co sie ze mna dzieje....

Hej!!!Mam ogromny proble:oMianowicie odkad jestem w ciazy(3 miesiac)strasznie swedzi mnie skora.Na twarzy pojawily mi sie dziwne zaczerwienienia i podraznienia.Skora stala sie sucha.Byłam u dermatologa,ale nie pomogla mi zbytnio.Kazala myc delikatnymi mydełkami i kremowac delikatnym kremem-tak własnie robie i nic nie pomaga.Jest coraz gorzej. Pomozcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to moze być zatrucie ciążowe.Lepiej wybierz sie do twojego gina.Dobrzeradze.

Do ginekologa chodze bardzo czesto.Badania wyszly mi dobrze.Gin.. wyslal mnie spowrotem do dermatologa i nic- kolo sie zamyka.Derma...stwierdzila,ze nie moze mi nic przepisac heh I tym sposobem nie wiem co robic i gdzie sie udac.

na dziewczynke sie zanosi... tez tak mialam...

szkoda,ze nikt mi nie potrafi pomoc.Musze borykac sie z tym sama:o

to super:)"polujemy"teraz na dziewczynke:P a mialas takie same objawy???

aaa i jak sobie radziłas???:)

w krochmalu.I zakaz używania pachnideł kąpielowych przez jakiś czas.A,i pomyśl o zmianie lekarza:)

swedzi bo sie rozciaga, ale to fakt okropne uczucie

Lekarz jest supet(ginekolog) na pewno go nie zmiania:).Prowadził pierwsza ciaze i wszystko bylo O.K. hmmmm no coz wyprobuje krochmal:)

Assala,ale na twarzy się rozciąga?Wiosna jest,wsio kwitnie...Gitara a miałaś wcześniej alergię?wiesz,organizm osłabiony,może to to?

Większość smarowideł to sterydy...lepiej się przemęczyć.Swędzi to co odkryte czy całość ciałka?A może słońce Cię uczula?

Nie miałam nigdy problemow z cera:o Sa chwile,ze zaczynam sie drapac.Im czesciej sie drapie,tym bardziej swedzi.Alergikiem tez nie jestem. Zaznaczam,ze buzia mnie nie swedzi i nie piecze,tylko mam zaczerwienienia.Ciało to na ogol całe mnie swedzi.Nie ma zanczenia czy odkryte,czy przykryte.

Kurczaki,to już nie wiem...może to jakaś ciążowa świerzbiączka???A poziom cukru badałaś?Pewnie tak,ale już nie wiem.Mnie brzuchol swędział(do dziś okropne rozstępy)a plamy?,może faktycznie dziewczynka?Choć ja mam dwie i cerę(twarz)miałam lepszą niż teraz.Córki nie zabrały mi urody,bo tak to leci w ludowych porzekadłach:))))

hmmm w sumie dopiero zaczelam witaminki jesc i mam nadzieje,ze to mi pomoze.Moze mam to po mamie,bo podobnie ciaze przechodziła. Dzieki za pomoc:)Fajnie,ze zainteresowałas sie moim problemem. Pozdrowienia i dobrej nocy.:D

Chia aż tak Cię nie swędzi moja sroga:)))

witam mi tez sie skóra strasznie wysuszyła podczas ciąży,dopiero niedawno ja jakos uzdrowiłam a miałam cere mieszaną a w ciazy sucha jak pierz, tez byłam w szoku moze pomogło by oilatum albo seria iwostin

Hhehe, też tak miałam, stąd wiem kiedy doszło do poczęcia, bo od tego czasu miałam identyczne objawy. U mnie dermatolożka stwierdziła AZS i nakazała ostrą dietę, Zmień dermatologa koniecznie. U mniej więcej 1/3 alergiczek w ciązy tak się nasilaja objawy, że dopiero wtedy dowiaduja się że mają alergię, bo wcześniej nie zwracały uwagi na drobne dolegliwości. Bardzo ci współczuję, pamiętam jeszcze jak wracałam do domu ssiadałam i wyłam tak swędziało. Polecam Oilatum lub krochmal, ubrania wyłacznie bawełniane, żadnych sztucznych i wełny i koniecznie zmień dermatologa. Dla pocieszenia dodam, że u mnie ok. 6 miesica objawy znacznie złagodniały, a teraz po porodzie musze tylko słodyczy unikac i czekolady. Trzymaj się.

A i a propos polowania na dziewczynke - mam chłopca :D

Dziękuje Wam dziewczyny:)Postaram sie wyprobowac wszystkie sposoby,ktore mi poleciłyście.W poniedziałek wybieram sie do dermatologa(innego tym razem).Jak odczuje poprawe, to Wam napisze. i