Smutno mi, nie wiem...

W dniu spodziewanego okresu zrobiłam test wieczorem i anstepnego dnia rano - wyszedł negatywny, potem dostałam okres - ale mniej obfity niż zwykle(poprzedzony plamieniem a potem dwu dniową przerwą i wkoncu krwawienie). Myslicie, ze mimo to mogę być w ciąży? Pytam, bo czuję, ze coś jest źle, dziwnie sie czuję - mam objawy typowe dla ciąży:(

jak sobie wmawiasz objawy to je masz :D powtorz test albo idz do lekarza, tu ci nikt nie powie czy jestes w ciazy

testy rzadko się mylą. musisz ocenić na ile było realne ryzyko zajścia w ciążę. kochałaś się bez zabezpieczenia w dni płodne?

Kochałam sie, ale to nie były dni płodne,

jak niepłodne, to wiadomo że ciąża jest dużo mniej prawdopodobna. masz regularne cykle?

Troszke to dla mnie dziwne, bo ból piersi ustąpił wraz z okresem, ale teraz takie mam dziwne uczucie w brzuchu, jakby balon, boli mnie też serce ( a gdzieś czytałam, że przeczulica w klatce piersiowej to też objaw ciazy), nie mam siły, jestem osłabiona,

TAK mam regularne cykle, co 30 dni

jak masz regularne, to myślę że ciąża jest prawie wykluczona. a który, to był dzień cyklu. słuchaj takie rzeczy się zdarzają, że okres nie zawsze jest taki sam.

Anii ja sie martwie objawami, któe teraz mam, a okres był troszę mniej obfity, ale prawie nie odbiegał od normy!

wiesz, może to przejściowe osłabienie, no chyba że trwa u Ciebie już długo. ja wychodzę z założenia, że przyregularnych cyklach, to w dni niepłodne, to na prawdę bardzo trudno zajść w ciąże. a jak np. kochałaś się tuz przed, albo tuż po okresie, to już raczej nie ma szans na ciąże.

dziękuję Ci :*