wykluczam tez sytuacji kiedy facet nigdy nie dojrzeje :) do macierzynstwa

ja na twoim miejscu przemyslalabym to wszystko..no wiesz wasza wspolna przyszlosc, i oczywiscie porozmawiala szczerze z nim, bo co bedzie jak ty bedziesz bardzo chciala dziecko..on odejdze od ciebie?

bo w grupie facetom raźniej, zreszta zawsze jest dobrze podkreslić słuszność wywodu powołując się na jakies blizej nieokreslone audytorim znawców dziedziny. On nie chce mieć dzieci. Mówi o tym wprost i jasno. A Ty wyciagnij z tego wnioski dla siebie...

no właśnie ja nie wyobrażam sobie bez dziecka w przyszłości, jego siostra też ma synka, 2 letniego i co i nic, unika małego jak ognia:O bede rozmawiać, bede, teraz nawet sprawdza, czy oby na pewno biorę codziennie tabletkę, żebym go tylko nie wrobiła, paranoja normalnie:O

ja nie chcę-jestem kobietą . Nie zmusisz go do ojcostwa, rozstańcie się. Nic dobrego z tego nie będzie, wiem to z własnego doświadczenia :( Jakim byłby ojcem-z przymusu? :o

no ale, jakby on był własnym jego dziecikiem, może kiedy by wziął maleństwo na ręcę, zmiękłby, jak on powiedziałby do niego tato itp.

nie ma nic gorszego jak bycie rodzicem z przymusu :(

Też tak myślałem ale poznałem odpowiednią dziewczyne i chce miec z nią dzieci.Ona ma juz 2 letnią córke którą bardzo polubiłem.

Ja urodziłam synka w wieku 17 lat-byłam samotną mamą.Gdy miałam 20 lat już byłam mężatką.Mojemu facetowi nie przeszkadzało że jestem panną z dzieckiem.Moja przyjaciółka ma 2 dzieci-jest po rozwodzie5 lat i też ma wspaniałego faceta.

sory pomyliłam tematy:-D

czyli być moze gdy facet mówi: nie chcę mieć dzieci- to sygnał ,ze nie jest do konca przekonany do zwiazku, że to jest TO. Może gdy się odnajduje własciwą osobę to wszystko staje sie proste i mozliwe nawet dla najbardziej zatwardziałych przeciwników ojcostwa?

wiesz co ? powiedz mu że sam był kiedyś takim bachorem bo co moze tak nie bylo ? Czy on jesty w ogole powazny ? taki stary a taki głupi !!!! BRAK SŁÓW!!!!!!!!!!!!!!!

moze on jest niedojrzaly emocjonalnie, moze mu przejdzie... a moze rozmawialiscie gdy poniosly go jakies dziwne emocje i troche przesadzal? ale to na pewno niepokojace