Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Elleke

Czy ktos zostal kiedys napadniety?

Polecane posty

lub moze przezyliscie podobne sytuacje? Jak sie zachowaliscie w takiej chwilii, ekstremalnie przerazajacej? jak sie to odbilo na waszej psyhice? dziekuje za wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzilo mi (tylko) o napasc seksualna, lecz generalnie o napad, napasc rabunkowa itp. mozecie pokrotce opisac te sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzilo mi (tylko) o napasc seksualna, lecz generalnie o napad, napasc rabunkowa itp. mozecie pokrotce opisac te sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siakaś jedna
ja zostałam napadnieta. doslownie 2m od klatki schodowej. Darłam sie jak pojebana,a potem jeszcze sasiadka mnie opierdolila,ze sie glosno zachowuje. Wszystko widziala i nie zareagowala. Fajnie nie? A teraz to tylko mam shizy jak wracam do domu o zmroku i ktos za mna idzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rowniez
w przejsciu podziemnym, ale w pore sie zorientowalam, ze ktos mi chce zrobic krzywde policja go zlapala ale bylo za malo dowodow (siedzial kiedys za gwalt), wiec nie wiem czego chcial ode mnie teraz jest ok, choc moj facet mowi, ze mam tendencje do ogladania sie za siebie ja tego nie zauwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siakaś jedna
mnie napadli ,bo mialam torebke,a w niej całe 3zł...zalosne... ;/ gdyby koles byl jeden to bym dala rade,ale potem przybiegł drugi i mnie troszku zbutowali... dobrze,ze adidaski mieli:) Teraz juz potrafie sie z tego smiac,ale zaraz po tym zdarzeniu do smiechu mi nie bylo. Okularki powyginane, torebki brak..no i uraz psychiczny. Poza tym zal do osob,z ktorymi sie bawilam,ze pozwolili mi samej wracac o 2 w nocy,ale coz,bede madrzejsza na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siakaś jedna
mnie napadli ,bo mialam torebke,a w niej całe 3zł...zalosne... ;/ gdyby koles byl jeden to bym dala rade,ale potem przybiegł drugi i mnie troszku zbutowali... dobrze,ze adidaski mieli:) Teraz juz potrafie sie z tego smiac,ale zaraz po tym zdarzeniu do smiechu mi nie bylo. Okularki powyginane, torebki brak..no i uraz psychiczny. Poza tym zal do osob,z ktorymi sie bawilam,ze pozwolili mi samej wracac o 2 w nocy,ale coz,bede madrzejsza na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostałam pobita
w centrum miasta przez mojego byłego już wtedy męża, wyzywał mnie od najgorszych, a ja tylko sie zasłaniałam i płakałam, chociaż miałam ochotę go zabić. Wokół było wiele osób, ale nikt mi nie pomógł, bo u nas facet może bić kobietę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to z 5 razy w życiu, gdy napastników było wiencej niz trzech odaswałem pokornie co mialem, gdy 1 albo 2 do spuszczałem wpierdziel przygłupom( bokserska przeszłość), ale uczucie bycia napadniętym jest naprwadę podłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kolezanke bedaca na stazu w Paryzu napadl jakis Arab w przejsciu podziemnym. Nie miala zaszczytu dowiedziec sie, co od niej chcial. Przykopala mu z glana i sie ulotnil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zostalam pobita
ja bym Ci pomogla:-) Naprawde! Nie potrafie przejsc obojetnie obok czegos takiego!!! Wiele razy sie juz wtracalam, nienawidze jak facet bije kobiete!!! Mnie sama napadnieto raz, gdy chcialam wybrac kase z bankomatu. To bylo 2 wyrostkow, moze 13-15letnich. Na szczescie, nie jestem jakims zwiedlym kwiatkiem i potrafie sie obronic. Jeden zwial, drugiemu spuscilam wpierdal:-D Mial pecha, mialam na sobie glany z blacha w srodku. Ale, gdyby bylo ich wiecej, nie jestem glupia, dalabym kase i ratowala sie ucieczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razzzz
Na mnie kiedyś przyczaił sie jakis facet jak wracałam w nocy z klubu. Całe szczescie w pore go zauważyłam i zaczęłam biec do bramy. Gdybym go nie zauwazyła pewnie dopadłby mnie... Mam pewien nawyk i mysle ze on mnie uratował...otóz... ZAWSZE mam przyszykowane klucze od bramy w ręku jak zblizam sie do domu. Gdybym wtedy miała jeszcze gorączkowo szukać kluczy w torebce to bankowo złapałby mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość broooooooooon
do mnie kiedys koles mierzyl z broni.. jakis pistolet maly ale prawdziwy --psychol... wyobrazcie sobie.. kucnal.. zaladowal magazynek wsunąl i wymierzyl do mnie.. a ja stalam jak zamurowana a na filmach sie zastanawiam czemu ci ludzie sie szybko nie schyla:D:D na szczescie przejezzdal radiowoz i ten koles zwial ufff:D:D ile ja sie strachu najadlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem faceci chca Was
tylko zlapac za pupke !!! NIE ZABRONIAJCIE IM TEGO !!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, poszukajcie na necie. Jest bardzo dobry gaz w żelu firmy Walther. Później podam linka bo już śpię. Moją Kobietę napadnięto, uderzono i zabrano komórkę. Jak dorwę skurwiela, będzie miał etat w chórze chłopięcym w sekcji sopranu. Pozdrawiam. Zajczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×