namietnosc,adoracja....

nie chce mi sie juz tu pisac.bo nie ma z kim.kto chce znajdzie moj adres w tresi topiku.na maile bardzo chetnie bede odpisywał...Oczywiscie bede tu zaglądał kot wie kto tu jeszcze zajrzy...

Storczyki całkiem długo żyją zatknięte do malutkiej szklanej probóweczki ze sztuczną odżywką

Duża część storczyków rośnie w symbiozie z grzybami i wręcz wymagają ich obecności w podłożu do prawidłowego wzrostu, a tu nagle czytam " storczyki potrzebują dobrego podłoża" . Gdzie są takie warunki w naturze? Storczyki rosną tam w rozkładających się liściach, mchu i korze obrośniętej porostami - baaaaaardzo niehigienicznie????? Spójrzmy prawdzie w oczy - STORCZYKI SĄ PRYMITYWNIE PROSTE W UPRAWIE, a przynajmniej jakieś 60-70%

znudzona- to nie chodzi o etapy czy drogi ich postepowania, chodzi o geneze- jak do tego doszlo??? a jesli doszlo, to moment na zastanowienie, czy ktos decyduje sie swiadomie na swinstwo? a jesli decyduje sie na swinstwo- to dlaczego partner ma mu/ jej wybaczac? a jesli wierzy w to, ze sie nie dowie, to kimze jest jesli nie naiwna biedaczka/ biedakiem? a jesli faktycznie partner sie nie dowie- to kimze jest jesli nie.......

Blue - weź sprawy w swoje męskie ręce :D

marzycielka- obecnosc grzybow, mchu, etc to chyba podloze bogate ;) :D a nie sam piach lub stare papiery i zepsute odbiorniki tv znudzona- o tak - sztuczne odzywki.....

bzdury... taka ludzka natura, że woli hodować niewybredne storczyki niż roślinę trudną do pielęgnacji

ale jakże piękne ...

piękne, ale nie mają korzeni

ciesze sie, ze rozruszalam topik, celowa ;) uwaga o storczyku- tym bardziej blue- postanowilam sobie dzisiaj akurat pokazac Ci, ze to, co robisz jest swinstwem :)

a ja sie nie zgadzam

zgadzasz?

było miło ale się skończyło...