dziwczynka czy chłopczyk - utrzymanie

które jest lżejsze w utrzymaniu? dziewczynka: chce okularki, torebeczki, spineczki, kolorowe gumeczki, co rusz inne laleczki, buciki, i te kokardeczki, skarpeteczki, rajstopki, spódniczki, wózeczki dla lalek, bajeczki... a chłopczyk: dzinsy , dresik, czapeczka, kurteczka, kilka skarpet, sweterek, bluzeczki, żadnych kolorowych torebeczek tylko klocki, kilka autek, układanki i misia, no zastanawiam się ichyba chłopczyk jest tańszy w utrzymaniu. marzyłam o córce ale teraz chyba synka wolę. no i synek w wieku 14 lat nie przyniesie ciązy, zaoszczędze na podpaskach dla córki, nawet jak syn zrobi dziecko to dziewczyna sie martwi(oczywiście ze to kłopot ale chyba większy u rodziców córeczki) prawda? zapraszam do wypowiedzi.

:-0

extra , że też Twoja mama nie chciała zaoszczędzić na podpaskach dla Ciebie

ech chyba utopie gryzonia co mi bedzie wyzeral lodowke i na koszta narazal przez niego mam zrezygnowac z majtkow , szminkow i slodkosciow?

zaścianek

Lepiej kup sobie chomika. Miesięczny koszt utrzymania to jakieś 20 złotych.

ech chyba utopie gryzonia co mi bedzie wyzeral lodowke i na koszta narazal przez niego mam zrezygnowac z majtkow , szminkow i slodkosciow? czyz nie jestem tego warta?

Dziewczynki przede wszystkim są ładniejsze i fajniejsze. Te fajne małe, kolorowe ubranka, śliczne lalki, które kiedyś uwielbiałam, kolorowe, duże maskotki. Te śliczne ubranka, sukienki z falbankami, jakieś fajne kolorowe dresy. Później wspólny marsz po sklepach, z kobietą zawsze łatwiej się dogadać. Przyjemnie jest wspólnie piec ciasta, albo rozmawiać do późna. Dziewczyna co prawda może zajść w ciąże, ale mama wychowała mnie tak, że nawet na myśl by mi nie przyszło uprawiać sex w wieku 16 lat, czy nie stosować zabezpieczenia. dziewczynki łatwiej wychować, mają stosunkowo mniej wypadków. Poza tym na świecie nie istnieje męskie imię, poza imieniem mojego męża oczywiście, które by mi się podobało, a imion dla dziewczynek mam masę.

mni etez zawsze to zastanawiam czy zrobić syna czy córkę. chyba pomysle o synku bo wtedy mozna i na kosmetykach zaoszczędzić. Ludzie ona przynajmniej mysli o dzieciach a nie tak jak większośc was nie chce. jałóki. Przynajmniej chce miec aby utrzymac i mysli i kalkuluje aby dziecku nie zabrakło nic. dziewczynka ma wymagania i moze nie stac autorki na córke to moze zrobic sobie synka. Popieram.Aczkolwiek i mnie kusi c órka(warkoczyki, czesanie, falbaneczki, lakiereczki) :D.

i tyle- tez tak uwazam, ze męskich imion nie ma. a jakie ma mąż? jesli mozna? no mnie tez tak wychowali ze w wieku 16 lat nie puszczałam się, ale cięzko tak wychowac aby sie udało.

podpaski to koszt ok. 20 zł/m-c :) a policz wyjścia do kina, na imprezy, do knajpki (wszystko x2, bo z dziewczyną), gumki itp :D

Mój mąż ma na imię Michał, wiadomo, że kiedyś to imię mi się nie podobało, ale od paru lat dzielnie trwam w uwielbieniu do tego imienia:P

no tak - dziewczyna kosztuje, no to cjyha zdecyduję sie na synkaL:D. albo moze księdzem by został?

do => i tyle jesteś urocza i bardzo kobieca :-)

Zapewniam Cię, że koszty są jednakowe. Noworodki potrzebują wózka, łóżeczka i ubranek itp, a to dla obu płci kosztuje tyle samo. Wyposażenie do szkoły też kosztuje tyle samo, te same podręczniki. Jeśli chodzi o ubranka dziewczyny lubią się stroić, ale za to chłopcy kochją firmowe rzeczy typu bluza Pumy za 300 zł. Daję głowę, że na jedno i to samo wychodzi.

Dziękuję Ci bardzo. Niech zgadnę, masz na imię Michał??:)

do => Yovanka czemu masz taki nick? a może masz na imię Jovanka?

ha ha ha ha ha ha ha ja pierdole ale madry temat zapodalam. a glupie fladry sie wciagnely. ha ha ha ale glupie jestescie.

nie :-) Mikołaj

dojrzewania niesamowicie duzo jedza!!