Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OOOOOOOOOla

Studiujecie anglistyke??

Polecane posty

Gość OOOOOOOOOla

mam pytanko do ludziow ktorzy studiowali lub studiuja filologie ang. Ja zamierzam sie tam wybrac ale najpiew chcialm sie dowiedziec jak to jest na waszych uczelniach, jak to z nauczaniem i klimatem na uczelni, czy jest ciezko czy ciekawie? i co chcecie robic po skoczniu studiow .prosze o wpisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe :) No... Fajnie jest na anglistyce. :P Mnie tam się podoba. Najbardziej zastanawia mnie fakt dlaczego ludzie wybierając ten kierunek myślą, że to 3 (lub 5 ) letni kurs języka. I w dodatku są przyjęci :( Toteż człowiek potem siedzi na cwiczeniach z mongołami, którzy nie potrafia wdać sięw żadną dyskusję, bo... Zwyczajnie nie potrafią złożyć zdania. No ale to tak o ludziach, co dziwne, bo chętnych było aż 800 i dziwię się, że nie wybrali 70 porządnych osob. Ale taki nasz kraj. Jeśli chodzi o same studia, to... Niewiele znam osób, które tak od serca pasjonowałyby się językoznawstwem bądź fonologią. W gruncie rzeczy nawał jest przedmiotów mało użytkowych, ale które dla zasady trzeba przerobić. No tak już jest. A co do planów, to bez problemu można dostac pracę w szkole językowej dzisiaj(przynajmniej w moim mieście)- jeszcze na studiach, mając przy tym min. dwa certyfikaty (ale poziom cae każdy kto dostał się na anglistykę powinien posiadać) i naprawdę dobry English. Fajnie się pracuję w takiej szkole - ludzie, którzy przychodzą, zazwyczaj chcą się uczyć, bo płacą za kurs. No i płaca jest odpowiednia - studentom nie płacą więcej niż 25/30zł za godzinę (45min), choć różnie bywa. Więc warto poświęcić się i być dobrym, bo naprawdę procentuje i miło zarobić przyzwoite pieniądze nie zaharowując się jak wół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOOOOla
dzieki iguana!!!!!!!!!!!!!!! :) moze ktos jeszcze sie wypowie, a nie mysleliscie zeby zostac tlumaczami? jeszcze pytanko do iguany: ja jakiej uczelni studiujesz .?????????? WPISUJCIE SIE !!!!!!!!! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze mi z tym
Załóż temat na dyskusji ogólnej, tam dostaniesz więcej wpisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studiuję na uniwersytecie w Szczecinie. Nie jest to na pewno Poznań czy UJ, ale przypuszczam, że niewiele się różni... W końcu i maturzyści wszędzie są podobni ;) A jeśli chodzi o tłumacza- trzeba zrobić ścieżkę translatorską (tak jak pedagogiczną). Jest ona dodatkowo płatna, o ile uczelnia takową posiada (ale nie wiem ile). Wiem też, że na wielu uniwerkach od tego roku ściezki pedagogiczne będą płatne. A to dlatego, że jest ograniczona liczba godzin, za które wykladowcy dostają pieniązki, a ktoś wpadł na genialny pomysł, że anglista powinien być \'podwójnie ukierunkowany\',czyli wywalaja scieżkę pedagogiczną, i dla przykladu wprowadzają biologię. Po to niby, żeby dwóch przedmiotów móc nauczać. ABSURD. To tak z grubsza - oczywiscie wg mnie nie powinno to przejśc, ale czas pokaże. A no i jesli ta ustawa miałaby wejść- wtedy ściezka pedagogiczna bedzie platna, gdyż wylatuje z oplaconych przez panstwo godzin. Nie wiem jak to jest na skalę krajowa, ale już slyszalam o taich numerach. Myślę,że jednak warto przede wszystkim te sciezkę pedagogiczną mieć (translatorksą można osobno), bo tłumaczami zostają wybrańcy i pasjonaci... A wiem, że na lektorów jest teraz zapotrzebowanie wręcz nieziemskie i ma się to w najbliższych latach nie zmienić... W tym moja nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wem czy zauwazulas... zalozycielko topiku :O) ze tutaj raczej glownym tematem sa ciaze i malenkie dzieciaczki, wiec nie wiem czy wiele osob udzieli wyczerpujacej odpowiedzi na Twoj temat. Oczywiscie nie wykluczam ze niektore mamusie studiowaly anglistyke, nie mniej jednak tak jak iguana Ci napisala wybierz sie na jakies ogolne forum, tam dostaniesz wiecej wpisow. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiowałam
Teraz jestem lektorka w szkole jezykowej. Prace dostalam juz na 3 roku, bez zadnych problemow. Co do samych studiow - jest i ciezko i ciekawie. Iguana ma racje piszac, ze dosc znaczacy procent studentow nie powinien sie na tym kierunku w ogole znalezc, ale oni i tak sie wykruszaja z kazdym rokiem. Zostaja najlepsi czy tez najbardziej pracowici - przynajmniej na uniwersytecie warminsko-mazurskim. Najwiekszy odsiew oczywiscie na pierwszym roku. Nas chyba z 90tki po pierwszym roku zostala 60tka, a szkole skonczyla moze 40tka. Wkuwania jest mnostwo, nie tylko slownictwa, ale i literatury, historii... trzeba sie z tym liczyc. Kiedys myslalam tak jak Iguana - ze mnostwo jest przedmiotow zupelnie niepotrzebnych, typu gramatyka opisowa, jezykoznawstwo czy teoria z fonetyki. Ale to nieprawda - dopiero teraz zdalam sobie z tego sprawe. To wszystko jest bardzo praktyczne choc moze ciezko w to uwierzyc. A co do tej specjalnosci nauczycielskiej (czyli sciezce pedagogicznej) to naprawde warto. U nas na roku sporo osob zarzekalo sie, ze beda tlumaczami albo po prostu wyjada z kraju i cos takiego nie bedzie im potrzebne. A po studiach... wszyscy zetkneli sie ze szkola, moze z jednym czy dwoma wyjatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOOla
hahhahaha jejq ja nie wiedzialam....... co mam teraz zrobic rzeby przerzucic to na dyskusje ogolna........bo ja poczatkujaca jestem :P:P help :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOOla
napisalam ten temat w dyskusji ogolnej pod nazwa "anglistyka" wpisujcie sie tam... za utrudnienia przepraszam... młode mamusie tez :):):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×