żona dziewczyna w objęciach innego faceta przy akceptacji stałego partnera

Ten temat już kiedyś był na innym forum,ale tam zrobił się już taki śmietnik.... Koś coś na ten temat?

chciałabym... eh....

Co byś chciała Dziu...?

to jakieś chore. po co w takim razie małżeństwo czy inny związek ? czy nie lepiej wyszaleć się, a potem wychodzić za mąż lub tworzyć z kimś związek ? jeśli ktokolwiek akceptuje takie koligacje, to moim zdaniem jest to zwykłe KURESTWO, nazwijmy to po imieniu, nie mające nic wspólnego ani z małżeństwem ani ze związkiem, opartym na jakimkolwiek uczuciu. zwykła wypożyczalnia nienasyconych klaczy i ogierów :P

to się nazywa wolny związek i całkiem nieżle funkcjonuje;) w obie strony:P

Ja też bym chciała!-eh.........!

do gorącej-> to się nawywa kurestwo, a wolny związek to zupełnie coś innego :P

Ciekawe,ciekawe Może jacyś panowie coś w temacie....? a opinie jak zawsze skrajne-ale to chyba dobrze?co nie?