Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maajaa

Czy się wyrobię? - fryzura i makijaż + ubranie się

Polecane posty

Gość maajaa

Otóż mam następujący dylemat: do fryzjera jestem zapisana na 9.30 i tak do max. 12.30 się moja fryzjerka wyrobi, aczkowliek pewnie jeszcze wcześniej i dopiero na 13.45 jestem umówiona do wizażystki na makijaż - podobno ma on trwać 30 minut, tak więc jak wszysko pójdzie z planem to do 14.15 powinnam być już umalowana i o 14.30 powinnam być już w domu, a najpóźniej mam nadzieje o 14.45 gdyby były jakieś niespodzianki. Natomiast ślub jest o 16 i czy to wszytsko nie jest zapóźno, ale z drugiej strony bardzo zależy mi na tej wizażystce, gdyż wiem, że jest dobra, a nie miała już wcześniej woplnych godzin. Ile czasu zajęło wam ubranie się w sukienkę, bo tylko to mi zostanie w domu i czekanie na pana młodego, który się pojawi tak o 15.15, a do kóscioła mamy wyjeżdzać 15.45, bo mamy blisko. proszę o wypowiedzi głównie dziewczyn, które już są po tym szczególnym dniu czyli ślubie, oczywiście każda inna wypowiedź jest również mile widziana. czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia II
Masz idealny plan.Nie ma sie co martwic.U fryzjera bylam o 9.30,nawijanie walkow,suszenie,kok.Na 12.00 zdazylam do wizazystki.W miedzyczasie jeszcze zrobili mi paznokcie,to tylko 10 minut.Nie przejmuj sie,bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra odpowiem Ci: 7:10 pobudka, prysznic 7:30 fryzjerka 9;00 makijażystka (po co mi to było :( ) 10:00 ubrać się (trwało to 15 minut z nagrywaniem jakiegos chodzenia w domu przez kamerzyste) 10:20 przyjechal wreszcie :* KTOŚ, wykupiny, błogosławieństwo rodziców 11:00 Ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maajaa
dzięki za odpowiedzi, wiecie pytam się doświadczonych juz osób pod tym względem, bo trochę się denerwuje, że może źle to sobie wszystko zaplanowałam, ale mimo wszystko mam nadzieje, że będzie dobrze, w sumie jak można długo ubierać sie w sukienkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo mimo, że mialam próbę, to była porażka. Żałuję, że sama się nie malowałam, tak jak siebie znam na codzień. Makijażystka na siłę chciała mi wmówić że trzeba mieć mocny makijaż do zdjęć. Tylko, ze te zdjecia nie są najważniejsze - ważne żeby szło na Ciebie patrzec, a na pół tony pudru nie da się patrzec. Ostatecznie zrobiła mi słaby makijaż ale i tak mi się nie podobal. Aha wcisnęłam jej swoje wlasne kosmetyki ostatecznie do zrobienia tego makijażu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj na
mężatki radzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×