Zazdrosc w malzenstwie

A raczej jej brak w moim malzenstwie! Jestesmy juz 9 miesuecy po slubie a on ani razu nie okazal ze jest o mnie zazdrosny! Chociaz czasami to nawet nie wypadalo nie okazac zazdrosci, np. idziemy sobie ulica a jakis facet wychyla sie z samochodu i sie bezwstydnie do mnie usmiecha...a ten moj maz udal ze nie widzi.. Nie zrozumcie mnie zle, ja nie jestem jakas malolata ktora potrzebuje ciagle dowartosciowania ze strony faceta ale chycialabym zeby czasem on okazal ze mu na mnie zalezy! Bo mnie w serduszku kluje jak widze go rozmawiajacego lub zartujacego z ladna kobieta..

:(

Ja nie jestem jeszcze mężatką, ale mogę przyznać że mój narzeczony jest taki sam:( A ja niestety jestem okropną zazdrośnicą, a co najgorsza nie potrafię tego ukryć. Okazuje to, przez co on może czuje się pewniejszy... ? Ale nie wiem jak zwalczyć tą zazdrość??? Może macie jakieś sposoby??

też tak mam, ale staram sie z tym walczyć bo po pierwsze to nie jest pedagogiczne, żeby facet był tak na 100% pewny swojej kobiety a po drugie - takie napady zazdrości sa śmieszne, ośmieszają nas Zawsze, jak mam ochotę zrobić \"minę\" albo coś powiedzieć, to gryzę się w język i nie robię nic, zero oznak zazdrości. Albo chociaż obracam wszystko w zart. Czasem mi się nawet udaje :)

nie zaszkodzi..no i moze obojetnosci, poza tym, nastepnym razem, gdy ktos sie do was usmiechnie zwyczajnie przystancie, usmiechnijcie sie rowniez, ale tak by to byla nad wyraz widoczne, tzn to,ze sie cieszycie ,ze ktos was adoruje

hej jak was czytam to bym tak chciala .....poco wam ta zazdrosc???jestem mezatka 12 lat i mam juz dosyc zazdrosnego meza przeciez to jest horror!!!zaden facet nie moze mi nawet czesc powiedziec na ulicy bo juz pretensje bron boze gdyby sie usmiechnal..podobno kazdy moj znajomy to moj kochanek,a ja nie daje mu zadnych powodow do zazdrosci!!! Taka chora zazdrosc wszystko niszczy!!!!!!Cieszcie sie ze macie normalnych facetow!!!!!!!!!!!!!!

nie jest zazdrosny bo nie ma oco. Mój tez facet nie jest zazdrosny bo nie daje mu powodów. Czasami tez mówie o patrzył na mnie, o zazepił mnie, a ten komplement powiedział.....ale to nie powód do tego by był zazdrosny. Miłe by było owszem by czasem powiedział cos/ a moze załóż mini, szpilki, makijaz.....dekldzik i idz na lody z nim...napewno się będą oglądac i on to zobaczy ale nie zrobi nic....bo wie ze jestes z nim i facet nie bedzie przeciez wsciekał się...to nie podzentelmeńsku:D

Tylko tak zwane brzydkie kobiety sa zazdrosne o swojego faceta . No chyba ze historia jest inna facet dał kiedyś plame i teraz na kazdym kroku jest podejrzany to się nie dziwię.Albo facet jak nie jest dowartosciowany przez swoją kobiete to kiedy jakaś się tam uśmiechnie do niego to on jest w siódmym niebie i odwrotnie tez tak jest .Mój mąż był tak zazdrosny ze wszedzie gdzie wychodziłam to były moje randki a skąd wychodziłam na zebrania do szkoły albo do kolezanki a jemu ciągle w głowie gupoty byly , a juz niedaj Boze jakbym sie pare minut spózniła wydzwaniał co minute co robie itd a pózniej grobowa mina i o byle nic kłótnia oczywiście moja wina i jak tu byc ok a ten i tak swoje , po co ????? Co za głupota przecież nie daje mu dowodu by był zazdrosny . Ale byłby zadowolony bym chodziła byle jak ubrana moze potargana to by się cieszył ze nikt na mnie nawet nie spojrzy hehe wiarygodnosc . A ja nie robie nic by go sprookowac , ciagle mu tłumacze ze on jest jedyny .

Ciekawe czego oczekujecie od swoich partnerów, że jeśli ktoś siędo was uśmiechnie na ulicy to od razu rzucą się na niego z wyzwiskami, czy też że dojdzie do rękoczynów? Myślę, że oni widzą, że inni mężczyźni zwracają na was uwagę i sprawia im to przyjemność, że mają takie atrakcyjne dziewczyny.

a mój mąż (jeszcze przed ślubem ) zrobił kumplowi taką pogadankę(za to, że w żartach posadził mnie sobie na kolano), że już na weselu mało który jego kolego zatańczył za mną tak to napisałam, że nie wiem czy zrozumiecie

masz racje, ale fakt,ze nie widac z ich strony chocby malej zazdrosci stwarza domysly w naszych glowach, ze moze im tak wcale nie zalezy na nas.Nie oczekuje zeby facet mnie kontrolowal i robil mi sceny ..ale czasami moglby dac dozrozumienia,ze jest zainteresowany tym , kto sie np do mnie usmiechnal...

do wiem jak to jest To nieprawda, ze przede wszystkim brzydkie kobiety sa zazdrosne.Moim zdaniem jest wrecz przeciwnie.Ładna kobieta chce być tą najpiekniejsza i czesto nie moze zniesc mysli, ze ktos jest ladniejszy od niej. Ja tez bylam kiedys strasznie zazdrosna, ale staralam sie tego nie okazywac w miare mozliwosci, bo uwazam, ze okazanie zazdrosci to swego rodzaju kompromitacja.Nie okazywalam tego a w sercu czulam ogromna zlosc i bezradnosc.Teraz jestem w nowym zwiazku, postanowilam zwalczyc zazdrosc i udalo sie.Teraz razem oceniamy wyglad pieknych kobiet i przystojnych mezczyzn,opowiadamy sobie o tym jak to ktos nas podrywal czy zalecal sie do nas i mamy przy tym naprawde niezly obaw.Pozdrawiam :D

kajusia racja- tylko piekne są zazdrosne i muszą być zawsze naj dl aswojego faceta:D

ze tylko ten kto nie kocha nie jest zazdrsony

Zazdrość to najgorsze co może być, ale jak nie być zazdrosną jak sie kocha?