co sie dzieje z taka kobieta, ktora pojawia sie w pracy jako jedyna

wsrod facetow, ktorzy zaczynaja ja adorowac... po czym ona mowi, ze jest zajeca... zaczyna sie gnebienie? :/

e tam....za co gnębić zające?:-P

zające?

gnębią aż pasztet zajęczy??

no napisałaś przecież że jesteś zajeca.:-P spoko, wiem że lterówka, ale rozbawiła mnie.:-D mi też sie zdarza

to zostaw w spokoju,bo cię jeszcze zając pogoni

i zaskomle...

acha... zajęta :) boje sie gnebienia... bo nie jst ze mnie wygadana dzieucha ;) raczej spokojna, niesmiala itp...

no napisalas zamiast \"zajeta\" to \"zajeca\" :P a wracajac do tematu, to odpowiem pytaniem na pytanie = a niby co mialoby sie stac ?

no boje sie, ze zaczna mnie gnebic...

ale sobie wydumałaś, zarozumiała jesteś skoro uważasz że od razu każdy by chciał się z Tobą umówić, bez względu na to czy zajęta czy tylko zająca jesteś ;-)

nie no... to widac po nich. jeden mi nawet to powiedzial wczoraj, ze jak sie pojawia tu kobieta, to dlugo nie wyrabia... Bo sie znecaja, dogaduja, wysmiewaja... :( kolezanka odpadla...

ale ja mam 75D i chodzę bez stanika a za to w stringach...

zawsze mozesz zglosic sie do takiej instytucji jak PIP :P

nie chce nigdzie zglaszac... chce zeby byla tu normalna atmosfera po prostu. Chce najpeirw to sama zalatwic, ale... jestem przerazona

Nie ma sie czego bać, przez 4 lata, w dwóch firmach byłam jedyną kobietą w pracy, na 10-15 chłopa i jakoś nic sie nie działo. Wyostrzyłam sobie język tak, że po kilku m-cach nikt mnie głupio nie zaczepiał, bo bał sie, co mu odpowiem. A w ogóle, to traktuj wszystkich na luzie, nie przejmuj się docinkami i sexistowskimi tekstami, po jakims czasie przyzwyczaicie się do sytuacji i będzie super. Teraz pracuję z babkami głównie, ale nie ma już tej atmosfery, co z chłopakami ;)

No na pewno takich nie preferuję:P.Takie zwykle nie nadają się do podrywania co są w takim towarzystwie:O.