Czy uważacie, że po 10 latach warto odszukać dziewczynę, którą się kocha?

Jestem sam, cały czas myślę o niej, moze nie non-stop, ale od 10 lat napadają mnie raz na kilka dni wspomnienia utraconej milosci. Nie wiem jak ją mam znaleźc, czy zatrudnic detektywow czy jak. Podejżewam, ze jakby się postarał moze bym ja odnalazł, ale co jej po 10 latach powiedziec, że KOCHAM JĄ! To by brzmiało dziwnie dla niej, ale ja naprawdę chce z nią być :(

moze sie okaze, ze nikogo nie ma i bedziesz mial szanse na cos. ale jesli sie okaze, ze jest z kims, to nie burz jej szczescia.

moze warto,moze nie iscie wariacki zamysl,ale jesli pomoze Ci to osiagnac spokoj ducha to szukaj, ale jak juz idnajdziesz to nie wypalaj z tym odrazu, moze tak z cichca, bo przeciez moze miec juz ulozone zycie i takie "zamet" w postaci Ciebie po latach moze tylko zaklocic... 10 lat to kawal zycia hehe ale wariat zwariowany z Ciebie :-P

Człowieku! po 17 latach na zjeździe absolwentów spotkałem swoją dawną wielką miłość. Oboje uradowani spotkaniem przegadaliśmy ze sobą wiele czasu ( nno-na gadaniu się nie skończyło, ale nie "przegięliśmy") i potem ona nie dawała mi spokoju przez dłuższy czas, wydzwaniając , pisząc itp. W kontekście tego owe 10 lat, o których piszesz to tylko chwilka. A więc do dzieła...

Ja też uważam że warto jej poszukać....może też jest samotna, może też myśli o Tobie.......ale decydujac sie na poszukiwania ukochanej podejdz do tego z dystansem i za nadto sie nie angazuj bo jak okaze sie ze onakogos ma bedzie cie strasznie bolało...i cytuje tu "szukaj" tylko nie burz jej szczescia....

Ja odszukałam chłopaka 3 lata po... To nawet nie był mój chłopak, tylko chyba oboje byliśmy w sobie na maksa zakochani, ale nic wtedy z tego nie wyszło, bo byłam z kimś....Potem z tym kimś przestalam być, potem z kolejnym kimś przestałam być, a o tamtym nie mogłam zapomnieć!!! No i znalazłam go po 3 latach. "Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...;) "..... Niestety, chyba za dużo sobie obiecywałam. Gość przy blizszym poznaniu okazał sie tak beznadziejny, ze szkoda gadać!!!!! Zwykłe dno, a ja sobie wymyśliłam romantycznego kochanka! Wtedy bardzo płakałam, z bólu i rozczarowania. Ale gdy juz się wypłakałam, zrobiło mi sie lżej. Teraz jestem otwarta, jestem spokojna i zadna myśl z przeszłosci sie za mnie nie wlecze. A wlokła sie niestety tak, ze uniemożliwiała mi normalne zakochanie sie..... Warto konfrontowac takie uczucia, które siedzą i nie chcą z nas wyjść z rzeczywistoscia! Efekt terapeutyczny!!! :)

Kuba zawsze warto , głowa do góry dwa lata temu mąż zostawił mnie z dwójką dzieci, rozpaczałam, myslałam że mnie juz nic w zyciu nie spotka u adwokata jakies pięc m-cy temu spotkałam chłopaka którego nie widziałam 15 lat , z którym pierwszy raz w życiu się całowałam już z nim mieszkam wiem że szybko, ale bardzo się kochamy to jest tak niesamowite że szok życzę Ci szczęścia i wierzę w to że warto tez w Twoim przypadku szczęście czeka za rogiem czasem trzeba je odnaleźć pozdrawiam

@: Kuba30 WARTO!!! SZUKAJ I POWIEDZ JEJ:-) Wtedy, kiedy będzie na to gotowa, to niełatwe... Powodzenia!:-) Trzymam kciuki:-)

Ja bym bardzo chciała odnalezć mojego dawnego przyjaciela z przed 7 lat tylko tak realnie jak to zrobić?? ma ktoś jakiś pomysł??

Odszukaj i odkryj jej życie w piwnicach dna życiowego. Facet ją bije, dzieci wysysają, pies szczy, kot drapie, policja wlepia mandaty za przekroczenie prędkości wózkiem w hipermarkecie, straż pożarna odwiedza ją raz w miesiącu, a każdy z nich to chodzące trofeum szlaufa... uratuj ją!