Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak być twardym

Nie sądziłąm, że spotka to mnie....DZISIAJ ODSZEDŁ

Polecane posty

Gość jak być twardym

Nie zdradziłam, on też nie...nie znalazłam sobie innego, on też nie...a jednak po 3 latach...odszedł:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi bardzo ,ale napewno ułożysz sobie życie bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
tyle osób mi to już dzisiaj powiedzialo....ja wiem, że czas....że zapomnę..bla bla bla...ale ja nie chce...ja nie chce zapominać...ja chce być z nim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
Ciągle jak ta idiotka patrzę w okno...może przyjdzie...może może...a tu nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biimm
no ale on nie chce być z Tobą ... coś między wami było ostatnio nie tak ? może po prostu nie pasujecie do siebie ? może rutyna zabiła wasz związek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roadrunner
eetam zejdziecie sie prędzej czy później ... lepiej prędzej bo będzie Cię dręczyło pytanie : co on robił jak nie był ze mną?te wszystkie weekendy i wolne...hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana znam ten bol... powiedzial chociaz dlaczego odchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
o to chodzi, że chcemy być razem, naprawdę tego chcemy o oboje sie kochamy, ostatnio niestety mam stresującą sytyację a on tego nie rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
od jakiegos czasu było coś nie tak, często dochodziło do sprzeczek z byle powodu, no i stwierdził, że nie może dłużej wytrzymać tych sprzeczek, że niby ciągle się o coś czepiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruk
piszesz sprzeczne informacje : niby odszedł od ciebie, a ty piszesz, że chcecie być razem .. zrozum kobieto, TO ON NIE CHCE BYĆ Z TOBĄ. Wypowiadaj się za siebie, a nie za partnera, który chyba miał Cię dosyć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze nie wszystko stracone ?? :( może rozmowa Wam pomoże ?? taka szczera ?? nie wiem dlaczego się rozstaliście, może napiszesz coś więcej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co - chcedsz byc z facetem ktory nie okazuje ci wsparcia w stresujacej dla ciebie sytuacji?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhiygv7txf
ja też kiedyś rozstałam się z moją wielką milością ,dodam że pierwszą,zawsze sę kochaliśmy ale niezgodność charakterów spowodowała że się rozstaliśmy,po tym byliśmy w związkach (ale nikogo nie kochaliśmy) po 3 latach przypadek sprawił że się spotkaliśmy(moja koleżanka się spóźniała ,jakby przyszła na czas nie spotkalibyśmy się)przeprosiłam koleżanke i poszłam z nim pogadać gadaliśmy przez następne 12 godzin .A dziś??????? dziś jest moim mężem,miłość zwyciężyła. Sądze że jak naprawde się kochacie i jesteście sobie przeznaczeni to będziecie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
fruk --> wypowiadam się za NAS... bo wiem, że chce być ze mną...gdyby chciał się rozstać na zawsze oddałby mi klucze od mieszkania, zabrał swoje rzeczy...może i miał mnie dosyć, tak jak ja czasami jego...ale nawet dzisiaj czule pokazywał, że mnie kochał...aż w końcu...eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
katka2006 ---> masz rację, nie warto być z kimś kto mnie nie rozumie do końca. Ale ta głupia miłość zaślepia mi wszystko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
Najbardziej mnie wkurza to...że mam sporo problemów, do tego obrona w czerwcu...to jeszcze On ! Zapaliłam papierosa...a przecież rzuciłam...ręce mi się trzęsą...w głowie tysiące myśli...zostałąm sama...w pustym mieszkaniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
mnie tez dzisiaj spotkalo cos podobnego...ale to raczej z mojej strony! Kocham swego faceta ale z powodu naszych ciaglych klotni wyrzucamy z siebie najrozniejsze przykre sprawy i......nie wiem co bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
wszyscy nam powtarzaja ze taki zwiazek nie ma szans! dwie uparte osoby ...no comments

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
lopez --> my dzisiaj też za dużo powiedzieliśmy sobie...zaczynając od małych spraw po większe, poważniejsze! A najbardziej wkurzają mnie te pary...zakochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ze milosc bywa slepa, ale pomysl czy chcesz byc z kims kto nie umie ci okazac teraz wsparcia. a co kiedy nadejda powazne codzinne problemy, stresy i prawdziwe klopoty? chcialabys zostac z tym nie daj boze sama??? dziewczyno nie rezygnuj ze swych idealow. ja nie umiem odpowiedziec czy ten facet jest twym idealem czy tez nie. na to pytanie tylko ty znasz odpowiedz. zastanow sie dobrze. jesli to jest faktycznie ta prawdziwa milosc to ona wroci do ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
Pamiętam jak kiedyś pokłociliśmy się...w momencie kiedy się godziliśmy On mi sie rozpłakał...powiedział żebyśmy sie już nigdy nie kłócili...że On naprawdę mnie Kocha i nie chce być z nikim innym! A dzisiaj...aj dzisiaj to wszystko muszę zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
wiem ze go kocham...on mnie tez....wiem ze oddalby za mnie swoje zycie ale....jak zwykle zawsze sa jakies schody!!!! pod wplywem nerwow dzialamy na siebie jak plachta na byka i klocimy sie tak bardzo ze nie zwracamy juz uwagi czy sa przy tym jacys gapie ....dzisiaj mialam ochote wydrapac mu oczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
lopez --> jeżeli Kochasz to nie kłóć się, bo będziesz cierpiała jak ja....kiedy się rozstanienie...naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
kiedy sie rozstaniecie - miało byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
i jeszcze jedno! dlaczego kiedys po jakichs sprzeczkach latal za mna jak ze sraczka a teraz czeka az to ja pierwsza wyciagne reke bo uwaza ze to zawsze ja jestem prowokatorem! To ja jestem ta "zla"....nigdy nie przyzna sie do swoich bledow!Czy Wy tez uwazacie ze kobiety nie powinny nigdy pierwsze wracac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
lopez --> u mnie było tak samo...fakt ja zaczynałam większość kłótni, ale miałam powód...niestety On twierdził, że się czepiam byle czego... no ale...siedzę całymi dniami w domu...kiedy on przychodził z pracy był zawsze zmęczony wię kładł sie do łóżka...więc chyba każdego wkurzyłoby to...bo nie po to masz faceta, żeby siedzieć i patrzeć sie jak zasypia...a spacery? a kino? a piwko? ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
życie życie jest nowelą raz przyjazną a raz wrogą...heh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
wiem co to znaczy bo takze mialam ta przyjemnosc znalezc sie w takiej sytuacji nie raz! my czasami nie mamy tego samego faceta? zartuje!!! smutno mi bo nie jestem przyzwyczajona siedziec sama w domu,zwlaszcza godzinami przed kompem! dobrze ze chociaz mam z kim pogadac! masz moze gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
Lopez...he he:) widzę w Twojej osobie siebie:) mam ale nie chce podawać na kafeterii, vanilla23@interia.pl tutaj napisz mi swój będzie nam raźniej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak być twardym
najgorsze, że nie potrafię wyłączyć tej głupiej kom. i nie odzywac sie do Niego...troche odetchnąć...wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×