Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DESPERACJA22

ILE JESZCZE BEDE O NIM ZAPOMINAC???TO JUZ ROK A WCIAZ KOCHAM

Polecane posty

Gość DESPERACJA22

JAK PZESTAC?? SMUTNO MI NIENAWIDZE SWOJEGO ZYCIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawisza Czerniawski
obawiam sie ze juz o nim nie zapomnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawisza Czerniawski
wiec nie próbuj zapomniec o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * * * Ficca * * *
Dopóki Jego miejsca w Twoim sercu nie zajmie ktoś inny, komu na to pozwolisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawisza Czerniawski
im bardziej bedziesz chciała zapomniec tym bardziej bedziesz go sobie przypominac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawisza Czerniawski
nic nie rób a wspomnienia same sie ucisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawisza Czerniawski
po za tym jesli byłas z nim szczesliwa to po co to zapominac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawisza Czerniawski
nie ma go i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez smutna...
ale czy jedyny sposob zeby zapomniec to znalezc kogos innego??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez smutna...
ale czy jedyny sposob zeby zapomniec to znalezc kogos innego??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DESPERACJA22
wyrzadzil mi tyle zle przez ostatni rok po naszym rozstaniu a ja wciaz tesknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haslvXC
Jeśli Go tak bardzo mocno kochałaś, tak, że mogłabyś nazwać Go miłościa swojego życia... to mysle, że nie zapomnisz o Nim, możesz ewentualnie przelać swoją miłość na kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * * * Ficca * * *
...czasami pewne rzeczy, pewne sprawy przychodzą same, zupełnie niespodziewanie i w niewymuszony sposób układają nam życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DESPERACJA22
nie ma i nie bedzie innego a tego juz nigdy nie bede miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze raczej kochałas go bo w chwilach kiedy jest Ci smutno wspominasz te przyjemne chwile i wydaje Ci sie ze go kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez smutna...
jeszcze zmienisz zdanie, nigdy nie wiadomo co sie stanie i jak potoczy się zycie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DESPERACJA22
jutro znow go zobacze i jego obojetny wzrok a raczej nienawisc boli jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez smutna...
a dlaczego nienawisc? co sie stalo ze on cie nioenawidzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlakarlo
ja przezywam to samo tylko u mnie to ponad 1,5 roku dalej go kocham na szczescie go juz nie widuje tylko od czasu doczasu on jest strasznie obojetny serce ma z kamienia:( ale cóz zycie toczy sie dalej musismy jakos zyc:( wiec nic nam nie pozostaje jak jakos przestac o tym myslec ja jestem w takim jakims amoku juz tyle czasu ze nie mam zadnych uczuc doslownie zadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DESPERACJA22
zajmowal sie ciemnymi sprawkami i wpadl na policji i mysli ze toja go wydalam pisalam mu juz list i nic na gg o mnie zablokowal zmienil nr komorkowy nie wierzy mi choc nie gadalam z nim od czasu jak byl aresztowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysl moze on był jedynym który dotad zwrócił twoja uwage, jest jedynym który dał Ci odrobine szczescia i uczuc i chciałabys aby tak dalej było ale to nie jest jednak mozliwe. Niemozliwe bo przestał, zostawił i zranił. Pamietasz te dobre chwile i tym mierzysz wszystko. A tak nie mozna. W chwiach samotnosci przywołujesz miłe chwile i sycisz sie ich urokiem i zdejsz sobie sprawe ze go kochasz bo zywe sa dla Ciebie te chwile. Jednak tak naprawde juz nie jest tak. To przeszłosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez smutna...
a co zrobic jesli milosc miesza sie z nienawiscia, jednoczesnie pamietasz te dobre wsopaniale momenty, ale tez to Ze cie zranil. co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też prubuje zapomnieć .. niestety nie potrafie. A rok to naprawde jeszcze nie wiele, kiedyś napewno ci się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DESPERACJA22
widuje go czasem udaje ze mnie nie zna a ja wciaz pamietam jak szalenczo mnie pokochal a to ja nie bylam przekonana tyle razem przeszlismy a teraz on mysli o mnie tak z czym nie moge sie pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DESPERACJA22
ciagle postepuje w jakis glupi sposob co dzilala tylko przeiwnie niz bym chciala poza tym spotkalam go raz po pijaku byl i powiedzilal ze siedzac w wiezieniu stwierdzil ze mnie kocha ale musze mu udowowdnic ze nie ja go wydalam NIBY JAK???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez smutna...
powinnaś dać sobie z nim spokój, skoro on wymaga od Ciebie udowadniania czegokolwiek znaczy że Ci nie ufa, nie wierzy, a miłość właśnie na tym polega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DESPERACJA22
abox!!! nie wydaje mi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DESPERACJA22
nawet nie probuje nic udowadniac juz pogodzilam sie z tym ze tak widac musi byc ale to boli cholernie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że cie nie chce to żaden powód żeby przestać go kochać !! Napewno znajdziesz jakiś sposób by mu wytłumaczyć że to nie ty, może któregoś dnia sam dojdzie do tego że to naprawde nie ty go wydałaś jeśli ciągle będziesz mu otym mówić przypominać itd. Może sprawa się sama wyjaśni kto go wsypał. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DESPERACJA22
hcialabym bardzo to nie on na to wpadl ale jego kumpel a on mu wierzy jak ojcu i jak slyszy codziennie to samo to wierzy w to i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×