Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przeciwniczka kościoła

Wierzę w Boga, jestem przeciwniczką kościoła. Jest jakaś szansa na ślub kościeln

Polecane posty

Gość przeciwniczka kościoła

?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka- Pana Kleksa
ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii bo nie dostaniesz ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda_________
skoro jestes przeciwniczką kościoła to po co ci ślub kościelny? co za obłuda:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapapas
przeciwniczki koscioła slubu nie dostaja bo skoro Ty nie lubisz koscioła to po co koscioł ma Ciebie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza*
Piszesz:Wierzę w Boga, jestem przeciwniczką kościoła" przeciez to zaprzezczenie siebie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umć
no właśnie :-0 obłuda na maxa :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujka
jej pewnie chodzi o białą sukienkę, wesele, welon......żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest sporo
takich osób, ja też wierzę w Boga, ale do kościoła rzadko chodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani dyrektor
Może poszukaj sobie takiego kościoła , gdzie księża ci nie grają na nerwach - tacy też są. Bo myślę , że po prostu trafiłaś na jakichś beznadziejnych oszołomów. Bo to faktycznie trochę dziwne , jak osoba odczuwająca w czasie mszy agresję idzie do ślubu kościelnego - to się nie trzyma kupy. Najpierw się pogódź z kościołem :) A nie myślałaś o tym , żeby zostać na przykład protestantem ? To prawie to samo , a jednak inne podejście do życia , pracy , pieniędzy , bardziej racjonalne , a nie takie "panie , panie , pomóż , taki jestem biedny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciwniczka kościoła
Chcę ślubu kościelnego nie dla białej sukni, ale dla tego by połączyć się z moim ukochanym przed Bogiem. Jestem katoliczką wierzę w Boga, ale nie lubię księzy i tego co gadają. Jeśli ksiądz na naukach zapyta mnie czy preferuję środki naturalne to odpowiem, że NIE bo w przeciwnym razie bym skłamała. Nie godzę się na to, że księża są pedofilami, gwałcicielami, ze na boku mają żony i dzieci, którym niew pomagają, że za nasze datki jeżdżą coraz to nowymi mercedesami. Jeśli wam to nie przeszkadza to ok, ale mnie to wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj zbyt duzo generalizowania
nie wszyscy ksieza tacy sa jak piszesz:O wyciagasz te najgorsze przypadki, ale nie patrzysz na wiekszosc:O to tak jakbys powiedziala, ze nie lubisz ludzi bo sa gwalcicielami, mordercami, zlodziejami itp itd...zalosne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj zbyt duzo generalizowania
i tak samo jak Ciebie ksiezy moze wkurzac, ze jestes taka czyinna:O i maja prawo wygnac Cie na zbity pysk ze swiatyni, jak przyjdziesz prosic o slub:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaa
oczywiscie ze masz szanse na slub, wystaczy ze masz odpowiednie dokumenty...powinnas, przeciez jestes katoliczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani dyrektor
Ok , nie wiedziałam , czy chodzi generalnie o niechęć do praktyk religijnych , czy do brzydkich przypadków księży. Ale tak - jesteś katoliczką , może nie jakąś wzorowa , ale jesteś , więc sie nie ma co cyndolić. A ksiądz nie robi łaski , że udzieli ślubu , bo ślubu udzielają sobie małżonkowie. To taki sakrament , gdzie akurat ksiądz nie jest od udzielania , tylko świadkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie denerwuje takie podejscie: nie lubie ksiezy, wiec nie chodze do kosciola. Co to za wytlumaczenie? Na poziomie dziecka, ktore mysli: nie lubie nauczycielki, wiec nie bede sie uczyc. Do kosciola chodzi sie dla Boga i do Boga, a nie do ksiedza! Mnie nie obchodzi to, czy on ma dzieci, czy nie. Ide do kosciola by sie modlic, a nie patrzec, ktory ksiadz odprawia msze, czy ma kochanke, czy nie! Jak bym tak myslala, to nie chodzilabym do szkoly, nie chodzilabym do sklepu, czy do banku. Bo tam tez są zlodzieje, gwalciciele itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze pomózcie mi
ksiądz nie jest od udzielania tylko swiadkowania? co za idiotyzm. Przeciez sama sobie nie udzielę slubu musi być posłaniec boga, nie kazdy moze udzielac ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze pomózcie mi
ksiądz to posłaniec Boga i tylko on moze udzielać ślubu. Nikt inny tego nie zrobi. jak mozesz pisac ze młodzi sobie udzielają slubu a ksiądz świadkuje. bez księdza nie ma slubu.ty chyba nie jestes katoliczką ze podstaw nie wiesz. Moze myslałas ze i organista moze udzielic ślubu albo my sami sobie? smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta średniowiecze
musi być! A gdybyś nie zauwazyła to książulo powinien być pośrednikiem między Bogiem a młodą parą- a tu okazuje się że on jest na 1 miejscu a nei Bóg, bo on jest najważniejszy - on ci pozwoli lub nie pozwoli, on cie osądzi i pewnie jeszcze zbawi. Ci chłopcy w sukienkach to leczyć z przerosty formy nad treścią powinni się leczyć. Kwoki też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze pomózcie mi
no tak ale ci chłopcy w sukienkach sa posrednikiem między bogiem i młoda parą:Bóg powiedział, komu grzechy odpuscicie sa im odpuszczone...) więc od nich zalezy ci cię rozgrzeszy czy nie, od nich zalezy czy udzieli slubu czy nie, on działa w imieniu boga, jest pośrednikiem i czy nam się to podoba czy nie, z nim nie wygramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś tu chyba jest głupi
nie lubisz księży to bierzesz cywila a w duchy przysięgasz przed swoim bogem i już - proste nie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesor krecik
poczytaj sobie , cymbale , bo chyba sama nie znasz podstaw ; sakrament małżeństwa udzielany jest sobie wzajemnie przez małżonków , a że ksiądz przy tym jest i prowadzi ceremonię , to juz sprawa wtórna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesor krecik
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/zarys_wiary/sakrament_malzenstwa.html Wyrażenie „ślub kościelny” kryje w sobie pewne nieporozumienie. Bowiem sakramentu małżeństwa udzielają sobie sami narzeczeni, gdy w obecności kapłana i dwu świadków, spośród społeczności wiernych, wypowiadają słowa przysięgi małżeńskiej. Ich związek staje się w pełni prawomocny w momencie pierwszego małżeńskiego zespolenia płciowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta średniowiecze
do prosze pomózcie mi -no tak i nie powiem w czym chopakom w sukienkach poprzewracało się od tego odpuszczania. Ale niech odpuszczają dalej - coraz mniej jest wierzących w książy i kościół, a Ci dalej nie potrafią pojąć żę ludzie mogą wierzyć w Boga bez ich szopek. Wg. nich chyba bez nich Bóg przestał by istnieć. Przynajmniej jak na razie tak się chopaki zachowują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×