Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalammanaa

pomóżcie mi! on mnie chyba wykonczy psychicznie!!!!

Polecane posty

Gość amoll
dzieki za rade, ale to juz robi sie no do wytrzymania, on co pare dni mowi mi zebym powiedziala mu prawde ze go zdradzilam fizycznie ale ja naprawde tego nie zrobilam co mam w takiej sytuacji robic? nie chce od niego odchodzic bo naprawde go kocham ale on nie daje mi spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszowa migotka
kim jestes?do pluszowa migotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość recepta
na facetów jest prosta. Im bardziej go gonisz tym on szybciej ucieka. Wiele razy w moim zyciu przekonałam sie ze nie należy za bardzo pokazywać jak nam kobietom na nich zależy. Ja np. dzwonie do niego bardzo rzadko, tylko wtedy kiedy mam cos ważnego do powiedzenia, to on musi dostosowac sie do mojego rozkładu dnia jesli chce sie ze mną spotkać. a jesli nie może poprostu mowię'" trudno moze innym razem" i celowo nie robie z tego tragedii, chociaż mnie w srodku ściska ;) Czasami celowo nie odpisuje na jego smsy, nie odbieram tel aby poczuł sie niepewnie... On ma zrozumieć ze udało mu sie wyrwać wyjątkową kobietę ;) niezależną , która z nim czy bez niego doskonale sobie w zyciu poradzi. Faceci to zdobywcy, ale zdobywać chcą cały czas. I trochę tajemniczości tez nie zaszkodzi. Nie opowiadaj mu wszystkiego, miej swoje "małe sekreciki" , wychodź od czasu do czasu sama i nie opowiadaj do konca z kim i gdzie... Postaraj sie mieć swoje zycie bo nawet sie nie obejrzysz a bedziesz zupelnie sama Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszowa migotka
Amoll powiedz mu.ze skoro Ci nie ufa to znaczy ,ze nie kocha.Musisz zaryzykować w tej sytuacji.To bedzie trudne.Bo On Cie zdręczy tymi pytaniami az wyladujesz u czubków! przecież to męczące tak w kółko i w kólko wypytywac ciągle to samo.Chyba masz dość? zapytaj Go jaki ma w tym cel?postrasz Go,ze jestes zmeczona i masz dość!Czy On chce zebys Go znienawidziła? zapytaj Go o to?Powiedz mu ,że wiesz ,ze popełniłas błąd i powiedz mu"Niech każdy rzuci kamieniem co jest bez winy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoll
my mieszkamy razem i nie raz juz sie pakowalam bo on poprostu wykanczal mnie psychicznie tym swoim uporem zebym mu powiedziala cos czego nie zrobilam. czasami mam ochote naprawde go oklamac ze to robilam zeby dal mi swiety spokoj. co wy na to? doradzcie mi blagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pluszowa migotka
kimś, komu tylko psycholog mogl juz pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszowa migotka
Popieram RECEPTę !!! ma racje! faceci to zdobywcy! Madra kobieta ta Recepta:) Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoll
tak ja mu nie raz juz tak mowilam ze zaluje tego ze to sie wiecej nie powtorzy ale on stwierdzil ze ja sie chyba boje powiedziec mu prawdy i dlatego nie mowie. powiedzial ze on mi wybaczy wszytsko tylko zebym sie przyznala ale ja do jasnej cholery nie zdradzilam go. jestem u kresu wytrzymalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana - on właśnie chce cię wykończyć psychicznie. Twój facet nie jest nerwowy, tylko chamski. Teraz cię wyzywa, potem może uderzyć. sama zresztą piszesz, że zdarzyło ci sie uderzyć go. Tego chcesz? Związku, w którym będziecie się bić i wyzywać? Takie były twoje marzenia? Pomyśl, co będzie, jak pojawią się dzieci. Chcesz im zafundować zycie w takiej rodzinie? Pomysl, co by było, gdyby twoi rodzice postepowali w ten sposób. Może ten facet jakoś cię tam na swój sposób kocha, ale cię nie szanuje i nie traktuję jak równorzędnego partnera. Ja bym odeszla. Nie pozwolilabym traktować sie w ten sposób. Nawet jeżeli go kochasz, to musisz znaleść w sobie siłę, aby odejść. Dla mnie rady, abyś daa mu więcej luzu czy zaczęła zyć swoim zyciem, są bez sensu. Przeciez nie na tym polega związek dwojga ludzi. Jeżeli ktos mnie dusi i jest mi z tym źle, to mu o tym mowię albo odchodzę. Nie traktuję tego kogoś w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pluszowa migotka
amoll ----> a czy jego ojciec szanowal matkę? czy jego ojciec byl fair? wiesz takie podejrzenia to maja faceci, ktorzy sami sa nie w porzadku albo maja cos nie tak z glową....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoll
moj facet brzydzi sie zdrada i klamstwem i dlatego tak jest ale ja nie daje juz rady.ale mowi ze jest w stanie mi wszytsko wybaczyc tylko zebym mu powiedziala ze go zdradzilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pluszowa migotka
amoll__> poza tym on chyba sam nie czuje się dobrze ze sobą, ze to robi..spojrz na to od tej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalammanaa
chwile mnie nie bylo, ale dzieki za wszystkie odpowiedzi moj kochany zadzwonil do mnie zeby poinformowac mnie ze dostal i wpis i na tym skonczyla sie gadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalammanaa
do amoll z jednej strony nie dziwie sie twojemu mężczyznie poniewaz nadwyrężylas jego zaufanie spedzając caly czas na rozmowach z innym mężczyzną, no ale stalo sie jestescie dalej razem wiec uwarzam ze w piewien sposob ci wybaczyl i nie powinien rozdrapywac ran i wracac do tego co juz minelo . zostajac z toba tak jakby zaakceptowal to co bylo i nie powinien dreczyc cie pytaniami powinniscie zaczac zyc od nowa bo to jego zachowanie moze zepsuc wasz zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoll
wlasnie ja juz zastanawiam sie czy dla swietego spokoju nie odejsc od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalammanaa
wlasnie najgorzej jest odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalammanaa
no i stalo sie wlasnie sie z nim roztalam bo kazal mi wypierdalc z samochodu bo klotni ttylko czy ja dam sobie rade? klotnia byla o to : jak zadzwonilam do niego i spytalam sie gdzie jest a on odpowiedzil ze w firmie (ktorej wlascicielem jest jego ojciec) na to ja spytalam sie : o tej porze?? ( bo normalnie pracuje do 13 a byla 14:30)na to on zaczal mnie wyzywac ze mu nie bede czasu pracy wyliczac ze on nawet pracuje jak trzeba 24 godziny na dobe, poszlam do niego zaczelismy sie klocic on zaczynal wyzywac mnie od idiotek i wogole a jak spytalam czemu mnie tak traktuje to powiedzial ze na to zasluguje a pozniej kazal mi wypierdalac z samochodu wtedy powiedzialam mu ze to koniec , wlasnie wrocilam od niego bo zanioslam mu wszystkie jego rzeczy i powiedzialam ze od dzisiaj nie jestesmy juz oficjalnie parą nie wiem jak ja to wszystko wytrzymam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalammanaa
nie wiem co mam ze soba zrobic caly czas mysle o nim tak naprawde nie wyobrazam sobie jak to bedzie bylismy ze sobą jak i z rodziną bardzo zżyci nie wiem czy mowic mamie ze juz z nim nie jestem wogole nie wiem co mam robic prosze o waszą pomoc, jak wy poradzilyscie sobie w podobnych sytuacjach????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana teraz to boli ale potem staniesz na nogi i zobaczysz ze byla to wlasciwa decyzje on cie nie szanuje !!! nigdy wiecej nie pozwalaj by ktos tak cie traktowal i ponizal musisz znac swoja wartosc glowa do gory wytrwaj w tym i nie lataj za nim to kretyn powodzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 82
Bardzo dobrze zrobilas,gratuluje.to jedyne co moglas zrobic.Nie odzywaj sie do niego wcale.Jesli przyjdzie NA KOLANACH mozesz dac mu szanse ale ostatnia,jesli sie nie zmieni to pa pa na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kxkxkxxxxxxx
oj załaman rozumiem . U mnie chyba po roku właśnie zacząl sie ten etap. 😠 Nie wiem jak i dlaczego , nie ma przemocy ale jakaś taka obojętnośc. Dzisiaj zadałam mu pytanie czy moze to męczenie fizyczne , czy zmęczenie naszym zwiazkeim. Zaznaczyłam ,że jeżeli ma robić to żebym sie zmęczyłą :( to juz jestem zmęczona i zebyśmy skonczyli tę farsę. Odpowiedział , że to zmęczenie fizyczne bo dużo pracuje . Niby powinnam zrozumieć ,że wszystko jest ok. Ale jakoś nie czuję sie usatysfakcjonoana. Nie wiem co myśleć bo jest inny i pzez to ja sie zmieniam , nie jestem juz taka spontaniczna a wrecz zaczynam sie pilnowac ,żeby nie zrobić jakiejs gafy. Choc nigdy ich nie popełniałam, zy facet , ktory ma jakby otwarta drogę jezeli chce skonczyc i zprzeca temu mowi prawde ,ze to tylko zmęczenie , cy to może gra na zwłokę az powiem ostatecznie koniec. Choć disiaj rano powinien zrozumiec ,że jestem gotowa to zakonczyć a jednak pokazał,że nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy Ty jestes oby napewno
normalna? Piszesz, ze jestescie razem szczesliwi, ale...Czym dziewczyno dla Ciebie jest szczescie? A szacunek dla siebie samej...znasz takie pojecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalammanaa
podejrzewam ze nie przyjdzie pierwszy strasznie sie wycfanil nawet jak sie z nim poklocilam i niespotykalismy sie przez kilka dni to ja i tak zadzwonilam cos sie zapytac cos powiedziec a on nic postaram sie niepopelniac kolejny raz tego samego bledu, ale co zrobic jak on przyjdzie"na tych kolanach" ??? wybaczyc mu? zaczynac od nowa? czy stanowczo i zdecydowanie powiedziec NIE! TO JUZ KONIEC! dodam ze przed nim bylam w zwiazku ktory trwal 1,5 roku i tez roztawalam sie chyba ze 100 razy , nie wiem moze to ze mna jest cos nie tak :(. mam nadzieje ze z wasza pomoca uda mi sie jakos to przezyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik82
jesli przyjdzie na kolanach i go kochasz to daj mu szanse.Jesli nie przyjdzie to utwierdzi Cie tylko w przekonaniu ze dobrze zrobilas i ze Cie nie kocha... Tylko pamietaj NIE ODZYWAJ SIE 1!!!!!!! POWODZENIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"jak zadzwonilam do niego i spytalam sie gdzie jest a on odpowiedzil ze w firmie (ktorej wlascicielem jest jego ojciec) na to ja spytalam sie : o tej porze?? ( bo normalnie pracuje do 13 a byla 14:30)\" a po co go tak sprawdzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamochłon
Życzę Ci cierpliwości nie dzwoń pierwsza poczekaj TO TRUDNE WIEM jeśli on się nie odezwie to znaczy ze mu nie zależy.Musisz wtedy to przebolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenkaa_20
do : zalamana jeseli facet zachowuje sięteraz w taki sposob to co bedzie po kilku latach ? wiem ze go kochasz, i przez to moze wydawac Ci sie ze on czuje to samo. Tez tak mialam ze planowalismy, byl czuly itd a okazal sie draniem.. nie ma co się mczyc z takimi facetami Przecierpiz swoje bez niego ale potem będziesz szczesliwa ze jest tak a nie inaczej. Poza tym mozesz to skonczyc a zobaczysz jego reakcję chyba wtedy najbardziej przekonasz sie o co mu chodzi. Albo będzie za Toba biegal albo to oleje. Jesli to drugie to nie jest Ciebie wart i dla swojego dobra powinnas to skonczyc. WIem ze to trudne ale uwierz tak będzie najlepiej.. Zbierz sily i zrob cos ze swoim zyciem ;) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość recepta
Czytam to co piszesz z niedowierzaniem... Zastanawiam się jak wiele jest kobiet podobnych do Ciebie i bardzo Ci wspólczuję ale nie sytuacji w jakiej się znalazłaś tylko Twojego postępowania. Uświadom sobie wreszcie, że 1. wybrałas nieodpowiedniego czyt. chamskiego faceta 2. swoim postępowaniem wobec niego sama doprowadzilaś do takiej sytuacji 3. wydzwanianie i ustawiczne kontrolowanie go przyniosło skutek odwrotny 4. Ewidentne narzucanie się znudziło go 5. jestes niekonsekwentna w swoich decyzjach cyt".roztawalam sie chyba ze 100 razy " wiec wczesniej czy pozniej to Ty sama przyjdziesz do niego na kolanach i on jest tego pewien 6. Nie szanujesz siebie wiec dlaczego on ma miec szacunek dla Ciebie Czy nie widzisz ze uczepiłaś się jego nogawki jak pijawka i on ma Ciebie serdecznie dość? On nie zyje z partnerem tylko z (za przeproszeniem) głupią panienką , która jest na jego każde skinienie. Sorki ale jesteś kobietą bez charakteru i zycie z Tobą bedzie bardzo nudne i monotonne. Nie chciciałabym mieć takiego partnera jak Ty. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalammanaa
po staram sie byc twarda ale czy dam rade? wczoraj ON podwiozl moją mame do domu a jak ona sie spytala gdzie justyna? to powiedzial ze nie wie bo on teraz jedzie na silownie! po co on wogole zabieral moją mame co to mialo znaczyc? przeciez rownie dobrze mogl udac ze jej nie widzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×