Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

Mam jakieś problemy ostatnio z internetem, ciężki e pieniądze za niego płacę, a same kłopoty. Miałam być dzisiaj na koncercie Comy, ale nie miałam z kim iść, a tak samej mi się nie chciało. Artemido, oni z Twojego miasta pochodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakieś problemy ostatnio z internetem, ciężki e pieniądze za niego płacę, a same kłopoty. Miałam być dzisiaj na koncercie Comy, ale nie miałam z kim iść, a tak samej mi się nie chciało. Artemido, oni z Twojego miasta pochodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakieś problemy ostatnio z internetem, ciężki e pieniądze za niego płacę, a same kłopoty. Miałam być dzisiaj na koncercie Comy, ale nie miałam z kim iść, a tak samej mi się nie chciało. Artemido, oni z Twojego miasta pochodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakieś problemy ostatnio z internetem, ciężki e pieniądze za niego płacę, a same kłopoty. Miałam być dzisiaj na koncercie Comy, ale nie miałam z kim iść, a tak samej mi się nie chciało. Artemido, oni z Twojego miasta pochodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no pochodzą, pochodzą- mój facet zna nawet basistę a w zasadzie jego dziewczynę bardziej ale też się liczy:) ja właśnie wzięłam się za porządki-małe sprzątanko to dobry sposób na wykorzystanie przymusowego urlopu.Chociaż się wyspałam:)u mnie w mieście od środy Explorer Festival- ferstiwal górski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że są jeszcze mp3 i można sobie zrekompensować własną głupotę, w końcu trzeba było samej iść na koncert. Fajnie masz z tym urlopem, ciekawe czy mnie wyślą w końcu, od pół roku nie byłam ani razu. Ale przynajmniej zostałam dzisiaj poinformowana, że przedłużą mi umowę. Chociaż będę spokojna, gdy ją odbiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Kły-fajnie,że masz spokojną głowę jeżeli chodzi o pracę.Ale to już na stałe?czy jeszcze jedna na czas określony? Ja mam do czerwca jakoś. Dalej to nie wiem jak będzie.Nie dlatego aby mnie nie chcieli-myślę,że będą chcieli ale jak się nie zmieni wynagrodzenie-a się nie zmieni to nie wiem czy to ma sens:(Stały problem co? Poważne pytanie moje drogie-Czy wy myślicie już o dzieciach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dawno mnie tu nie było, ale jakoś tak wyszło. U mnie ok, na pracę też nie narzekam :) A o dzieciach powoli zaczynam myśleć. Raczej o jedym, bo więcej nie planuje. Czekam na stałą umowę, którą mam dostać w maju i może wtedy zaczniemy się starać. W sumie to najwyższy czas, mam prawie 30 lat. Na razie nie czuję wielkiego instynktu macierzyńskiego, to raczej z rozsądku, bo póżniej może być za późno. a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie też ja zaczynam myśleć-tak jak ty wydaje mi się ,że zbliżają się te lata,w czasie których trzeba podjąć decyzję.Pytam o top bo nagle uświadomiłam sobie,jak ten czas szybko zleciał i tak jak mówisz Uleńka potem może być za późno(albo duzo trudniej). Ale pewnie tak jak Ty przed samą 30 się zdecyduje-czyli ciut czasu jeszcze mam.Ostatnio dużo o tym rozmawiamy i zdecydowaliśmy,że te dwa najbliższe lata to będą takimi ostatnimi latami na eksperymentowanie z życie-tzn. rozważamy na krótko wyjazd za granicę a potem się decydujemy.Fajnie brzmi w teorii nie?zobaczymy też jak życie zadecyduje. O matko ale temat zarzuciłam w niedzielę rano;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleńka, ja też nie zdążę, ale myślę, oj myślę. I w sumie dobrze mi tak jak teraz, ale jak pomyślę, że później może być trudniej... w każdym razie, jest to ostatnio główny temat moich myśli. A może po prostu dorosłam do decyzji :) Umowa o pracę też mnie trzyma, bo teraz przedłuzą mi chyba na rok i dopiero następna na nieokreślony, ale wiadomo co wydarzy się przez ten rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no właśnie, jednak to zabezpieczenie finansowe jest bardzo ważne-najbardziej determinuje nasze decyzje o powiększeniu rodziny. Ja niby mam jeszcze ciut więcej czasu ale też często o tym myślę ostatnio. Dobrze,że od samego myślenia się nie zachodzi:P bo bym miała już całą gromadkę-hihihi:D Ja jestem prze- szczęśliwa,że ku końcowi chyli się listopad bo to znaczy redukcja 5 biegu na jakąś 3:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znowu mam szkolenie, trzeci tydzień pod rząd, jednodniowe, ale zawsze w środę. Urząd zamiast dać podwyżki, to opłaca jakieś durne szkolenia, by rozdysponować pozostały budżet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się wymigałam od kolejnego-też mnie wysyłają gdzie popadnie i to na takie bzdury ,że szok.Obecnie role się odwróciły -teraz ja od 3 dni prowadzę szkolenie-ale jaja mówię wam:) człowiek się uczy przez całe życie -bo skoro nigdy tego nie robiłam to wiadomo,że błąd za błędem organizacyjnym ale na razie nie jest najgorzej;) pozdrawiam i życzę miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo, to chyba zaszczyt prowadzić szkolenie! Ja przyuczam u nas nowe osoby, nie jest źle, jeśli osoba jest bystra, ale nie każdy ma tę cechę... A dzisiejsze szkolenie było bardzo fajne, na pewno nie zmarnowałam czasu, choc na dojazdy poświęciłam 2 godziny, ale biorąc pod uwagę fakt, że niektórzy przyjechali ze Szczecina, nie powinnam narzekać. Pomyśleć, że inni codziennie korkach stoją po 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no widzisz to jest fajnie jak jedziesz i mozesz sie czegos dowiedziec nowego i ciekawego:)ja caly ten tydzien prowadze szkolenie.Dobrze ze sie stresowalam tylko 1 dnia;) milego dnia:) dziewczyny co u was?freedom?gracjam?rwacy potok?jestescie tu jeszcze? ulenka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie od wczoraj zima na całego-biało,że ho!ho! dzieciaki na sankach,małe bałwanki stoją-zabawa na całego. Kły a Wy na narty nie wyskakujecie?Boże jak ja zazdroszczę wszystkim,którzy mieszkają bliżej gór. Ja skończyłam chodzić na Explorer Festival a zaczęłam na Camerimage-już kompletnie nie mam czasu,ale najważniejsze,że coś się dzieje ;) miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narty stoją na razie w pokoju, nowiutkie, ale niestety nie dla mnie, tylko dla męża. Czarujemy śnieg na święta, a raczej po świętach. I zastanawiam się nad dłuższym urlopem, żeby dostać zwrot za wczasy pod gruszą. Tylko czy szefowa da mi ten urlop? Właściwie koniec roku jest a ja mam 18 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, piszcie, bo nam topik zniknie! U Was też tak dzisiaj wieje? Zastanawiam się czy w taką podłą pogodę iść z wnioskiem urlopowym, na całe dwa tygodnie! Przeraża mnie to, co zastanę po powrocie, ale gdybym tylko tak myślała, nigdy nie odpoczęłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też pogoda tragiczna. Dobrze, że jak wracałam do domu, to nie padalo. BO teraz strasznie leje . I wieje Kły, też sie zawsze sie boję, co zostanę po powrocie z urlopu. Ale nie jest najgorzej. Też idę na urlop, tydzień przed świętami. Potem wracaam na dwa dni i biore wolne na sylwestra. A co planujecie w ostatni dzień roku. Bo ja chyba zostanę w domku. Z moim M. Jakoś nie mam ochoty nigdzie iść. A jakie macie plany na święta. Mam nadzieję, ze do tego czasu pogoda się poprawi i będzie biało. Bo święta w deszczu to nie święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadzieję, że nasypie tak jak 3 lata temu, w ciągu dwóch dni tyle co za cała zimę, tak ogromnie chce mi się tych nart. Jedziemy do Szczyrku, ale bardziej liczymy na Słowację i chyba tam bedziemy codziennie przejeżdżać. Na sylwestra na razie poszukuję kreacji, jakiegoś błyszczącego topu do dżinsów, bo przecież nie wystroję się w kieckę w domu w górach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:D na pewno będzie śnieg-tzn w górach bo w centrum Polski jak dla mnie może nie być;) u mnie taki nawał pracy,że ledwo się wyrabiam ze wszystkim. Na szczęście bliżej końca już. Ja na Sylwestra jak zwykle nie mam planów-pewnie znowu jakaś domowa impreza na prędce:) zresztą ja tak nie lubię tego dnia,że równie dobrze mogę posiedzieć w domu. Na dobre imprezy chodzę nie tylko 31-a wtedy jest jakaś obsesja ,że TRZEBA:O Ale Sylwester w górach musi mieć swój niepowtarzalny klimat-zazdroszczę Ci Kły;)Na pewno będzie kkkkkuuuuuppppaaaaaaa śniegu i puste stoki-tylko dla WAS:) Niestety muszę iść do pracy między świętami:( ale wywalczałam wlaśnie sylwestra wolnego- kurde też chcę się w końcu wyspać.Reszta bierze po 3 dni wolnego i mają 11 dni laby😠 ale niech im będzie odbiję sobie kiedy indziej:P PS:u mnie w pracy grasuje BOCIAN:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo i nie uważaj! Ja niedługo przestanę :D W puste stoki wątpiłabym, ale kto wie... Dziewczyny, pomóżcie! Co na prezent pod choinkę? Męża mam z głowy, ale cała reszta? Gdybym na osobę miała budżet 200 zł, nie byłoby problemu, ale szukam w granicach 60-80 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to bym i może chciała już nie uważać ale jeszcze muszę ze względów finansowych i matrymonialnych:P Kły- zaatakowane przez bociana to właśnie te tuż przed lub tuz po 30;) co do prezentów to zawsze to jest jakaś bolączka bo za zwyczaj mamy za mało kasy.Niemniej jednak to dość sporo 60-80 zł. Jak rodzice lubią czytać to może jakąś książkę; jak mama nosi biżuterię to jakiś komplecik korali( moja ostatnio oszalała na tym punkcie:D); jak ktoś jest koneserem wina to są świetne drewniane stojaki na wino; jak ktoś słucha muzyki to jakaś płytkę ; jak ktoś pasjonuje się czymś-np górami to jakiś fajny przewodnik; albo uniwersalny prezent dla rodziców/dziadków np jakaś mega butla witamin-które są cholernie drogie i normalnie nigdy ich sie nie kupuje bo szkoda kasy a tym samym nie bierze a są niezbędne dla zdrowej kondycji ducha i ciała;)- zawsze to kupuję babci; może jakaś serwetka haftowana na stolik czy ławę; szlafrok-super kupiłam koleżance w tesco za 50zl-taki milutki,że z bólem serca dałam na imieniny:) komplet fajnych kubków-mój konik-uwielbiam kubki; bilety do teatru- ja w tym roku kupuje mamie-chciał nie chciał będzie musiała znaleźć czas i iść;) jak ktoś kucharzy to może przyrząd do krojenia ziół albo deskę granitową-widziałam świetne w tesco ale drogie bo chyba coś ok 60zl; w sumie to wszystko zależy a i tak zawsze się znajdzie ktoś komu nie będzie pasowało to co dostał.Pewnie nie pomogłam bo to tak ciężko w ciemno coś powiedzieć ale starałam się:) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż za wyczerpująca odpowiedź! :D nie spodziewałam się. Prawdę mówiąc, mam jakieś tam pomysły, mniej lub bardziej podobne, ale osoby, które chcę obdarować już to wszystko mają. Niemniej jednak sobota należy do mnie i wtedy muszę wszystko już kupić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udanych zakupów Kły;) dziewczyny miłej soboty-czy któraś bierze się już za sprzątanie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś umyłam okna, poprałam zasłony i firanki. M je powiesił. Czyli najgosze za nami :) Co za pogoda. Leje, wieje. Nie lubię tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę a u mnie dziś była pełna wiosna-na serio tak pięknego dnia dawno nie było. Nie martw sie Uleńka jutro pewnie będzie u mnie lalo a u ciebie zaświeci:D Kły no jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×