Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

właśnie czemu nikt się nie odzywa? u mnie wszystko oki, miałam taki kocioł w pracy teraz-mega kontrola,że nie miałam na nic siły tak mnie to zestresowało.Człowiek jest głupi!po co się tak przejmuje zawsze?! poza tym, była wiosna przez zeszły tydzień. Teraz trzyma lekki mrozek ale jest całkiem fajnie. za tydzień jadę na szkolenie 2dniowe. Ponieważ moja praca absolutnie nie daje mi zabezpieczenia finansowego pod żadną postacią ,wykorzystuję z premedytacją wszelkiego rodzaju szkolenia i inne formy dokształcania co by sobie zrekompensować brak środków do życia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, trzeba brać, co dają. Czy na te szkolenia, w których bierzesz udział, wystawiają Wam jakieś certyfikaty? Bo po tych moich to tak naprawdę śladu nie ma, tzn. są odnotowane w aktach pracowniczych, ale żeby tak jakieś świadectwo ukończenia, którym możnaby wylegitymować się przed innym potencjalnym pracodawcą, to nie. Bynajmniej nie zamierzam rezygnować z obecnej pracy. Wkurza mnie czasami, i momentami przerasta jej ilość, ale z drugiej strony można dzięki temu liczyć na całkiem ciekawe premie. Obejrzałam właśnie Labirynt Fauna. O ile pamiętam to miał być film dla dzieci w wieku szkolnym, tak? To współczuję dzieciom, które go oglądały, momentami przecież był przerażający, choć zbyt powolny. Mimo późnego wieczoru, nie usnęłam, jak to mam w zwyczaju, wciągający był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oglądałam ostanio polskie filmy- wszytko bedzie dobrze i rezerwat.Moge polecic z czystym sumieniem.No i sztuczki widziałam ale to chyba juz pisalam-rewelacja. I jeszcze taki film jutro bedzie niebo-cieply,fajny. Boze kiedys tyle filmow oberzalabym w weekend a teraz?chyba te z ponad miesiac ogladalam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no juz czwartek- z górki zatem:D przemilego dnia 🌼 Któraś jedzie w tym roku w góry?bo ja niestety nie wiem:( Kły miałam już dawno zapytać-wspinasz się trochę czy raczej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie i nie, tzn. nie wspinam się, chyba, że widzę jakąś skałę, na która mozna bez sprzętu. I nie, tzn., w góry chyba tez nie pojadę, bo mąż mój wymyślił, że zamiast co roku jeździć w Tatry, trzeba obejrzeć świat, i możliwe, że co najwyżej wylądujemy w jakiejś Chorwacji, Włoszech lub Bułgarii. Choć moim zdaniem i tak wylądujemy w Tatrach. :D Po raz pierwszy odechciewa mi się pracy, szlag mnie po prostu trafia, jak to wszystko jest beznadziejnie zorganizowane, a właściwie niezorganizowane w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie i nie, tzn. nie wspinam się, chyba, że widzę jakąś skałę, na która mozna bez sprzętu. I nie, tzn., w góry chyba tez nie pojadę, bo mąż mój wymyślił, że zamiast co roku jeździć w Tatry, trzeba obejrzeć świat, i możliwe, że co najwyżej wylądujemy w jakiejś Chorwacji, Włoszech lub Bułgarii. Choć moim zdaniem i tak wylądujemy w Tatrach. :D Po raz pierwszy odechciewa mi się pracy, szlag mnie po prostu trafia, jak to wszystko jest beznadziejnie zorganizowane, a właściwie niezorganizowane w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jedę w góry :) w lipcu. Do Niedzicy ,w Pieniny. To będzie nasz urlop połączony z podróżą poślubną. Przepraszam, że tak rzadko piszę, ale mam ostanio mało czasu. Zaczeliśmy chodzić na nauki i kurs przedmałżeński :( to trwa prawei 3 miesiące. Buziaki, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleńka, nauki przedmałżeńskie, powiadasz? Już całkiem niedaleko do tego pięknego dnia...za mną już prawie 1,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przespałam pół nocy, straszna burza u mnie była, wrażenie, że wyrwie okna, do tego ulewa, błyskawice i gromy, oj, prawie jak w maju, tylko chyba mocniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleńka😘 no tak wy macie gorący okres teraz;) zleci szybciutko i nie zdążysz się obejrzeć a będzie po ślubie:) Kły -co ty gadasz?!jakie 1,5 roku?! żartujesz?? serio to tak zleciło???? o matko! ja też nie jadę w góry, może w Jurę w maju ale raczej Tatry odpadają w tym roku. Zresztą my szykujemy się do wyjazdu stąd, więc gdzie tam jeszcze góry i związany z tym wydatek. Uleńka przypomnij mi kiedy ten ważny dzień?:) wiesz ja mam sklerozę a nie chce mi się wertować wszystkich stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 lipca 2008 r. :) niby jeszcze sporo czasu, ale szybko leci. Za dwa tygonie ide do krawcowej, która mnie zmierzy :( i zacznie szyć sukienkę. U mnie też strasznie wiało. Myśłałam, ze okna powyrywa. Teraz ciut lepiej,ale dalej nieciekawie. W pracy teraz przestój, nie mam co robić. Wolę jednak jak coś sie dzieje, bo czas szybciej leci. Pozdawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj zleciało te 1,5 roku, nie wiadomo kiedy, także Uleńka, nim się obejrzysz a już suknia będzie gotowa, powiesz tak i będziesz czekać na rocznicę. Piękna pogoda dzisiaj, prawda? Wygrzewałam się trochę na słoncu, tak miło. Artemido, dokąd planujecie uciekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manchester.Robimy sobie ostatnie 2 lata wolności i szaleństwa:D Nic mnie tu tak nie trzyma-taka pracę jak mam teraz( tzn za taka kasę) znajdę zawsze także nie ma co się rozczulać nad tym akurat. Zresztą warto sprobować coś zmienić,bo przecież zawsze będziemy mieli do czego tu wrócić,nawet jak nam się znudzi po pół roku:) Uleńka zleci kochana raz dwa trzy:) A pod sam koniec wszystko nabierze takiego tempa,że głowa mała:) Cyk i już będziesz PANI Uleńka:D Duże wesele robicie?jak to się szacunkowo ma jeżeli chodzi o cenę-wiesz tam nie pytam o detale Broń Boże,tylko tak z ciekawości i na przyszłość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie robimy wesela, tylko obiad dla rodziny. Będzie około 20 osób, obiad w takim ośrodku na jeziorem. Duży taras, obok woda, stadnina koni. Nie trzeba będzie ciągle siedzieć przy stole, tylko można pospacerować. Żeby tyllko pogoda dopisała. Jakos nie bawi mnie duże wesele, a poza tym szkoda mi wydawać pieniędzy na jedną noc. I tak wydamy coś koło 5 tysięcy. Głowa mi dziś pęka, pogoda w kratkę. Raz leje, raz słońce. Ja chce WIOSNY :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetny pomysł:)też mamy takie plany. Precz z weselami:D żadne z nas nie lubi i nie chce.Tylko ,że u nas niestety w 20 osobach to sie na pewno nie zmieścimy:( nie ma jak duża rodzina:O Ale i tak obiad wychodzi taniej nawet dla 40 osób niż jakieś przyjęcia .Masz wybraną sukienkę?podaj jakiś link jak gdzieś jest jej zdjęcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Uleńka! Ja miałam 14 osób, czyli tych naj najbliższych (rodzice i rodzeństwo), i właśnie obiad w restauracji, każdy zamawiał co chciał. A Wy macie ustalone menu, czy na zasadzie dowolnego wyboru? Cała uroczystość, łącznie z ubraniem kosztowała nas coś ponad 5 tys., wszyscy byli zadowoleni. Poza tym nie ponosiliśmy kosztów ślubu kościelnego, fotografa, muzyki itd., a w restauracji mieliśmy niesamowitą obsługę. Choć pozostał troszkę taki niedosyt, bo chciałoby się zaprosić absolutnie wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliczniutka ta sukienka:) Ja też wyznaję zasadę,że nie ma nic piękniejszego niż prostota i umiar w tego typu rzeczach:)Dla mnie bomba i sukienka i buty:D A ty Kły co miałaś na sobie?masz jakieś fotki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam taką prostą do kolan, u dołu lekko rozszerzoną, opadała na ramiona, z delikatnej satyny obłożonej w całości równie delikatną koronką, bardzo skromną i dziewczęcą. Pamiętam, że ta koronka była jakaś włoska i strasznie droga w porównaniu z resztą materiału, ale tak delikatna i urocza, że nie mogłam się oprzeć. A i tak szyta na miarę kosztowała mnie 500 zł. I w kolorze jasnego ecru, jak się okazało odcieni ecru było chyba z pięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nie było aż tak źle jak patrzyłam na inne województwa.Wiało jak nie wiem ale chyba poprzednie wichury były gorsze bo ta nawet 1 drzewa u mnie na osiedlu nie wyrwała.Niemniej jednak wiało jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, dwa tygodnie temu w nocy było gorzej, przynajmniej u mnie. Jak się patrzy na dziesiejszy spokój w naturze, piękne słońce, to ciężko wierzyć, że jesteśmy po jakimś orkanie. Byłam wczoraj na wystawie kotów i chyba zrobiłam błąd. Bo było mi cholernie szkoda tych zmęczonych zwierząt w małych klatkach, każdy podchodził i miział im futerko, a one już nawet nie reagowały. Ale ogólnie przecudne! Najwięcej modnych main coonów, brytyjskich i norweskich. Mnie jednak urzekł cornish rex, nie mówiąc już o devonie, ale ten był tylko jeden, i o ocikocie, jedyny kot domowy, który zachował dzikie spojrzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłyście kiedyś test utajonych skojarzeń? https://implicit.harvard.edu/implicit/poland/ Polecam, testów jest pięć, zrobiłam na razie 4, bo są dość wyczerpujące, wymagają skupienia, i lepiej zrobić je rano, kiedy umysł jest jeszcze czysty. Wyniki jednego mnie zaskoczyły, ale cóż, człowiek sam siebie dobrze nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nadeszła zima ;) u mnie pada deszcz, deszcz ze śniegiem, śnieg. A na dodatek wieje. Gdzie ta wiosna? a jutro 21! Co u Was ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Uleńka! Prawie dwa tygodnie nikt się nie odzywał. U mnie też zima, zero stopni, zamiecie śnieżne, choć tydzień temu zapowiadali wiosenne święta, zwątpiłam w to zupełnie. Jak przygotowania do świąt? U mnie znowu żadne, bo jadę na gotowe i odpocznę 4 dni od pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie też na gotowe :) pierwszy dzień u mojej babci, a drugi u mamy mojego M. I zleci. A jutro mam urlop :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×