Nie chcę być blondyną!!!

Ponad miesiac temu poszłam do fryzjera z zamiarem zrobienia sobie blond pasemek. Niestety gościu użył za dużo farby i cała czupryna przybrała kolor blond. Poza tym po kilku myciach włosy mają kolor nijaki :(, wyglądam paskudnie... Zrobiło mi się siano na głowie... Poszłam do fryzjerki z zamiarem przywrócenia dawnego koloru, ale powiedziała, że ponowne farbowanie może tylko pogorszyć ich wygląd. Zaproponowała mi zrobienie brązowych pasemek. Co o tym myślicie?? Miałam piękny ciemnobrązowy kolor włosów :(, a teraz ryczę w poduszkę.... Obcięłam nawet włosy na krótko i czekam aż znowu urosną mi piękne brązowe włoski. Już nigdy nie zaufam żadnemu fryzjerowi!! Im tylko zależy na kasie... dziewczyny, nie farbujcie swoich pięknych włosów!!

No ja np. jestem naturalną blondynką i czasami idę (do zaufanego) fryzjera i robię sobie kilka rozjaśnionych pasemek, przez co moja czuprynka nabiera błysku i taki efekt jest fajny! Gorzej jak się to robi na ciemnych włosach!