Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katamarina1

Implanty ślimakowe

Polecane posty

Gość Katamarina1

Mam pewien problem, a mianowicie córka moja została zakwalifikowana do wszczepu implantu ślimakowego z uwagi na głęboki niedosłuch (od urodzenia)jak również ze względu na to, że te resztki słuchowe, które miała od 2 lat jeszcze się pogorszyły. Na dzień dzisiejszy jest to naprawdę resztka. Chciałabym nawiązać kontakt z rodzicami dzieci po wszczepach, poznać ich opinie na ten temat. Córka obecnie ma 12,5 lat, jest w miarę dobrze wyrehabilitowana, co podejrzewam, że miało istotny wpływ na decyzję profesora o zakwalifikowaniu jej do wszczepu. A teraz moje obawy... bardzo boję się tej operacji, ponownej rehabilitacji, przechodzenia tego wszystkiego od nowa, kosztów z tym związanych... choć w pełni zdaję sobie sprawę z tego, że nie mamy innego wyboru. Ale podejrzewam, że każdy stał przed takim samym dylematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco195
Katamarino, rozumiem Cie doskonale. Moja mama kilka lat temu też miała wszczepiony implant ślimakowy, dzieki niemu teraz słyszy. Lekarze praktycznie nie dawali jej szans po tylu operacjach. Były one czasmi pomocne, a czasami pogarszały cały stan. Ale kto nie ryzykuje, ten nie ma. Wiem, że mama to osoba starsza od Twojej córci, ale wrażenia są podobne. Mama wiele razy opowiadała jak dzieci wspaniale się przystosowują do tego osprzętowania. Ciekawa jestem gdzie bedzie wykonywane wszczepienie, bo mama miala w Warszawie w Klinice dr Skarżynskiego. Dokładnie jest to klinika w Kajetanach koło Nadażyna. Teraz kilka lat po wszczepieniu jeżdzi na kontrole co 2-3 miesiące. Cały personel jest tam wspaniały, pomocny, wyrozumiały. Dzieki nim moja mama znowu słyszy. PODZIĘKOWANIA RAZ JESZCZE!!!!!!!ŻYCZĘ TOBIE I CÓRKI POWODZENIA, BĘDZIE DOBRZE, WSZYSCY BĘDZIECIE ZNOWU SZCZĘŚLIWI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
Dzięki za tak szybki odzew i słowa wsparcia. Operacja raczej będzie w Poznaniu, tam podobno są krótsze terminy. Ja mam wstępnie obiecane, że będzie to jeszcze w tym roku. Ale jeszcze przed chciałabym uzyskać więcej informacji na ten temat i upewnić się, że podejmuję słuszną decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco195
NIE MASZ SIE NAD CZYM ZASTANAWIAĆ!!! TRZYMAMY KCIUKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
coco Jeżeli możesz... napisz jakiego typu implant ma twoja mama, zauszny czy pudełkowy, na jak długo starczają jej baterie, czy cały czas jest w rehabilitacji... może to głupie pytania... ale ja mam taki mętlik w głowie, chciałabym zadać tyle pytań.. od czegoś trzeba zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco195
Mama ma implant pudełkowy, ale z tego co wiem dzieciom wszczepiają zauszne. Na rehabilitacje jeżdzi, ale w formie turnusów rehabilitacyjnych. Bardzo sobie chwali te turnusy. To co Ci pisalam o tych kontrolach, to są wizyty co kilka miesiecy i polegaja m.in na testowaniu programow aparatu. A co do baterii to zaopatrzyła sie w akumulatorki i co jakis czas ładuje, ale nie jest to drogi interes. Pytaj o co chcesz, chętnie odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
coco Jak długo twoja mama ma założony implant, czy procesor podlega wymianie czy jest to część już na stałe. Czy twoja mama była osobą niesłyszącą czy też straciła słuch w późniejszym wieku. Jak odbiera głos przez implant, czy jest to prawda,że wszystkiego trzeba uczyć się na nowo. Narazie wystarczy, bo się wystraszysz i przestaniesz mi odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wejdź na stronę Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Warszawie. Jest to własnie ta klinika, ktora wspomnial ktoś wyżej, prof. Skarżyńskiego. Czasami lepiej poczekać na dłuższy termin i mieć gwarancję powodzenia całej operacji. Klinikę w Nadarzynie polecam, mają światowe sukcesy we wszczepianiu implantów ślimakowych. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
Misiu z okienka Na jakiej podstawie sądzisz, że Poznań jest gorszy od Warszawy. Ja nie mam nic przeciwko Warszawie a wręcz chciałabym się tam znaleźć. Ale jeżeli mam wybór wcześniejszej operacji w Poznaniu, to chyba jedank z tego skorzystam. Myślę, że Warszawa wybiła się tak dzięki prof.Skarżyńskiemu, co wcale nie znaczy, że inni są gorsi. Sama co prawda mam wielkie obawy, ale z tego co wiem w poradni do której chodzi moja córka większość dzieci z wszczepami jest właśnie robione w Poznaniu. No i póki co nie słyszałam, żeby było coś nie tak. Choć muszę przyznać, że pierwsza wizyta w tym szpitalu trochę mnie rozczarowała... oprócz badań zleconych prawie zero kontaktu z lekarzem (oprócz wywiadu). Mało informacji o tym co potem, o wszystko trzeba samemu prosić... no i mam taki niedosyt wiedzy. Gdybym sama nie poprosiła o rozmowę lekarza to wyjechałabym z wypisem i niewiedziała co dalej robić. Teraz czekam na tomograf komputerowy, zobaczymy może po tym coś więcej się dowiem. Zawsze można jeszcze skorzystać z prywatnej wizyty u prof. Skarżyńskiego, jeżeli mi się nie będzie podobało w Poznaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
Przeglądałam strony Kliniki w Kajetanach już kiedyś, no i oczywiście dzisiaj znowu sobie to odświeżyłam. Są tam tylko suche informacje o szpitalu, lekarzach... mnie bardzo interesują spostrzeżenia osób już zaimplantowanych, ich odczucia, porównania do tego co było przedtem a jak jest teraz.... spostrzeżenia rodziców co zmieniło się u ich dzieci po założeniu implantu ... te dodatnie i te ujemne strony. Chciałabym mieć jakiś obraz tego co nas czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco195
Z tego co wiem, mama miewa małe problemy z procesorem mowy, ale wysyła go wtedy do Warszawy, a oni w zamian przysyłaja inny, a jak naprawia tamten to odsyłaja. Jedynie co musi kupowac, to rozne kabelki. to jest czasmi koszt kiluset zł. Mama ma ten procesor od 5-6 lat, moze dłuzej. Mama cały czas słyszala, ale w latach 90 zachorowala na OTOSKLEROZE.Wazne jest tez to ze inaczej przystosowuja sie do tej całej aparatury osoby, ktore juz wczesniej słyszały.Jest im łatwiej. Moze rzeczywiscie powinnas sie umowic na wizyte prywatna do prof. Skarżyńskiego, skoro Poznan bardzo stroni od udzielania Tobie jakichkolwiek informacji??Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
Jutro jadę do Poznania na tomografię komputerową, zobaczę może coś więcej się dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasaseecdde
a czemu nikt nie chce uczyc dzieci migowego to piekny jezyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
Ale zdajesz sobie sprawę jak ograniczone są możliwości takiego człowieka w kontaktach z otoczeniem, szczególnie wtedy gdy mieszka się w małej miejscowości i tylko ty sam jesteś migający. Moja córka od urodzenia jest niesłysząca, ale udało się nam tak ją nauczyć mowy, że obecnie chodzi do szkoły masowej do normalnej klasy nawet nie do integracyjnej... no bo takiej u nas nie ma... no i jakoś sobie radzi... myślę nawet, że na jej możliwości to jest ok. Znam z kolei osobę starszą tylko migającą i jak patrzę na nią w sklepie jak robi zakupy .... to wiem, że ten nasz trud się opłacił. Niestety osoba migająca w takich środowiskach nie znajduje miejsca, ona ma rację bytu tylko w środowisku podobnym sobie. Czy ty myślisz, że ktoś z obcych chciałby uczyć się migowego tylko dlatego, żeby porozmawiać z moją córką. Ja na dzień dzisiejszy widzę jak ograniczone są kontakty mojej córki z koleżankami, im poprostu nie chce się tłumaczyć i powtarzać ileś tam razy czegoś żeby ona zrozumiała, dlatego wolą po szkole się z nią nie kontaktować, a co by było gdyby ona migała to już wogóle zero kontaktu z mówiącymi. Ja nie neguję nauki języka migowego, mam świadomość tego, że być może w przyszłości i tak będzie się go uczyć, ale będzie to już jej świadomy wybór. Na dzień dzisiejszy posługujemy się tylko językiem mówionym, co prawda tylko w zakresie wzroku, bo większość rozmowy odbiera wzrokowo, szczególnie teraz gdy słuch się pogarsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
Tak się bardzo mocno zastanawiam czy też nikt z osób noszących implant bądź rodziców dzieci zaimplantowanych nie chce podzielić się swoimi radościami bądź też wątpliwościami..... czy nikt tu nie zagląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
Coco195! Jeżeli możesz napisz mi czy twoja mama ze względu na słuch jest zaliczona do osób niepełnosprawnych i czy z tego względu zaliczona jest do jakiejś grupy inwalidzkiej, czy niedosłuch jest podstawą do starania się o np. rentę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczniki
Katamarina1 nie chodzi o to, że ktoś się wybił, tylko ktoś wcześniej dobrz Ci polecał ośrodek w Kajetanach (Nadarzyn) k. W-wy są tam światowej rangi lekarze, którzy współpracują na co dzień z najlepszymi lekarzami na świecie, a co najważniejsze leczą się tam nie tylko Polacy, ale i ludzie z zagranicy bo to najlepsi fachowcy...i jeżeli się pytasz a ktoś Ci dobrze doradzi to nie wyskakuj z tekstem że Oni się WYBILI a Poznań nie jest gorszy...ludzie chcą Ci pomóc a Ty... jest tam też na miejscu wielu logopedów i surdologopedów, którzy podejrzewam że pracują z Twoją córką...sama jestem logopedą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco195
Moja mama jest na rencie i posiada umiarkowany stopień niepełnosprawności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedosłysząca
Mam 29 lat i też cierpię na niedosłuch. Powinnam nosić aparat słuchowy, ale w nim wcale nie słyszę lepiej a wręcz gorzej. Czy ktoś wie czy wszystkie osoby niedosłyszące mogą mieć operację i wszczepione implanty? czy to jest bardzo duży koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
Słoneczniki Nie było moim zamiarem na nikogo naskakiwać, a wręcz przeciwnie jestem bardzo wdzięczna za każdą informację na interesujący mnie temat. Ja już mam obiecane operecję córki w Poznaniu i chyba z tego się nie wycofam, choć nie ukrywam, że pewnie wolałabym Warszawę (no ale cóż, tam podobno też dobrze robią). Po rozmowie z naszą panią logopedą (napewno ma rację) dla lekarzy którzy zajmują się wszczepianiem implantów po tylu latach problem już spowszedniał i nie zdają sobie sprawy z tego, że rodzice jednak chcieliby więcej wiedzy na ten temat niż tylko książeczki reklamowe. Poza tym różne są opinie jak czyta się różne fora na temat Warszawy czy Poznania. Ktoś chwali Warszawę, ktoś inny Poznań i na odwrót. Mam pytanie do Ciebie. Czy jesteś logopedą w ośrodku w Warszawie, a jeżeli tak to napisz mi jak często po operacji należy przyjeżdżać na rehabilitację, czy może to sprawa indywidualna każdego pacjenta. Dziękuję za to, że "zaglądnęłaś" tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katamarina1
Niedosłysząca Jestem swieżo po rozmowie z logopedą, która opowiadała nam o panu 40-letnim, który niedawno przeszedł operację wszczepu implantu i jest bardzo zadowolony. Także wiek nie jest na dzień dzisiejszy przeszkodą. A to czy Ty ewentualnie kwalifikujesz się do wszczepu to powiedzą Ci po badaniach, które musisz przejść w jednym z ośrodków (a jest ich już kilka w Polsce). Jeżeli aparat słuchowy nie spełnia w Twoim przypadku roli, to chyba warto próbować. Z tego co się orientuję (może nie za dobrze) implant słuchowy na dzień dzisiejszy jest w pełni refundowany przez kasę chorych. Problemem mogą być później koszty związane z ponowną rehabilitacją no i utrzymaniem tego implantu - to są baterie (różni ludzie różnie się na ten temat wypowiadają), koszty związane z naprawą, no i co niektórzy piszą o ubezpieczeniu implantu w razie uszkodzenia bądź zagubienia części zewnętrznej. Bo sam koszt implantu podobno jest wysoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka WUM
Witam, Nazywam się Katarzyna Głowacka, jestem studentką II roku studiów magisterskich uzupełniających kierunku Zdrowie Publiczne na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym i mam serdeczną prośbę do wszystkich osób z wszczepionym implantem ślimakowym, a także do rodziców dzieci, które taki implant mają wszczepiony. Jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej na temat Programu Implantów Ślimakowych w Polsce i chciałabym prosić o wypełnienie ankiety, która będzie mi bardzo pomocna w realizacji pracy dyplomowej. Poniżej zamieszczam dwa linki, pierwszy z nich jest skierowany do osób dorosłych z implantem, natomiast drugi - do rodziców dzieci implantowanych. Ankieta jest anonimowa, informacje z niej pochodzące zostaną wykorzystane jedynie do celów naukowych, a jej wypełnienie zajmie ok. 10 minut czasu. linki do ankiet to: 1. Ankieta dla osób dorosłych z implantem ślimakowym https://spreadsheets.google.com/viewform?formkey=dHhxMFg3cFM5Vld3VHpQa05jdGxLbEE6MQ 2. Ankieta dla rodziców dzieci z implantem ślimakowym https://spreadsheets.google.com/viewform?formkey=dGVOT2o4ZlN1U05ZRkdLV21LaVA1UWc6MQ Będę bardzo wdzięczna, bo potrzebuję kilkaset respondentek i respondentów do mojej pracy magisterskiej. A będę jeszcze bardziej wdzięczna, jeśli uda się przekazać linki do ankiet do jak największej liczby Twoich znajomych, którzy również mogliby wziąć udział w moim badaniu. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie! Katarzyna Głowacka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkap
Witam :) Nazywam się Anna Pacholska i właśnie piszę pracę magisterską o temacie"Dostępność leczenia głuchoty metodą wielokanałowych wszczepów implantów ślimakowych i pniowych w różnych grupach wiekowych w Polsce." Moje zainteresowanie tym tematem(ale także audiologią, akustyką, baniami słuchu,aparatami...) związane jest z ukończonymi studiami licencjackimi na kierunku Audiofonologia i :) Obecnie studiuję Zdrowie Publiczne na WUM - ie i postanowiłam połączyć wiedzę zdobytą na licencjacie i obszar moich zainteresowań z wiedzą zdobytą na studiach magisterskich i przeprowadzić taką analizę. Zwracam się z prośbą do osób zaimpantowanych i rodziców dzieci posiadających implant o wypełnie poniższej ankiety: http://www.ankietka.pl/an...-slimakowe.html Będę bardzo wdzięczna za pomoc Link do ankiety można również porozsyłać innym znajomym korzystającym z implantu. Pozdrawiam wszystkich SERDECZNIE. Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Katamarina1 2006.05.19 , wszczepienie implantu daje szansę na prawidłowy słuch i normalne uczestniczenie w życiu społecznym, kiedy inne metody leczenia nie przynoszą już żadnych korzyści. Polecam stronę razemdlasłuchu.pl, gdzie znajduje się wiele informacji o implantach słuchowych, a takżehistorie użytkowników implantów. Pozdrawiam, Łukasz Narożny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PILNIE POSZUKUJE CHIRURGÓW, KTÓRZY WSZCZEPILI MI w nocy 26/27dnia 02.2012roku MIKROCZIPY W OCZY(mikrokamere) USZY I INNE CZĘŚCI CIAŁA(celem przygotowania do bardzo poważnej operacji urologicznej za granicą) BŁAGAM TYCH LUDZI O KONTAKT W CELU USUNIĘCIA MIKROCZIPÓW W ZAMIAN ZA-WYSOKĄ NAGRODĘ FINANSOWĄ. Nagroda to 30000PLN lub wyższa (do uzgodnienia). Mój adres E-mail: gentleman24@interia.pl Numer telefonu: 664709150 Michał K. z Wrocławia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wielu znajomych niesłyszących. Na forum nie ma prawie wcale ich opinii. Dla osoby niesłyszącej implant równa sie szybka śmierć. Wiele osób umarło przez implant z tego co wiem. Strach w oczach widzę u każdego kogo zapytam. Każdy z nich miał jakiegos znajomego z implantem który umarł. Szczegółów nie znam. Ale przed decyzją wszczepienia implantu radzę rodzicom sie zorientować w tym temacie. Dorosły głuchy raczej nie da sie namówic na taki zabieg. A tu jest pełno wpisów ukrytej reklamy z nazwami poszczególnych firm wytwarzających implanty. Radzę dokładniej rodzicom się zgłębić w temat a nie czytać sponsorowanych wpisów na forach, które sa zwykłą reklamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka przeszła przeszczep. Zaraz po nim rozpoczęła rehabilitację w klinice Rehaorthopedica w Krakowie. Nigdy nie spodziewałabym się, że rehabilitacja może przynieść tak dobre efekty. Polecam szybko ją podjąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloniatka
Jestem przed pierwsza wizyta - konsultacja i mam nadzieje na kwalifikacje do zaimplantowania. Rzeczywiście jest mało aktualnych opinii/odczuć osób po operacji... napiszcie proszę jak to jest i o ile Wasz komfort życia się poprawił. Gosc - Twoja córeczka rehabilituje się po wszczepieniu implantu w Krakowie? Ja mieszkam w Wieliczce wiec do Krakowa mam niedaleko... rozumiem ze uważasz ze decyzja o operacji była słuszna? p.s. smieszna uwaga logopedki powyżej odnośnie Kajetan, ze NAJWAZNIEJSZYM jest iż lecza się tam ludzie z zagranicy - przepraszam serio? to jest dla Ciebie najważniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dziecka z implantem
Moja córka ma implant Nucleus5 Cochlear. Miała wszczepiony jak miała roczek (czyli 11 lat temu). Normalnie mówi, słyszy, chodzi do szkoły masowej. Korzysta z basenu (dzięki akcesoriom, gdyż samego procesora nie można zanurzać w wodzie), tańczy, śpiewa, odnajduje się w każdej sytuacji. Jest otwarta do ludzi. Nie wyobrażam sobie że mogłabym podjąć inną decyzję jak wszczepienie implantu. Nigdy jej nie żałowałam. Ktoś wyżej napisał że osoba dorosła głucha nie zdecydowała by się na wszczepienie. Bzdura, znam kilkanaście osób którzy się na to zdecydowali i nie żałują. Proponuję zajrzeć na stronę Razem dla Słuchu tam można odnaleźć takie osoby a i uzyskać wszelkie informacje na temat implantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama dziecka z implantem zgadzam się. Mogę powiedzieć to na własnym doświadczeniu ponieważ wykryto u mnie ubytek słuchu już od jakiegoś czasu ignorowałam to bo jako tako jeszcze funkcjonowałam. Lecz gdy stan się pogorszył lekarz zaproponował mi wszczepienie implantu ślimakowego. Wiadomo na początku jest strach i wątpliwości po usłyszeniu tego lecz gdy weszłam na internet poczytałam opinie ludzi szybko zmieniłam zdanie. Dziś mam wszczepione dwa implanty ślimakowe Cochlear (wybrałam taki po zgłębieniu wszelakich opinii odnośnie implantu) i jestem zadowolona rozumiem wszystko co się do mnie mówi moje życie zmieniło się nie do poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×