Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrezygnowana81

MAM DOSC OKRESU!

Polecane posty

Gość Zrezygnowana81

Ile można czekac na dwie kreski? Mam dośc okresu i brakuje mi juz sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możemy się zamienić?? ja nie moge sie doczekać okresu... mi testy też wychodzą negatywne ale @ ciągle nie ma to już 12 dzień spóźnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź silna
Rozumiem Cię doskonale, ja czekam już 1 rok i 5 miesięcy i nic. Żadne stymulacje hormonami nie pomagają... Ale czasami tak bywa, że jak ktoś długo na coś czeka, to dostaje później z nawiązką... ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
He.. Może to kara za roczną antykoncepcję? Teraz chcę mieć dziecko i nie mogę... Ja tez staram sie ponad rok. Ani wiszenie z nogami do góry, ani Clostilbegyt nic nie działają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
Ejmi, a masz jakies sygnały, ze coś nie tak? Okres czasem spóźnia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrezygnowana a kiedy odstawiłaś tabsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
O lutego 2005 roku nie biorę juz Harmonetu. Na początku mialam rozchwiany organizm, cykle od 16 do 36 dni nawet, ale teraz juz ok i nadal nic się nie dzieje w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrezygnowana ja już świruje od dwóch tygodni byłam u gina nie wykluczył ciąży bo mam powiększoną macice ale testy wychodzą negatywne...narazie biorę luteine na wywołanie okresu, jesli się nie pojawi to albo jestem w ciąży albo cholera wie co mi jest. Jedna wielka niewiadoma. Ja odstawiłam tabsy 3 miesiace temu i to moj 3-ci cykl beztabletkowy, w środku cyklu miałam dośc burzliwą owulacje ..ja stawiam na zaburzenia hormonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
Niedługo 26 maja dzien matki, najgorszy dla mnie dzien.... To nie moje święto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
Hmm czasem takie zaburzenia sie zdarzają po odstawienie tablet. MOże zbadaj sobie prolaktynę, ona wydłuża czesto cykle, to hormon wytwarzany przez przysadkę mózgową. Ja co miesiac przezywam te samo rozczarowanie kiedy przychodzi @, to jest okrutna kara dla wszystkich kobiet, kiedy pragne dziecka i nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź silna
Wiecie co, a ja juz tysiące róznych sposobó obmysliłam, jak powiedziec swojemu meżowi o tym, ze zostanie tatusiem, ale na razie bezpodstawnie.... A to jest najpiękniejsza rzecz jaka może usłyszeć!!!!! Tak bardzo tego pragniemy. Ale na razie musimy czekac, az nazbieramy pieniążki na invitro, bo tylko to nam chyba zostanie. Te wszystkie kobiety co maja dziecko od zaraz nie mają pojęcia jakie mają szczeście, dzis zazdroszczę nawet tym wszystkim gówniarom co wpadły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I po co to wszystko
Po co sie tak starać o dziecko, nie lepiej sobie poszaleć, zając się swoim meżczyzną, a nie w pieluchy się wpieprzyć i roztyć!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli sie nic nie wyjaśni przez 10 dni to pójde po skierowanie na prolaktyne, ale mysle ze gdyby t była jej zasługa to by mnie bolały cycki..a tak nie jest. nie mam ochoty łykac znowu jakichś leków..bez sensu to wszystko. Ciąza nie byłaby dla mnie czymś strasznym ale planowałam ją za jakies 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
A temperatura nie skoczyła Tobie? Tzn. mierzona rano w pochwie, czy jest powyżej 37? Bo na początku ciąży tak bywa. Ale o czym to ja.. Ja mam dzis 33 dc, ale cos mnie juz kręci na okres!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
Wczotaj też juz mialam humory (pms-a) czyli znowu ten okropny okres! Popłakałam się, że mi nic w życiu nie wychodzi tak jak chcę! Na szczęście mój mąż jest wspaniały i jakos mi to sensownie wytłumaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejmi ja doradzam dla pewnosci badanie krwi beta-HCG i wtedy bedziesz miec pewnosc co dalej z toba bedzie a testy z apteki sa jednym słowem do dupy!! bo potrafia wyjsc inaczej pod wpływem temp czy wilgotnosci w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
Mnie testy jeszcze nie zawiodły, a bardzo, bardzo bym chciała, żeby sie pomyliły, ale gdyby tak było to byłabym juz conajmniej w 10 miesiącu ciązy, bez brzuszka oczywiscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli mogę się wtrącić
Zrezygnowana ---> jeśli będziesz tak to przezywac to nie prędko wam się uda :( musisz przestac myslec o tym, ze za wszelka cene musisz zajsc w ciaze jak przestaniesz myslec to szanse sie zwieksza bo kwestia psychiki tez ma wplyw na zajscie w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
O psychice słyszałam od prawie każdego ginekologa, ale tylko dlatego, ze nie chcialo im sie zrobic badan. Otoz slawna psychika ma odzwierciedlenie w hormonie zwanym prolaktyną....ktora sie podnosi pod wplywem silnego stresu, wysilku fizycznegooraz w chorobach przysadki mozgowej, tarczycy.. Ale jak tu sie nie zdenerwowac, jak sie odwiedza tych konowalow lekarzy, ktorzy nie chca sie toba zajac, bo twierdza " jest Pani jeszcze mloda" trzeba poczekac. Na szczescie trafilismy z mezem do kliniki w warszawie, ktora robi badania i szuka. Na razie idaw kierunki immmunologicznym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobacze co wyjdzie po tej luteinie, ja testom nie wiem czy mam wierzyć niektóre dziewczyny bardzo sobie je chwalą, myślałam nad badaniem krwi ale może poczekam na efekty działania luteiny, jesli po 10 dniach przyjmowania nie dostane @ to pójde na usg i badanie krwi:) W sumie to mi wszystko jedno czy jestem w ciąży czy nie myśle że oba warianty(okres, ciąża) są dla mnie jak najbardziej do przyjęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrezygnowana Wiem co czujesz.Z mężem staramy się o dzidziusza od 2 lat, leczę się na prolaktynę i owulację od sierpnia 2005 r. Jestem po nieudanej inseminacji. Czekam cały czas aż będę mogła powiedzieć mężowi , że zostanie tatusiem. Dziewczyny zapraszam was na topik \"Od maja staram się o dziecko\". Jest fajny Pamiętajcie dziewczyny jest nas więcęj. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
Dzięki wszystkim za to, że jesteście. Czasam razem łatwiej zniesc bol, a ten jest wyjatkowy.... godzi w nawazniejszą sfere życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
Niech sie stanie cud!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loth Lorien- idź do kościoła i pomódl się w podzięce..i nie zapomnij dać księdzu na tace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowana81
No i cóż znowu to samo, kolejny, juz 21 cykl starań... W poniedzialek usg, potem clostilbegyt, pregnyl, luteina i znowu czekamy... Nie dam rady... A może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, oczywiscie, ze dasz rade. :) ja staram sie o dzidziusi od 1,5 roku. Stymulowany cykl mam od 2 miesiecy. Cykl-test-@-uzbrajanie ise na kolejny cykl, mniej wiecej tak dzialam. :) pozdrawiam i zycze wszystkiego dobraego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×