Damian walczy o życie

W Mieleckim Szpitalu Powiatowym 17- letni Damian walczy o życie , bo na początku XXI wieku w Polsce " wspaniały " lekarz pogotowia ratunkowego nie potrafił rozpoznać zapalenia wyrostka od kolki jelitowej. Sprawa ciągnie się od Świąt Wielkanocnych. Obecnie wdało się ogólme zakażenie organizmu. W nocy był powtórnie operowany. Wspmóżmy Go moralnie w walce o życie ! Głupota i obojętność większości lekarzy jest porażająca ! Wyższe pensje lekarzą? Tak - ale tylko nielicznym !

To przykre.... :( Ale co możemy zrobić?

ale , u nas to normalka ! Dzien powszedni !

Pisać , pisać , pisać !!! Może , ktoś się zainteresuje , pomoże ! Bliscy są bezradni i mogą tylko czekać ! Poziom leczenia i zangażowania lekarzy na poziomie powiatowym jest straszny !

Sama nie wiem ! W obliczu konkretnych , jednostkowych tragedii człowiek czuje się mały i bezradny , choć wewnątrz , w sercu wszystko się w człowieku buntuje ! Zdany na łaske lekarzy człowiek czuje , że musi coś zrobić , z kimś podzielić się problemem ! Może jest na forum ktoś , kto ma w rodzinie specjalistów od takich zakażeń i zainteresuje Go tym przypadkiem ? Sama nie wiem..

Bo w Mielcu to taki badziew jest.. kobiety rodza czasem po kilkadziesiat godz, poki nie da sie im w lape, to cesarki nie zrobia, choc jest konieczna.. oj znam ja kilka ciekawych historii z autopsji wlasnej, mojej rodziny.. zdarzaja sie i pozytywne sytuacje, ale rzadziej.

w całym kraju sa lekarze którzy w dupie maja pacjentów, ale zato lubia urzadzac pyskówki na temat zarobków, moja kolezanke np. ostatnio pozostawili lekarze na pastwe losu ze zwichnieta nogą, do dupy z takimi konowałami, jak dostana podwyzki to ludzie powinni wyjsc na ulicę i protestowac przeciwko takim procederom, pewnie jakby dała w łape to by ja przyjeli, skurwysyny!

lekarze decyduja o naszym zyciu i śmierci, dlatego powinni leczyc nas ci najlepsi z najlepszych, bo jak widać niektórym brak odpowiedzialności ... Przypomne tez fakt pogotowia ratunkowego z Łodzi, gdzie lekarze mordowali ludzi, a dyrektor tez lekarz pogotowia niby o tym nie wiedział, chociaz wszyscy o tym mówili ... dla lekarzy najwazniejsza jest kasa i nic innego się nie liczy (oczywiscie są też wyjątki) Ja nie znam biednego lekarza, jeszcze takiego nie spotkalam w swoim życiu , więc nie wiem jak to jest na prawdę z tymi ich pensjami.

moim zdaniem lekarze powinni tak jak politycy składac co roku deklaracje majatkowe

Jestem zniesmaczona i zawiedziona.......... Nie raz słyszałam , że szum internautów potrafi zdziałać cuda ! Poruszyć serca , zmusić do działania ludzi , którzy mogą i potrafia ... Ale chyba trafiłam nie na to forum ! Zimnica i obojętność ! Młody człowiek walczy o życie na skutek oczywistej pomyłki i głupoty lekarza , a wszyscy maja to w dupie !!!!!! Dziesiątki idiotycznych tematów , debilnych odpowiedzi ---- a kiedy należy podnieść słuszny powszechny ruch na pomoc Damianowi - młodemu cZłowiekowi , którego historia mogła przytrafić się każdemu z nas odzew jest minimalny !~ Widocznie kafeteria to złe forum ! Tu rozmawia się tylko na tematy o dupie marynie !

Tak Justynko --to mało odpowiednie forum do takich akcji. Musisz spróbować na forach telewizyjnych. Na tym forum sprawdzają się tylko tematy wulgarne i o niczym (szczególnie w ostatnich miesiącach). Wszyscy "starzy" poznikali ... Pozdrowienia dla Damiana i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia ! A tak na marginesie nasuwa się refleksja : kto z lekarzami wygrał ? Jak często są bezkarni za swoje błędy ?

Damian czymaj się ! Jestemy z Tobą ! Dlaczego to forum jest nieodpowiednie ? Szum medialny można zrobić wswzędzie ! Np. wystarczy dzwonić na numer szpitala w Mielcu ( tylko nie alarmowy ! ) i pytać się o zdrowie Damiana ! Przy 100 telefonie wszyscy bardziej się zainteresują chłopakiem !

Damian jesteśmy z Tobą ! Trzymaj się ! Mnie kiedyś też lekarze spi....li prosty zabieg !

mało nas , w dwie osoby szumu nie narobimy

skuteczniej z wypasioną kopertą i bez szumu........

Damian jest nadal nieprzytomny. Justynka rne co nieudolnosc mieleckich lekarzy zrobila z naszym kolegom. Piszcie , dzwoncie , protestujcie!

Myślę że pomysł z dzwonieniem na telefon informacyjny do szpitala i pytanie o zdrowie Damiana to świetne rozwiązanie. Ogólne zainteresowanie ludzi z pewnością da do myślenia lekarzom i być może wezmą się w końcu do pracy. Ja dzwonilam na izbe przyjec: 17 8011141 trudno sie dodzwonic a jeszcze trudniej uzyskac informacje ale nie jest to nie mozliwe.

To nie tylko w Polsce tak się dzieje.

Jestem z Tobą Damianku kochany. Wierzę, że się wylizesz z tego. Jeśli ktos może to proszę podajcie mi nr. tel do tego szpitala, bo ja niestety nie posiadam, a chętnie tez zadzwonie. No i na jakim oddziale leży nasz Damian?

oj widze nr. tel., a ktos wie jaki oddzial?

Damian wczoraj nadal był nieprzytomny. Siadają mu nerki . Lekarze robią co mogą , ale że teraz już niewiele mogą to wszystko w rękach Boga ! Nie zaszkodziłaby pewnie konsultacja kogoś kto leczyl takie przypadki sepsy , ale kto do takiego Mielca przyjedzie ? Chcieliśmy zainteresować sprawą " Super Express" , ale dla nich liczy się tylko kto i z jakiego numeru dzwoni . Szukają sensacji , a tu należy pomóc . Oni nie wiedzą , że w takich miasteczkach powiatowych pierdniesz raz , a smród czuć przez lat 10 . Wszyscy się obawiają , bo wcześniej lub póżniej trafisz w łapy tych konowałow - nie ma innego wyjścia !

Ludzie ! to bandyctwo ! , żeby w dzisiejszych czasach w Polsce młody człowiek kończył się na wyrostek ! A swoją drogą to w tematach \"kocham pojebanego księdza\" , lub podobhych potraficie dać setki wpisów , a tu zaledwie kilka...

Można by dzwonić jeszcze do NFZ Rzecznika Praw Pacjenta u nas w Rzeszowie. Mielec im podlega > ( 0-17 ) 860 - 41 - 70

Jestem jak najbardziej z Wami!!!Mój chłopak miał "atak kolki jelitowej",tak przynajmniej brzmiała diagnoza,po naciśnięciu lekarza na brzuch i tyle.Na pogotowiu go nie przyjeli bo była zmiana lekarzy.Musiał jechac do domu i dzwonić po karetke.Parodia!Chciałam cos wtedy zrobic,zadzwonić do lokalnej gazety bo dostałam szału,ale facet mi"odpływał"z bólu.Wiem jak to jest,bezradność wyrywa serce.

ja tez sie dopisuje autorko topicu podaj numer na oddzial gdzie lezy damian jak bedziemy im wszystkim dupe zawracac 2000 razy na dzien to moze cos zrobia ja zaraz ten link podrzuce na inny topic moze sie cos uda zmobilizowac

justynka - a czy mozesz nam podac nazwisko damiana - wiem ze to dane ososbowe ale latwiej bedzie cos zdzialac

Zadzwoniłem na oba numery - narazie robią duże oczy i niebardzo wiedzą o co chodzi ! Musi być więcej tych telefonów

Damian Dziewit.

juz dzwonie podrzucilam linaka na 2 inne topiki pomozmy