Czy znajdę tu kochankę?

wirtualną choćby

o kurcze...

Sama bym się skusiła gdyby nie moje noworoczne postanowienia :)

miłością szczerą, to może być, oczywiście po pół roku zaręczyny, później pomyślimy o seksie, może być przed ślubem, 4 dzieci co najmniej:) piszesz się?

;)

Mam sporo wad: bardzo często podróżuję i to niestety daleko... w dodatku czasami na długo ... jestem \"zboczony\", bo lubię kobiety absolutnie w całości ... (...)

to w niczym nie będzie przeszkadzać, jeśli masz dobrą pracę:P może być 3 dzieci;)

a co kryje sie pod określeniem....absolutnie w całości? :)

o wypraszam sobie, łysy, napakowany:O zaraz wracam, tylko zwrócę:O

bez kasy może być ale reszta musi się zgadzać :P

--> margaritta cała ma być moja ... bez żadnych ograniczeń ... żadne tam \"terra incognita\" nie jeżdżę BMW, nie mam nawet samochodu, którym jeżdżę na codzień - nie da się go zabrać do kieszeni

Może napisz coś więcej np. czego oczekujesz, co możesz oferować, itd... No pokuś troszkę :P

teraz tylko takie wartości------------------------------->na ciebie to nawet żadno wiadro nie poleci:O, tym bardziej dziewica, gamoniuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!

Czym mam kusić? Forsą? - mogę chodzić do burdeli, agencji, czy jak to się tam dzisiaj nazywa. Nie rajcuje mnie płacenie za seks. Nie podniecają mnie tylko i wyłącznie \"smieszne ruchy\", czy jak wolą inni: \"spuszczanie z krzyża\". Oczekuję kochanki, nie żony, nie utrzymanki.

ja chcem ciebie w calosci...........bez zlosci..z domieszka milosci... w szale radosci:)

może źle odbieram....wybacz....... ale to troche brzmi jak tryb rozkazujący.....cała ma być moja....... gdybyś napisał....zrobie wszystko by cała była moja....to zupełnie inna sprawa. Wydaje mi sie że troche traktujesz kobiety przedmiotowo...moze sie mylę.....bo to wkońcu tylko 2 krótkie wypowiedzi....

blekotko już mi się zaczynasz podobac :-)

Dlaczego kuszenie ci się od razu z forsą kojarzy?! Pokuś sobą, swoją osobowością, temperamentem, wyobraźnią... Człowieku nie znajdziesz fajnej kochanki ot tak po prostu. Włóż w to trochę wysiłku i pokaż nam że warto zainteresować się tobą...

hmm..czasem tak mam...tez siebie taka lubie...:):)

--> margaritta w końcu cała ma być moja - może tak jest faktycznie lepiej kochanka, to kobieta do kochania, do mojego kochania ... gdyby i ona mnie kochała, byłbym wniebowzięty - inaczej przecież i tak się taki \"układ rozpadnie\"

osobowość - prosta konstrukcja psychiczna, jak mawiała moja żona prosty w obsłudze - w końcu mam tylko jedną dźwignię ;-)

no tak ... wspomnienie o żonie zrobiło swoje ;-) przeszłość ...; jak kogoś nie ma, to nie może mieć żony, dlatego już żony nie szukam

no ale powtórne małżeństwo bierzesz pod uwagę, jakby co:P

?

buehehhee

no tak pytanie o wiek zrobilo swoje ... :P

od tego są przecież kochanki ... aby je kochać ... na wszelkie możliwe soposby ... pomimo odległości i nieobecności ...

zaczynasz być obiecujący.......

obietnic składać nie będę nie tu ... i z pewnością nie w tej chwili