Co sądzicie o tym...

Czesc wszystkim, mam pytanko do Was. Od kilku lat spotykam sie z żonatym facetem. Ostatnio albo mam pecha albo tak sie dziwnie składa, że niezależnie o której godzinie uda nam sie spotkać dzwoni do niego jego żona- on odbiera- musi- bo bedzie wydzwaniać w nieskonczoność. Czy to zbieg okoliczności? Co o tym sądzić? Mnie szlag trafia i mam potem straszne doły..

zdajesz sobie sprawe z tego, ze jestes zwykla szmata? !!!

Ze jej maz cos kombinuje i dlatego dzwoni...

to normalne przecież. Mój facet nie dość że musi odbierać telefony od żony to sam przy mnie do niej dzwoni. A kiedyś mieliśmy wpadkę bo dla żartu odebrałam i seksownym głosem powiedziałam "taaaak? słucham?".. ale miał potem awanturę od niej.. :p

straszne sa takie dziwki... zycze Ci zebys miala taki problem ze swoim mezem

na szczęście nie zamierzam wychodzić za mąż :) faceci to dranie, a ja z tego tylko korzystam :) szczeólnie teraz, gdy jestem młoda i ładna

macie rację... nie ma nic bardziej podniecającego niż zakazany owoc... uwieść zaobrączkowanego faceta, szczególnie gdy on nie szuka romansu.... to wuyzwanie dla 100% kobiety :)

to raczej nie przypadek...ale, zyleta glowa do gory! wiem jak to jest kochac kogos i nie moc do konca byc z ta osoba... trzymam kciuki

Nie wiem jak wy ale ja uwazam ze wcale nie powinien telefonów odbierać jeśli jest z kochanką i już!! Tak ustawić sobie czas żeby wiedział ,że żona nie zadzowni lub zmniejszyc prawdopodobieństwo do minimum. A nie telefon za telefonem jakby nie mozna było tego w domu powiedziec!!

Słuchaj Żyletka, a po co ona w ogóle dzwoni? Pyta kiedy przyjdzie, czy gdzie jest?

Najpierw ludzie przyrzekają sobie dozgonną miłość, a potem... :( Zdrady są straszne!!!!!!!! :O :(

No własnie Muminku jak dzwoni to sie pyta gdzie jest, kiedy będzie itd. Jakby świata poza nim nie widziała. Jezuu jak mnie to wkurza! :(( No zdrady sa okropne i chyba każdy z nas robi kogoś rób sam jest robiony w lolo...

Żał mi wase...

Zyletka... Ona nie widzi swiata poza nim!!! to jej maz... ona nie ma zielonego pojecia o Tobie... bo on szanuje ja bardziej niz Ciebie i jej nie krzywdzi ta wiadomościa.. Ty wystepujesz w jego zyciu jako ta, która jest na najnizszym miejscu... ta ktora robi to co on chce.. Zona przede wszystkim!!!

A ja sie z Bianką nie zgadzam. Żyletka pisze ze spotyka sie z nim od lat. Może i żona świata poza nim nie widzi ale chyba jest ślepa na kilkuletni romans..

wiec dlaczego Pan zdradzacz zony nie przyzna sie szczerze.. dlaczego jest tchórzem??? skoro zyletka jest kims waznym, kim kogo sie nie wstydzi... niech odbierze i powie zonie co robi gdzie jest z kim... jednak tak sie nie dzieje- dlaczego??

Bianka, takie rzeczy nie są proste- wierz mi- przecież taka informacja oznaczałaby najprawdopodobniej koniec małżeństwa. Nie można powiedzieć, ze jego kilkuletnia kochanka nic dla niego nie znaczy i że jest tak samo ważna lub nie ważna jak np. kilkumiesuieczna.....Głupio to brzmi ale wiesz o co mi chodzi :( :( Poza tym nie wiemy dużo..

Ale sie dyskusja wywiązała,,, ja pytałam tylko o telefony :)

wiec jesli chcesz odpowiedzi... poniewaz Twoj Pan i jego zona zapewne byli lunb nawet sa ze soba blisko (nawet pomimo spotkan z Toba) to jego zona moze wyczuwac, ze on robi cos, lub jest gdzies gdzie nie powienien... i tyle nie widze powodu zdziwienia Twojego..

żona po prostu coś podejrzewa

Przypominam tym co tak wyzywają, że Zyletka nie robi tego sama ze sobą...

jasne ze tak... facet jeszcze mniej jest godzien pozalowania..

ciebie denerwuje, niech nie odbiera telefonów od żony kiedy jest z tobą :-D Napisz co on na to, powodzenia :-D

nie zalezało na zonie to by na pewno przy tobie nie odbierał od niej telefonow :-D Nie przyszlo tobie to do głowy ? Po prostu kocha zonę, a ty jestes tylka tą odskocznią na teraz, bez przyszłości na jutro, to dla mnie jasne jak słońce, ale ty wierz sobie w to co chcesz ...

Gdyby mu zalezało na żonie toby nie posuwał laski latami...:)

TA LASKA to po prostu urozmaicenie rzeczywistości, o niczym to nie swiadczy, a juz na pewno nie o tym , że mu na niej zależy, to po prostu tylko odskocznia. Facet jest zaangażowany na pół gwizdka, liczy sie dla niego żona i rodzina, to juz przeabialiśmy nie raz niestety :-D