Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Wszystko jest do przejścia, tylko z rozwagą. Nie wiem tylko, który śnieg jest gorszy, czy ten wczesnojesienny, czy ten twardy zbity w czerwcu.

Myśleliśmy o Czerwonych Wierchach i Granatach. Ale w sumie to wyjdzie na miejscu. Szkoda tylko ze już później się rozjaśnia i wcześniej robi ciemno:( Tak czy siak chodzić będziemy:)

no pewnie ,że chodzić będziecie i będzie na pewno bardzo fajnie:)czego życzę z całego serca i POGODY-to najważniejsze;) jedźcie i bawcie się dobrze:)

Artemido a jak wcześnie wyruszaliście na szlak? bo rano są mgły :/

Mgła mgłą, ale pamiętaj, że dojście do właściwego szlaku trwa zwykle 2-3 godziny, wystarczy, żeby mgła się podniosła. Udanego wyjazdu i pięknej pogody!

około 8 byliśmy już w Kuźnicach i stamtąd w drogę.Moja rada-lepiej 10000n razy wyjść wcześniej i przemęczyć się z mgłą i zimnem niż wracać o 19 przez las do domu:O niestety wiem o czym mówię-raz się zdarzyło i NIGDY! PRZENIGDY !!! więcej:O:O:O:O Nic przyjemnego na serio-o tej porze roku oczywiście.My spaliśmy w sumie 2 razy w Murowańcu więc oszczędność czasu wielka.

Oki dziewczyny, dzięki wielkie za rady. Trzymajcie się, jak wrócę to się odezwę:)

Artemido, teraz nocowaliście w Murowńcu, czy poprzednio, jak z miejscami, były łóżka, czy podłoga? Czy też rezerwowaliście wcześniej? I cena. Miałam nadzieję na złotą polską jesień w ogrodzie botanicznym, ale chyba nic z tego. Wieczorem idę do kina na Katyń, myślę nie rozczarować się tak jak wczorajszym Świadkiem koronnym. Spodziewałam się czegoś lepszego, a film po prostu miał świetną reklamę dzięki modnemu Małaszyńskiemu. Zobaczymy co Wajda wymyślił.

teraz nocowalismy.Nie ma juz spania na podlodze-wszedzie przed wejsciami na szlak wisza kartki z taka informacja.My bylismy w Murowancu i zapytalismy o nocleg-mila pani powiedziala, ze jak sie zdecydujemyto mozemy zadzwonic(bo wtedy jeszcze nie bylismy pewni jak chcemy zrobic).Zadzownilismy i juz.Oczywiscie pokoj 6-cio osobowy.Cena droga uwazam bo 34zl.

Wypadałoby spędzić tam kiedyś ze 2 noce, zawsze to 3 godziny do przodu (tam i z powrotem) i więcej siły. U Was też tak zimno? Zaczynam wierzyć, że zima zaatakuje w połowie października.

u mnie rano dzis byl przymrozek:O ja też zaczynam wierzyć w szybkie przyjście zimy-ale mam przeczucie ,że przyjdzie,postraszy i pójdzie i tyle będzie zimy w tym roku. Ciekawe jak tam Freedom:)

Hey, pogoda nie dopisała, tylko w dzień wyjazdu była fajna. Plany się nie sprawdziły. W niedzielę doszliśmy do schroniska pod Kopą Kondracką i tam się za dużo nasłuchaliśmy ze ma śnieg padać i ten gościu ze schroniska odradzał wszystkim. Poza tym gdy wyszliśmy ze schroniska to się rozpadało i to całkiem utwierdziło nas w przekonaniu że nie wchodzimy na Czerwone. Byliśmy zawiedzeni ale i tak był to wyjątkowy weekend bo się zaręczyliśmy :)

TO WITAJ W KLUBIE:D

A Ty to kiedy się zaręczyłaś i dlaczego nic nie mówisz? Podejrzewam, że też w Taterkach :) Gratuluję dziewczyny!

a no w Taterkach ale wcześniej a nie teraz:) nic nie mowie bo konkrety nie padły jeszcze:D Tak więc i poprzedni i ten teraz wyjazd zostanie mi w pamięci;)

Fajny zbieg okoliczności :) gratuluję również:)

kto jest przeziębiony-ręka w górę :(

O nie nie! Protestuję, rano tak wymarzłam, że nie wiem czy Ci nie podam łapki :P

O nie nie! Protestuję, rano tak wymarzłam, że nie wiem czy Ci nie podam łapki :P

Ja na szczęście już się wyleczyłam. Mogę polecić dobre kropelki na przeziębienie i wzmocnienie odporności. Pomogły mi gdy nawet antybiotyk na zapalenie nie pomógł http://www.i-apteka.pl/p/pl/1106/echinacea_ratiopharm_krople_50ml.html trzymajcie się cieplutko dziewczyny

Jak widzę te hulające drzewa tuż za oknem... brrr, juyro w nocy ma być minus 5!

Echinacea-przypomniało mi się dzieciństwo:)Bardzo dużo tego brałam właśnie na przeziębienie i wzmocnienie odporności.Faktycznie-też polecam:) Mnie boli gardło bardzo ale na razie się trzymam bo do dziś brałam antybiotyk (na wyrwaną 8) więc mnie \"chronił\"-obawiam się teraz ataku wirusów:O Ja już 2 razy tak przemarzłam,że zdecydowałam się już na wyjęcie kurtki zimowej z szafy. Życzę miłej soboty-ja mam dziś imprezę rodzinną:)

Mnie dzisiaj smutno, ale podnoszę głowę do góry, bo niedługo będzie lepiej. A wichura taka, że zamiast Łazienek było centrum handlowe. Przynajmniej wreszcie kupiłam sobie torbę. Miałam upatrzoną w reserved, ale stanowiła wystrój i ekspedientka powiedziała, że nie jest na sprzedaż. Jakaś paranoja, jak 20 lat temu. Po dwóch tygodniach znalazłam wreszcie inną.

dlaczego Ci smutno? na pewno będzie lepiej nie ma się co poddawać u mnie nie było tak źle wczoraj niemniej jednak sto razy gorzej niż dziś.Dziś słoneczko świeci i nie jest już tak zimno. Ale nie ma się co oszukiwać- idzie zima:( Ja za tydzień jadę w delegację-blisko Ciebie Kły;)

Można oddelegować się zatem i do mnie :) Dzisiaj już mi mniej smutno. Za to dołączyłam do klubu przeziębionych, doprawiłam się wczoraj na tej wichurze i chyba skoczę po echinaceę.

dzięki za zaproszenie;) ale Ty chyba w samej stolicy a ja do konstancina:) Echinacea jest na prawdę bardzo dobra. Poza tym jak masz katar to wiadomo-witamina C -1000mg,polopiryna na noc ,wymoczenie nóg w wodzie z solą, herbata góralska i do łóżka:)Można czosnek jak ktoś lubi-ale wtedy obydwoje z Mężem bo inaczej spanie w oddzielnych łóżkach:D Mam pytanie czy robiłyście coś kiedyś komuś same na jakąś okazję?(imieniny, urodziny, rocznice itp).Wiecie o co mi chodzi?o rzeczy \"handmade\". Jak tak to napiszcie co-zbieram pomysły:)

Zawierzyłam reklamie, coldrex max w saszetkach, podobno szybko działa i nie obciąża tak żołądka jak tabletki. Kiedyś coś robiłam, ale chyba już nie pamiętam, w liceum chyba to było, jakieś ozdoby czy biżuteria. Pomyślałam, żeby wyrzeźbić sobie kota w drewnie, takiego jak można kupić w sklepach, poczytam tylko trochę co i jak, jakie drewno się do tego nadaje. Sądzę, że sprawi mi to przyjemność.

Zawsze można zrobić jakąś coś dekoracyjnego :)

mega chora:(