Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szumCiszy

Szukam sympatii na dluzej ...

Polecane posty

Podjąłes decyzje, że będziesz wierny żonie, a jednak jej nie dotrzymałeś... to jak to jest z tymi decyzjami u Ciebie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalem ze latwo nie zmieniam swoich decyzji. Co nie oznacza, ze nie zmieniam ich nigdy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mija33
żonaci,nie zamężni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mija hahaha :D racja :D sorki :P :D:D:D dopiero teraz zauważyłam ten błąd :D:D:D szumCiszy, skoro nie łatwo ale jednak zmieniasz, to weź odpowiedzialność za siebie i za żonę i zakończ ten związek bez przyszłości :o Coś czuje, że należysz do wygodnickich facetów (posprzątane, wyprane, ugotowane), a na necie naciągasz naiwne laski :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tup-tup-tup: dookola jest mase takich, co to mi dyktuja jak mam zyc. Nie potrzeba mi kolejnej osoby w tym gronie... Wystarczy mi zona, kosciol, rodzina i otoczenie. Badz wiec laskawa odczepic sie od tego watku i pozwol mi kontynuowac polowanko na wg Ciebie naiwna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weriska
dookola jest mase takich, co to mi dyktuja jak mam zyc. Nie potrzeba mi kolejnej osoby w tym gronie... masz racje jakim prawem? nie sa znawcami, bo sami nie zyja z milosci, tylko w zwiazkach, ukladach i jeszcza mowia, ze to nie jets milosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie
lubisz kobiety w całości? smutne to co piszesz o milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to i ja ci cos napisze .nic nie wychodzi z takich zwiazkow przez neta nawet jezeli sa platoniczne.ja jestem takim przykladem.wlasnie dzisiaj zostalam porzucona.......mialo byc cudownie nagle on stwierdzil ze nie ma sensu tego ciagnac.dam ci rade........daj sobie spokoj bo moze i kogos poznasz,przywiazesz sie a potem bedziesz rozczarowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babki x: i tak jestem rozczarowany ... wiec mniej czy bardziej ... nie zrobi mi wielkiej roznicy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czym jestes rozczarowany.....kobietami?bo ja mezczyznami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym strasznie latwo rezygnujesz :) Moze to tylko Tobie sie wydawalo ze jemu taka platoniczna znajomosc wystarczy ? Korepondencja przez net to jak ogladanie cieni w jaskini ... Co to znaczy czy \"lubie kobiety w calosci\" ? Musialbym byc chory albo kochliwy inaczej zeby nie lubiec ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tup-tup-tup: nikogo nie krzywdze. Uznalem jedynie, ze czas sobie przypomniec, ze nie jestem niczyja wlasnoscia ... Znudzilo mi sie zycie wg regul ... to jak ogladac w kolko ten sam film ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie wierzę w miłość...istnieje tylko pożądanie, zauroczenie a potem to już przyzwyczajenie, rutyna....nuda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deprim: na szczescie nie :) Istnieje jeszcze przyjazn, bliskosc, czulosc, chec oddania drugiej stronie czesci siebie... Wg mnie najtrwalsze zwiazki sa zbudowane wlasnie z takich cegiel ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham cię bardzo
daj sobie spokoj bo moze i kogos poznasz,przywiazesz sie a potem bedziesz rozczarowany. skad taki pesymizm nie bedzie rozczarowany, oan sie jak on przywiazala, czuje:) to prawda musi byc procz milosci przyjazn, ale taka jak z piensi nad piesniami pismo sw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jaka jest przyjazn z piesni nad piesniami, ale wiem ze nie szukam idealu... Prawdziwa przyjazn to wzajemne zrozumienie. Chec poznania prawdy o sobie nawzajem i chec pokazania tej prawdy. Tymczasem relacje m-d wpadaja zwykle w utarte tory teatralnych zalotow :) Partnerzy strosza swoje piorka ile wlezie a potem chodza rozczarowani ze z ksiecia wylazla zaba :) Ropuch jestem, racja - za to dorodny :) Mam ochote na niebanalna relacje z kims kto tez ma dosc zyciowej monotonii ... Chce czuc sie komus potrzebny jako mezczyzna ... nie tylko jako zrodlo zaopatrzenia w srodki do zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham cię bardzo
Prawdziwa przyjazn to wzajemne zrozumienie. Chec poznania prawdy o sobie nawzajem i chec pokazania tej prawdy. tak to taka podroz do czlowieka:)jak ksiazka, ciekawa, dluga, itp:) Tymczasem relacje m-d wpadaja zwykle w utarte tory teatralnych zalotow Partnerzy strosza swoje piorka ile wlezie a potem chodza rozczarowani ze z ksiecia wylazla zaba zgodze sie, ona udaje cos gra, panowie straja sie dostoswac do trendow;) najlepiej byc soba:) ale z tego co wiem panie graja czesciej i to damy i ksiezniczki, te slownictwo, ach maniery, a gdzie naturalnosc?:) Ropuch jestem, racja - za to dorodny nieprawda:) kazdy inaczje postrzega , dla jednego czarny dla drugiego bialy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak - masz racje. To jak napisana wspolnie strona po stronie ksiazka o dwoch wizjach swiata zlewajacych sie powoli w jedna wpolna ... O jejku alez pompatyczny jestem :) Jakos mnie tak nastraja nostalgicznie ta pogon za mzonkami ... :) Chyba czas na powrot do siermieznej rzeczywistosci .. :) Musze zachowac umiar miedzy marzeniami a twardym stapaniem po ziemskim gruncie ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham cie bardzo
miłosc to nie mrzonki, walsnie piesn nad piesniami mowi o milosci, opartej na namietnosic, przyjazni, oddaniu, trosce:) jestem chora z milosci:) mowi gazella:) miłosc istnieje:) jest:) pieknie napisane, a piszac o milosci pompatyczne slowa, czesto mowia jej sedno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cigallina 1
Nie boisz sie takiej znajomosci? Robisz to pierwszy raz? Oczekujesz ciepla i zrozumienia a Ty jestes w stanie to odwzajwmnic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham cie bardzo
napewno:) kazdy czlowiek o dobym sercu i wrazliwosci poety ma duze pklady ciepla, trzeba spojou by to wyciagnal na swiatlo ;0 w koncu sa kobiety co nie potrzebuja tego, a sa co tak.wazne aby swoj na swego trafil, czyli ciepli i umiejacy byc wiernym, z cieplymi:) a czego ma sie bac? czasem boimy sie "nowych" i nie angazujemy sie, a to wlasnie ci od dawna nam znani wyrzdzja nam krzywdy, nie mozna generalizowac:) miłosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cigallina 1
zgadzam sie z toba Kocham cie bardzo, ze ci najblizsi robia nam najwieksza krzywde sama jestem tego przykladem brak zrozumienia, agresja, wyzwiska zero ciepla i zrozumienia. Wiec moze to sposob zeby to odnalezc i poczuc w wolnym zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Milosc\" to wielkie slowo ... Na dodatek o zdewaluowanym ostatnio znaczeniu ... Jestem realista - tak jak napisalem - szukam sympatii na dluzej ... Co to za pytanie czy To moj pierwszy raz i czy sie boje ? Mam to juz za soba - prawiczkiem nie jestem :) Swoje relacje z kobietami traktuje powaznie. Zonie bylem wierny doputy dopoki uznawalem, ze jestem jej winien uczciwosc w tym wzgledzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham cie bardzo
masz rację:) ale warto wierzyc, ze bedzie to symaptia na bardzoo dluzje, i ze milosc nie bedzie zdewaulowana:) dzis tak jest, niestety:) do cigallina 1 wiesz elacje sa zawsze skutkiem czegos, zatem nie wierze ze ta zlosc, agrejsa, ze ro ciepla to wina jedenj strony milosc to kacja i rekajca, ty pleciesz 1 rzad tkaniny o nazwie milosc, on drugi. ty robisz tak, on tak. zatem te relacje to wynik waszej wspolnej relacji. wolny zwiazek/ ja uwazam, ze uczucia nie zaleza od zwiakzu wolnego czy zalegalizowanego,a od 2 KONKRETNYCH OSOB, KTORE BUDUJA MIEDZY SOBA TAKIE A NIE INNE RELACJE. I PAMIETAJ NIE MA NICZEGO BEZ PRZYCYZNY, TY ZA TE RELACJE TEZ ODPOWIADASZ, TEZ JE BUDUJSZ, NIE TYLKO ON.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cigallina 1
i co tak nagle przestales byc uczciwy? A to ze prawiczkiem jestes nie posadzam Cie Odnosze wrazenie,ze znudzila Ci sietwoja zona, a Ty szukasz nowych uciech, ni zrozum nie zle. Moze i dobry sposob nie potepiam, nie dostajesztego czego oczekujesz wiec szukasz to jasne. Chcesz ciepla, ktorego nie otrzymujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cigallina 1
To logiczne musza chciec obie strony, zeby zwiazek byl spojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham cie bardzo: masz racje z tym wspolnym budowaniem. Winy nalezy szukac zawsze po swojej stronie. Moze sie nie dosc staralem zeby byc przy niej blisko ... Moze za duzo pracy a za malo wspolnych romantycznych chwil ... Moze powinienem sprobowac jeszcze raz ? Cholera wie - nie mam juz sily na to. Jesli chcecie zebysmy sie non stop uganiali za wami to po co sluby ? Wzgledy wolnego czlowieka inaczej wszak smakuja niz sympatia roboczego wolu ... Moze zbyt slaby jestem by dalej zyc tak jak teraz ... Czasem sie zastanawiam czy ma kogos ... nie chce o tym wiedziec dopoki mi sama nie powie ... Inwigilowac ja to byloby ponizajace dla mnie ... jakis tam szacunek do samego siebie jako mezczyzny mam jeszcze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham cie bardzo
kocham cie bardzo: masz racje z tym wspolnym budowaniem. Winy nalezy szukac zawsze po swojej stronie. nie, nie zawsze.. bo jaka wina, jesli jedno na tak i buduje, a druge na nie i nie buduje natomiast jak jest poczatek i oboje buduja, to potem wina gdzies po srodku. to trudny temat:) ale fakt jedno z drugiego wynika:) Moze sie nie dosc staralem zeby byc przy niej blisko ... Moze za duzo pracy a za malo wspolnych romantycznych chwil ... hmm trzeba dbac czyli wiesz jak duzo pracy to np sms, albo kwiatek na twoim miejscu ona sie budzi widzi kwiatek czyli wie, ze dzis bedziesz zawalony robota, jutro tez. wiez kazda para buduje swoj wlansy jezyk porozumienia:) jak znasz kobiete, wiesz co cche. sa typy kobiet co lubia byc same bez kwiatow itp dla nich trzeba wyrazac uzucie inaczej np nie wiem wspolnymi zakupami. sa nawet kobiety, co nie lubia kwiatow:P sa:) a jak ona lubi kwiaty to masz juz element do dbania:) wspolne chwie wazne, ale moga byc na rozne sposoby, wazne aby byla rownowaga:) Moze powinienem sprobowac jeszcze raz ? Cholera wie - nie mam juz sily na to. napewno:) ;):) Jesli chcecie zebysmy sie non stop uganiali za wami to po co sluby ? Wzgledy wolnego czlowieka inaczej wszak smakuja niz sympatia roboczego wolu ... to zalezy od ludzi, ale nie wiem czemu tak jets, ze jak np ludzie sa para to juz ktos mowi, łee i co masz kroliczka to juz nuda, nieprawda sztuka jets byc miec go i dalej uwodzic:) to sztuka. a tak ciagle z kims uwodzic to latwe. mysle, ze najpiekniej smakuje to, co z ukochanym, a nie czy to w takim czy siakim zwiaku. widze ze wielu umie juz dbac o uwodzenie w ziwazku nawet calus czy trzymanie za reke a ludzie w malzenstwe zapomianaj o tym.. juz nie tula, nie chodza na spacery, do kina, czy np wypad nad jezioro i kapiel w ksiezycu, czemu robia to tylko jak sa para? no walsnie, to jest budowanie:):):) Moze zbyt slaby jestem by dalej zyc tak jak teraz ... kazdy bez milosci slaby, ona sila zycia:):) Czasem sie zastanawiam czy ma kogos ... nie chce o tym wiedziec dopoki mi sama nie powie ... no tak:) ale mysle, ze nie ma:) choc sa panie co na 2 fronty:) ale jak znasz serce wiesz, ze kocha uczucia, to nie ma:) nikogo Inwigilowac ja to byloby ponizajace dla mnie ... jakis tam szacunek do samego siebie jako mezczyzny mam jeszcze ... wiesz a ja to inaczej pojmuje:) wszytsko z mysla o ukochanej jets piekne, niebanalny podryw, zagadanie itp:) wisz kto nie ma szacunku? ten kto w obawie przed plotkami sasiadki utryzmuje sztucznie zwiazek a ma od 2 kochanke. powinien rzec jasno ze ma kogos. ale wiesz jak to jest, czsem nie ma sie tylu finansow by np przeprowadzic si do inego miasta i tak sie jest wytykanym palcami. ale kobiety tez graja na 2 fronty:) najwazniejsze to budowac swoj niebanalny zwiazek:) pokazac swiatu, ze milosc istnieje, wiernosc i to cieplo, mimo uplywu lat:) w malzenstwie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×