Szukam sympatii na dluzej ...

W związku z brakiem drugiej strony zainteresowania - zawiesiłem pożycie z żoną do odwołania... Poszukiwana chętna na zastępstwo. Ja - 38/174/70/17 empatia, humor, szczuply, wysportowany, bujne wlosy, czasem wybuchowy. W gre wchodzi flirt, przygoda, przytulanie, niezobowiazujace dostarczanie sobie przyjemnosci, emocjonalne zaangazowanie ... a dalej zobaczymy ... Szukam osoby normalnej, skromnej, bez wyolbrzymionego mniemania o sobie. Księźniczki mnie nie interesują, bo nie jestem księciem ... :)

Ales gosciu wysmarowal :) Hihi - napisz lepiej ze szukasz dobrego seksu bez zobowiazan ...

Szum ciszy odpowiem ci tak ; musiało sie w twoim zwiazku duzo wydarzyc i szukasz ciepła i zrozumienia albo poprostu zona ci sie znudziła . U mnie było i czasami jest podobnie ( nie mam zrozumienia )To co napisałes to tak jakbym cie znała i domyslala o co ci chodzi . Ale to zadne wyjscie by szukac sympati ''Na dłuzej ''Chcesz spróbowac z jakas inna osoba ale mozesz sie rozczarowac a na dodatek mozesz tez skrzywdzic inna osobe .Przechodzisz kryzys ale nie liczysz sie z kosekwencjami ze to pozostanie slad w twoim zyciu .

Piszesz o braku zainteresowania druga strona to tylko przejsciowe .Odpowiedz sobie na pytanie ; co by zrobiła twoja zona gdyby wiedziała o twoim poscie .Ona sie zgadza na to bys sobie kogos szukał ?A czy ty chcialbys zeby ona sobie znalazła kogos (chyba ze ma kochanka?)Napisz wiecej co sie wydarzyło takiego ?

Jak tak mozna jestes podupcony na miejscu zony wydupcyłabym cie z domu bo jeszcze choróbska naznosisz . Widocznie zona ma powody .

Bardzo mozliwe ze cos nie tak ze mna ... Wlasnie dlatego chcialbym to sprawdzic z kims innym w ramach eksperymentu praktycznego :) Co do konsekwencji - i tak nie da sie wszystkich (pozytywnych i nie) skalkulowac wiec nie zawracam tym sobie glowy ...

skąd ja to znam...

A co - kojarzysz styl czy sytuacje ? A co do szczescia - to jest bardzo blisko. Wystarczy spojrzec pod nogi zamiast wpatrywac sie w niebo ...

wystarczy spojrzec na nogi..a dalej się zgadzam

To jeszcze nie ten wiek u mnie, ze spogladanie na nogi mi wystarczac bedzie ... :)

Jestem w związku ale jakoś mi smutno i chyba przestałam być szczęśliwa...chętnie bym się do kogoś przytuliła.... i to wszystko czego potrzebuję. No może jeszcze odrobinę adoracji:p

Chetnie bym kogos poadorowal platonicznie ... :) Zwlaszcza jesli obiekt adoracji bedzie obdarzony wdziekiem i ujmujacym usmiechem ... :) Moze meza przy okazji zmobilizujesz nieco ? :) Pokaz mu, ze jestes niezalezna. Odezwij sie na maila - wspolne piwko gdzies w knajpie - to chyba nie zbrodnia ?

Straszne :O

zgłaszam się! masz kase? jak kasa to zakochuje sie 2 mies od razu!!!! I robie wpadki, bys był na dłuzje!! jak nie ma kasy tospotykam sie i potrzebuje dlugiego bycia, by sobie, ze to miłosc:)

Co jest takie straszne anonimku ? :)

Alicja B: za \"kase\" to ja moge isc do pierwszej lepszej chetnej... albo jeszcze lepiej wlasnorecznie sprawe zalatwic - podobny efekt ...a ryzyko mniejsze ... :) Nie korzystam z zasady z platnych usług. Moze to naiwne z mojej strony, ale chodzi mi o pojedyncza znajomosc, gdzie bedziemy nawzajem dostarczac sobie tego o co trudno w zalegalizowanych zwiazkach ... przyjazn, szczerosc, partnerstwo...

no wąłsnie ja jestem taka dziwka, ale własnie taka w wolnych zwiazkach. Ja daje, ale tylko gosciom z kasa, co maja wtyki i moze prace mi zalatwia, chesz to ci poopowiadam na dobranoc jaki to moj maz zly, ale prawda taka, ze wyszlam za niego dla kasy, mialam 22 i juz szukalam oparcia:)

ale chodzi mi o pojedyncza znajomosc, gdzie bedziemy nawzajem dostarczac sobie tego o co trudno w zalegalizowanych zwiazkach ... przyjazn, szczerosc, partnerstwo... bez zdrad a gdzie milosc? bez niej jalowe to, jak wyjdzie sama to okey, bez przymusu:)

skąd jesteś?:)

Nie wierze w \"Milosc\". To szkodliwa bajka dla dzieci ... A kazdego kto wierzy w bajki czeka rozczarowanie ...

wierzysz,wierzysz...:) tylko nie chcesz się przyznać;)

jestem z serca, wszytsko co robie to nim:) i wiem co masz na mysli, aby nie bylo tak, ze 1 spotkanie czy kolejne a ty jestes uwiazany do danej osoby, masz zle dosiwadzczenia m in od Alki z wawy, ktora jets niedojrzala i za ugodzenie w dume tak mowi, ze tyle plakala, tak sie zakochala, ale faktycznie mnie cieplo rozlalo w sercu gdy calowanie w oczy malowanie panzokci, to w tym sie mozna zakochac:) jak wtedy sie nie zakochala wiec niehc nie pieprzy glupot:) jak po jakims czasie powiesz kocham okey jak powiesz nie kocham to napewno nie bede obwiniac i robic scen jak alka.. ona jets toksyczna dystansuj sie od slow ktore mowi. ale warto dac sobie sznase wlasnie tak jak mowisz:) musi byc poczatek poczatku, ktory jest w nas:) musi:)

jak mozna nie wierzyc w milosc jak serce drgnelo, ktos sprawil, ze poczulismy cieplo? ona juz jest a szkodliwe to sa kobiety pokorju alki, wzbudzajace poczucie winy, obarczajce wina kazdego tylko nie siebie, taka kobieta ofiara, ale naprawde kat dobrego czlowieka, wypacza mu obraz milosc:)

Niektorzy z \"Miloscia\" myla zwykly poped plciowy, niektorzy zadurzenie .. a niechby i zakochanie ... Wszystko to przechodzi jak grypa. Mysle ze prawdziwa milosc, jesli istnieje - to jest platoniczna. A prawde powiedziawszy, to nie jest to na co obecnie mam ochote ... :)

gdzie mieszkasz?

nie masz ochoty ma miłosc? czy na milosc platoniczna? prawdziwa milosc to taka gdzie jedeno i drugie kocha a wiadomo ze milosc to ciagle trwanie, zatem od zakochania musi sie zaczac, w koncu kazdy pamieta moment w ktorym 1 raz poczul cieplo, ciagle mysla o tej osobie, za co sie w niej zakochal np calowanie w oczy, malowanie paznocki, dawanie gulka, czy to nie skarb?:) i ten moment wzykle nazywamy zakochaniem:) a potem jak mowimy z ta osoba i to sie utryzmuje to mozna mowic milosc, ale trzeba dbac o nia:) a jak nie masz ochoty na milosc te co powyzje to powiedz to, i tez ktos moze dac ci wiele;0 m in to, ze bedziedz odporny na toksycnzych ludiz, bo juz nikt ci nie namiesza co to milosc itp.

o zetkaaa nie pij więcej amolu, proszę :D A ty szukający sympatii szumieCiszy obyś ją znalazł, ale nie tam gdzie szukasz, ale w swojej małżonce (albo poprostu bądź z nią, jaki i z samym sobą szczery i się rozwiedź, za nim zaczniesz takie podchody uskuteczniać)

Widze ze najbardziej was interesuje gdzie mieszkam i czy mam kase :) Damska romantycznosc w praktyce ? Uprzedzam - nie dam sie uwiesc .. :)

Z malzonka sie nie rozwiode - chyba ze ona mnie rzuci... Nie zwyklem latwo zmieniac raz podjetych decyzji.

szumCiszy, mnie to nie interesuje, zapewniam :P wogóle zamężni faceci to dla mnie temat zamknięty...aż mnie dziw bierze, że ktoś się tobą interesuje :P :D