Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Kurczak, jest właśnie na odwrót, tak mi mówili w Gliwicach i w Krakowie: wynik TG po stymulacji hormonu nie jest miarodajny, dlatego kazali mi czekać 3 miesiące i dopiero zbadać, i wtedy jakby nie spadło to PET. Ja robiłam badanie z krwi na TG w Krakowie w czwartek, a w piątek to samo w Gliwicach. Tylko wynik u nich dopiero 13 października, bo wtedy wizyta, choć mogłam go poznać za 3 h od zrobienia, tak mówiły pielęgniarki, ale nie chciało mi się czekać, bo wiedziałam, ze za dwa dni bedzie wynik w Krakowie. To było takie samo badanie bez stymulacji, krew na TG. Te wyniki powinny być takie same, bo po stymulacji w czerwcu miałam 50 właśnie. Ja na twoim miejscu zrobiłabym tą reoperację, po co ci ma siedzieć coś w tym węźle i w głowie truć. To chyba jest gorsze od operacji, ja dopiero po poznaniu wyniku TG trochę lżej żyję i jakaś radość w końcu się pojawiła. Może faktycznie spadnie mi do zera. Na razie czekam, co postanowią Gliwice i oczywiście zapytam o PET. Pisała do mnie koleżanka z forum, jej we Francji zrobili bez problemu PET. Może ty też powinnaś? Wiem, że to trucie, ale te tomografy to niby nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akloj3
Hej dziewczyny ja się denerwuje wynikami ,scyntygrafią anie odstawieniem hormonu ,własnie ciekawa jestem jakie będzie u mnie tg i atg przy wysokim tsh bo przy lekkiej nadczynnosci miałam te parametry niskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita Cos niestety pokrecilas. Kazda z nas dobrze tu wie, ze najwiarygodiejszy wynik TG jest po stymulacji. Wiesz, prezy diagnostyce jak się dostaje zastrzyki to TG jest robione przed zastrzykami i potem po dwóch dniach zastrzykow. Wlasnie po to żeby porownac. Jeśli przed zastrzykami wynik jest niski a ten drugi wynik po zastrzykach się podnosi to oznacza ze cos tam się dzieje zlego. W zasadzi wlasnie po to do diagnostyki odstawia się hormon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczak, to dziwne, bo mi nawet na wyniku z diagnostyki pisze, że TG robi się najwcześniej 6 tyg. po jodzie, bo inaczej wynik jest niemiarodajny. Tak samo mówiła lekarka w Gliwicach, że nie ma sensu robić tego np. 2 tyg. po jodzie, bo to nic nie da. Przecież tobie też spadło, nie od razu. Może na diagnostyce jest to inaczej ujmowane, bo to jest sprawdzenie już po spadku TG. Wiesz, ja już dawno sie zagubilam w tym wszystkim, kiedyś pisałaś, że jak wysoko ANTY TG to wynik zawyżony, teraz okazuje się, że jednak zaniżony, a moja ENDO twierdzi, że to nie znaczenia. I bądz tu mądry. Mi teraz nie robili w Gliwicach diagnostyki, zwykłe pobranie krwi i tomografia, diagnostykę mam mieć za rok. Jednak gdyby TG nie spadło teraz (a dzięki Bogu spadło), robiliby mi PET. No chyba ze coś wyjdzie w tomografii, ale mialam już 3 robione i nawet przerzuty do płuc tam nie wyszły nigdy, tylko w scyntygrafii. Także jeśli tak jak piszesz tylko wynik po stymulacji byłby miarodajny, to po co wszyscy lekarze by mówili, że trzeba 3 miesięcy, żeby to sprawdzić? Jest dziewczyna z takim przypadkiem jak mój, TG wyższe ale spadło, a wszystko czyste. Gliwice kazały jej czekać do diagnostyki rok. Powiem ci, że coraz bardziej znam się na tej chorobie i czytam wszystkie wyniki dokładnie. My tu nie mamy wyjścia, musimy ufać lekarzom, którzy mają w tym temacie doświadczenie, a Gliwice są najlepszym CO w Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita 6 tygodni po jodzie robi się badanie TSH bo wcześniej jest jeszcze niemiarodajne. TG robi się przy diagnostyce od razu, bo wlasnie po to się hormon odstawia żeby to badanie zrobić :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita Jeśli chodzi o anty Tg to po to się robi te badania jednocześnie, ze ma to znaczenie. Natomiast wysokie anty Tg po prostu moze zaburzac wynik TG (marker nowotworowy), pewnie raz w dol , raz w gore , roznie u każdego ( jak to już pisalysmy każdy organiazm jest inny). Natomiast daje to lekarzowi jakiś obraz, co dalej robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita I teraz Ty jeste tym innym przypadkiem jak ja, ze leczenie przebiega inaczej.Tobie sprawdzali TG z dużego poziomu w poszukiwaniu przezutu ( z tad PET). Pewnie odstawianie hormonu znowu byłoby ryzykowne, ze względu na jego leczniczy wpływ. Tak duzy spadek nawet bez stymulacji to wielki sukces działania jodu w dluzszym czasie niż normalnie. Mój przypadek był podobny. Ale normalnie nie jest tak, ze TG jest bez stymulacji bardziej miarodajne i o to glownie mi chodzi , bo jest odwrotnie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczak, ja już bym chciała wiedzieć co i jak, i czy to jeszcze spadnie, bo kazdy mówi inaczej, ale Tobie spadło, prawda? Do tego pożądanego stanu. Bo chyba też robiłaś z krwi na TG po jodzie? Pisałaś mi, że tak wolno spadało, ale spadło. Pamietasz może, czy jak ci spadło tak jak mi jakiś czas po jodzie, to za ile ci potem do tego 0 jechało???? Ogólnie tego nie bardzo rozumiem, że u niektórych osób to TG skacze, tak mi pisała też inna dziewczyna, raz wyżej, raz nizej , i w sumie nic z tym nie robią. Może dlatego, że utrzymuje się w niskich rejonach, tak do 5? Wiesz coś może na ten temat? Tobie skacze, czy masz stałe????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donata0987
Dzięki Akloj ,chyba ( moze była któraś z was tam) wybieram sie do Wrocławia na hirszfelda ,to muszę najpierw do tamtejszej poradi chirurgicznej ,tak? A skąd będę wiedziała kto będzie mńie operował ,czy nie jest tak ze dopiero dowiadujemy sie jak juz leżymy w szpitalu? A czy do tej poradni potrzebuje skierowanie czy wystarczy te do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita Powiem Ci, ze ja nie slyszalam, żeby komus skakalo tak TG, ze raz ma niskie , potem wysokie i potem znowu niskie. Nie ma prawa tak być. Skakac to może TSH u nas ale nie TG. Może wlasnie jak ktoś robi na wlasna reke ( w roznych laboratoriach jeszcze), to się zdarza, ze mogą być wachania). Ja robiłam tylko przy diagnostyce na razie i zawsze było mniej niż poprzednio, az spadlo w ciagu poltora roku do 0,1 i to tyle na ten temat bo każdemu inaczej spadalo. Normalnie to po 4 dni po operacji jak jest wycięte wszystko doszczętnie Tg już powinno być zerowe ale tak naprawdę prawie nikt wtedy nie robi takiego badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akloj3
Donata w każdym szpitalu są inne zwyczaje ale jak juz wybrałas szpital i masz skierowanie to spróbuj dowiedziec sie jakie są tam procedury czy musisz kłaść się na oddział przez przychodnie czy wystarczy rozmowa np. z ordynatorem który wyznaczy ci date przyjęcia.Ja byłam operowana w dwóch szpitalach ,miałam wczesniej umówionych operatorów pierwszy raz zostałam przyjęta dzień przed operacją na oddziale miałam wykonane wszyskie badania i tu mi było potrzebne tylko skierowanie do szpitala ,drugi raz musiałam miec skierowanie do por. chirurgicznej bo wszystkie badania robiłam ambulatoryjnie na oddział poszłam w dniu operacji.Jesli chodzi o wrocław to ci nie pomoge bo ja sie operowałm w Lublinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam gdzie pójść
ja chcę się tylko pochwalić (chyba), że wszystkie biopsje były czyste, tsh, ft4, tpo itd także w ładnej, niskiej normie :) mam nadzieję, że nie będzie na razie problemów i bedę mogła usunąć ją dopiero za kilka lat a za Was wszystkich trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donata0987
Do ---nie mam gdzie pójść--ja tez miałam biopsje zmiana łagodna wszystkie wyniki dobre jednak lekarz radził usunąć guza ,bo twierdził ze mogła igła trafić na zdrowa cześć ,hm. To moze nie usuwać ,rany:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, odnośnie usuwania lub nieusuwania: mój przykład daje do zastanowienia. 3 biopsje z różnych częsci guzów, 3 x USG, dopiero po roku poszłam do dobrej lekarki, która znów znów zrobiła biopsje z 2 miejsc...nawet wtedy, jak już wiedzielismy na USG, że zmiana złośliwa, biopsja wykazała jedynie podejrzenie. Wszystkie wyniki idealne, ft3,4, Anty-TPO. Według wyników, biopsji i USG byłam zdrowa jak koń, a miałam zaawansowanego raka brodawkowatego. W sumie 5 biopsji nic nie wykazało. Mój przypadek był szeroko komentowany, zastanawiano się w szpitalu nad celowością biopsji. Lekarz Endo po 1 biopsji i 1 USG powiedział, że nic mi nie jest i wszyscy chodzą z guzami. Wyniki dobre, biopsja dobra. Rok czekałam bez sensu, gdyby nie przerzut na szyję, nic bym z tym nie robiła, bo niby byłam zdrowa. Dodaję, że miałam już przerzut do płuc. Dlatego drążcie temat, usuwajcie guzy z tarczycą, szkoda, że ja nie byłam taka mądra wcześniej. Nikt mi o tym nie powiedzial, nawet lekarz. I to jest masakra. Ale trafiłam na wspaniałego profesora onkologa i dziś jestem prawie zdrowa, gdyby nie to, nie wiem, jak by się skończyło. Donata, pomyśl o tym, bo ja ledwo przeżyłam operację, a mogłam mieć tylko usuniętą tarczycę, gdybym wcześniej drążyła temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita twój przypadek rzeczywiście był dziwny a raczej niestandardowe podejście do niego. U mnie na biopsji tez wyszło podejrzenie raka a moja endo od razu powiedziała ze cala tarczyca jest do usunięcia, nawet jak jest tylko podejrzenie no i i tak sie stało. Wyniki tez miałam wszystkie jak z książki, teraz jestem zdrowa. Zauważ jak ci lekarze weryfikują to wszystko dziwnie. Co przypadek to inne podejście, ale które lepsze to nie mam pojęcia. Faktem jest ze dużo ludzi chodzi z guzami moja bratowa tak ma ale ona sie leczy farmakologicznie i jej sie jakos te guz wchłonęły wiec nie ma potrzeby usuwania tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam gdzie pójść
Donata0987, mi lekarz powiedzial, ze to juz zalezy ode mnie. Nie mam wyraźnych wskazań na zabieg. znam osoby co chodza z guzami kwaifikowanymi do bacc bez biopsji (sic!). Ide do niej za 2 tyg jeszcze więc obgadamy wszystkie za i przeciw. Mam 23lata, podejrzenie PCO wiec do tego sprawy ciażowe dochodzą. W rodzinie też to wsytępuje (bez sparw rakowych). Inny lekarz tez będzie oglądał moje wyniki. x Mam wieloguzkowe wole czyli jak już to cała pójdzie. x Ale jak pisałam, jestem na razie zadowolona, nie mam zamiaru się stresować tym przez jakiś czas (tak mi odporność z nerwów opadła że antybiotyk biorę). Już przed biopsjami sobie wkręcałam, ze jestem wyjątkowa i na pewno mam anaplastycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutek_
u mnie tez tak bylo biopsja nic nie wykazala po operacji rak z inwazja przerzutow a tak z innego tematu mam dosc i to bardzo okres mam prawie trzy tygodnie w srode ide na lyzeczkowanie i znow czekanie na wynik mam nadzieje ze ten caly balagan od miesniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donata0987 sama musisz podjąć decyzje, ale przynajmniej upieraj się na kontrole USG, żeby widzieć, czy guzy rosną. Guz , każdy guz, który zmienia się, wygląd, wielkość, itp. powinien nas szczególnie interesować nie mam gdzie pójść to dobrze, że jesteś spokojna i mam nadzieję, że faktycznie zmiany są łagodne, ale jak piszą dziewczyny, biopsja i inne wyniki nie zawsze wskazują to co po operacji się okazuje. U mnie także była biopsja i wyniki ok - w kwietniu 2013, kolejne wyniki hormonów, itp. w październiku 2013 także w normie, ale ja się uparłam na operację, bo guz, który był 20 lat w cieśni zaczął ostatnio się powiększać i po operacji w listopadzie 2013- okazało się , że jest rak brodawkowaty. Badanie histopatologiczne przeprowadzał ten sam lekarz. gutek_ Trzymaj się, to możliwe, ja miałam liczne mięśniaki i nieustanne z tym problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc maly
witam wszystkich . podpowiecie mi co zabrać ze sobą na operacje wycięcia tarczycy. mam ja w Gliwicach, guzek ok. 4mm w prawym płacie po 2 biopsjach rak brodawkowaty. niby jest szansa że mi wytną tylko 1 płat ale raczej nastawiam się na to że będzie wszystko wycięte . z góry dziękuje za podpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak z innej beczki, chodzi mi o dentystę. Musze jutro iść na wizytę bo cościk mnie zaczyna ząb ćmić i zastanawiam się czy mogę wziąć znieczulenie ??? Zazwyczaj nie biorę ale jutro nie wiem czy nie będę musiała. Po ostatnim jodzie a raczej małej dawce jakoś mi chyba ząbki zaczęły się psuć a mam na ich punkcie bzika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzabba
Hej dziewczyny Dawno nie pisalam, ale nie mialam sily. Od srody juz tyram w robocie. Dzis bylam u endo. Robilam w zeszlym tygodniu wyniki i tsh nadal wysokie (ponad 8). Kazal mi 2 razy w tygodniu brac wieksza dawke euthyroxu 175, w pozostale dni 150. Czyli nie dziwota, ze nadal taka slaba i spiaca jestem. Kontrola pod koniec listopada. Mam pytanie: po duzym jodzie, po roku przerwy, gdy robia scyntygrafie calego ciala, ile lezy sie w szpitalu? Myslalam, ze to jednodniowe wczasy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutek dzięki za info, nie dałam rady się dzisiaj wyrwać do dentysty ale jutro śmigam z samego rana i chyba znieczulenie będzie konieczne bo cały czas ten ząb mnie ćmi. Czy wam też jakoś bardziej po jodzie zaczęły psuć się zęby czy to tyko moja wyobraźnia. ale faktycznie mam wrażenie że jakoś bardziej mi się psują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzabba ja mam do Gliwic jechać po roku na jod diagnostyczny i mam odstawić na 4 tygodnie hormony, jest się wtedy krócej , bo nie trzeba brać tych zastrzyków. Wiem ,że dziewczyny były na takiej diagnostyce 3-4 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzabba
Perla Dzieki Jeszcze raz mam odstawiac leki?????? Ooooo nieeeee! Jeszcze do siebie nie doszlam po pierwszym odstawieniu. O tym lekarz nie wspominal. Ale to bedzie duzo mniejsza dawka? Bo zamiast do Warszawy, bede jechac do Szczecina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzabba Nie wiem jak to jest w innych ośrodkach. A może będziesz miała po prostu jednodniową konsultację. W Gliwicach jest tak,że po "dużym" jodzie każdy otrzymuje rozpiskę z konkretnymi zaleceniami, terminami następnych wizyt itp. Ja miałam jod w kwietniu i od razu dostałam takowy "rozkład jazdy" , tam mam napisane ,że w listopadzie - pół roku po jodzie mam stawić się na jednodniową konsultację, kontrolę ambulatoryjną- badanie krwi, USG, itp.- bez odstawiania hormonu, a za rok - dokładna data jest już podana, że mam stawić się na jod diagnostyczny- diagnostykę izotopową i mam napisane ,że przed nim mam odstawić hormony. Przed dużym nie odstawiałam. Tak to jest mniejsza dawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzabba
Perla Wawa napisala, ze za pol roku kontrola, endo powiedzial, ze za rok. Napewno dluzej niz dzien. Pozyjemy, zobaczymy. Najgorsze, ze nie wie czlek co go czeka, tylko dawkuja mu informacje. Endo strasznie malomowny. Pod koniec listopada ide znowu na kontrole to zapytam. Mam nadzieje, ze tsh juz bedzie przynajmniej w normie. Obym przy malym jodzie znowu smaku nie stracila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. U mnie znów problemy z miesiączką. Po dużym jodzie w kwietniu okres dostawałam tak co ok. 25 - 35 dni. A teraz 2 tyg. temu miałam i od niedzieli pojawiło się plamienie boli mnie brzuch jak przed okresem ale na razie nie ma. Boje się że hormony się rozregulowały, tsh wciąż za wysokie mimo zmniejszanych dawek letroxu - nie wiem co się dzieje. Jutro zrobię badanie tsh i zobaczę czy coś się zmieniło bo 2 miesiące temu było 0,01. Boje się że trzeba będzie regulować ten okres tabletkami anty - a u mnie ze względu na łagodone zmiany w piersiach takie tabletki to raczej nie wskazane. Mam nadzieje że się to jakoś ureguluje wszystko. Macie też takie problemy?. Pozdrawiam A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza wlasnie dzisiaj odwolalam ja ta wizyte u endo. Mialam isc w ten piątek do dr Kowalczyka,ale zapisałam się w ostateczności na 17 listopada do dr Czertwertynskiej.Po długich przemyśleniach uznalam ze tak będzie najlepiej:D Troche musze poczekać na wizyte ale mysle, ze będę pewna co mam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×