Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NAJZWYKLEJSZY FACET

DLACZEGO WIEKSZOSC DZIEWCZYN NIE LUBI SIE UBRAC W KOBIECE UBRANIA ?

Polecane posty

Gość NAJZWYKLEJSZY FACET

Nie mam tu na myśli jakiś króciutkich do granic możliwości spódniczek bo to jest przesada. Chodzi mi o zwykłe spódniczki, sukienki zwłaszcza teraz jak jest ciepło, buciki na obcasie, i ubrania generalnie podkreślające figurę oraz talię. Dlaczego tak mało dziewczyn lubi to nosić ? A niektóre wręcz zadzwiają swoim ubraniem w stylu rozciągniętych worków xxl, lub na czarno, w glanach w upale 30 stopniowym. GDZIE TU LOGIKA ? Ponoć każda kobieta chce być piękna, zauważana a jak można się komuś podobać w tych rozmiarach ciążowych, albo na czarno i w glanach ? Proszę o szczerą wypowiedź co Wy - kobiety o tym myślicie. Pozdrawiam serdecznie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddddd
a cie to interesuje:)? widocznie skoro tak chodza to tak lubia. i dla nich to jest logiczne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logicznie
a ponadto, są jeszcze subkultury;P, i Takie Panie w glanach sięby Tobą nie zainteresowały:) więc co się troskasz"P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzaj, duzo kobiet chodzi w kobiecych ciuchach :) na pewno wiecej jest tych w sukienkach i spodniczkach niz w swetrach xxl ;) zreszta kazda kobieta ubiera sie w to, co ma ochote w danym dniu na sobie miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJZWYKLEJSZY FACET
blekitnooka - ale spojrz, ze jest wiele xxl na miescie, nie wiem skad taki gust nie byc w ciazy a ubierac sie w rozmiary ciazowe zamiast mlodziezowe... ech nigdy nie zrozumiem kobiet ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA SIĘ UBIERAM
w bardziej kobiece:P, ale nie wyzywające, po domu chodzą jedynie w dresach:P, i co? chcesz mnie poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeszka
NAJZWYKLEJSZY FACET a slyszales ze o gustach sie nie dyskutuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJZWYKLEJSZY FACET
jest roznica miedzy kobiecymi a wyzywajacymi( inaczej zwane plastikiem ) kobiece sa jak najbardziej piekne a plastik - no coment dobre dla TURBO LASEK , TECHNO DEBILEK itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA SIĘ UBIERAM
kiedy ja chcę takiego "najzwyklejszego faceta" 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA SIĘ UBIERAM
jest jeszcze wyzywająca elegancja, pończochy, szpilki, rozpięte koszule, etc etc, to też u mnie odpada, zatem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do najzwyklejszy
rozumiem, ze Twoja kobieta nie ubiera sie kobieco, stad ten post :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is brutal
Dlaczego wiele kobiet nie podkreśla talii? Bo wiekszość jej nie posiada:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA SIĘ UBIERAM
a może to z obserwacji Jego, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJZWYKLEJSZY FACET
pończochy, szpilki i to co piszesz, jest kobiecą elegancją, może delikatnie wyzywającą, ale w tym nic złego nie widzę. oby za dużo nie było widać, bo najcenniejsze jest to co pod przykryciem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJZWYKLEJSZY FACET
w chwili obecnej nie spotykam się z nikim, to tylko teoretyczne dywagacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA SIĘ UBIERAM
ja też nie widzę w tym niczego złego, ale na razie, nie praktykuję, bo nie mam dla Kogo:P... i nawet talię mam:P ale widzę, że unikasz odp. na pyt.:P odchodzę, Twoja strata:D miłego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJZWYKLEJSZY FACET
wybacz ale nie zrozxumialem Twojego pytania czy mozesz mi je powtorzyc ? BARDZO CIE O TO PROSZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolita swojego Amanta
glany, czarne ciuchy, ciuchy w rozmiarze XXL, ale trzeba pamietac, ze sa jeszcze subkultury. ja lubie sie ubierac w spodnice, buty na obcasie. sukienek z reguly nie lubie, tak jakos. ale trzeba zauwazyc, ze spodnie, szorty sportowe buty, klapki sa duzo wygdoniejsze i przewiwieniejsze od spodnicy czy pantofli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja noszę spodnie i luźne swetry, bo tak jest mi najwygodniej. Nie interesuje mnie czy sie komus podoba czy nie, bo juz dawno odpuścilam sobie ten aspekt zycia. Zreszta figura nienajlepsza, choc talia jeszcze jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJZWYKLEJSZY FACET
Lolitko - mieszkam przy niemieckiej granicy i ktoeegos razu bylem z kolega w Schwedt. to co tam zobaczylem przerazilo mnie mloda ladna niemka szczupla, wysoka, poza czarnym ubiorem, glanach miala na szyji obroze taka jaka powinny nosic am-staffy ze wzgledu na swoja sile. takie cos na szyji kobiety to obraza calego kobiecego rodu miala tez w nosie kolczyk dosownie jak zakolczykowana krowa. brakowalo tylko lancucha przyczepionego do tego kolczyka... jak tak mozna ? rozumiem subkultury, ale jakies normy chyba obowiazuja nieprawdaz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJZWYKLEJSZY FACET
no i milczenie... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubie nosic spodniczki i sukienki, buty na obcasie tez, ale nie na codzien, jest mi po prostu niewygodnie. Latem, kiedy np. umawiam sie wieczsorem ze znajomymi tez wole jakies fajne wygodne dzinsy, bluzeczke i kobiece ;) ale plaskie buciki, nie saportowe, bo na sportowo ubieram sie tylko na rower ;) - i wcale nie uwazam zeby mi to ujmowalo kobiecosci! nie lubie stac godzinami przed lusterem i np. ukladac fryzure-a ze mam dlugie falowane wlosy lekko krecone to je zwyczajnie rozpuszczam i gotowe, leciutki makijaz i wychodzimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja...
ubieranie sie kobieco jest nieoszukujmy sie najzwyczajniej w swiecie niepraktyczne.Podbiec do uciekajacego autobusu latwiej w polbutach i dzinsach niz w kiecce przed kolanko i butach nawet z 5cm obcasem. Nie wiem czy wy tez tak macie ale inaczej sie chodzi w spodnicy czy sukience....jakies takie mniejsze, bardziej wyszukane kroczki daje :P a pogoda? hmmm...wyobraz sobie tej zimy chodzenie w spodniczkach:P zgroza, zapalenie jajnikow murowane! z reszta, najlepiej chodzic w tym w czym wygodnie...dlaczego wy?faceci?nie smigacie w obcislych bluzeczkach i szortach?he? z reszta, nawet w dopasowanych spodniach i wyszukanym sweterku kobieta moze byc kobieca??? zamiast siedziec na kafeterii proponuje zrobic test: 1.ubrac sie w spodniczke do kolan, sweterek z dekoltem caro i pantofle na obcasie 2.podbiec 400metrow do autobusu, chodzic 8h w butach, po pracy przytachac do domu dwie siaty zakupow, postarac sie niczego nie zapomniec(kluczyki do samochodu, klucze do mieszkania),nototrycznie czegos szukac w torebce(szak spodnice z rzadka posiadaja kieszenie), wejsc do domu....boli co?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważne
Gość ważne
nie milczenie, subkultura to temat odzielne, tamtych Pań nie zmienisz, zresztą, one i tak takim zwykłym śmiertelnikiem się nie zainteresują. A mężczyżni muszą też zrozumieć, że nie zawsze w spódniczkach i wysokich butach, jest wygodnie, czasem należy odpocząć:D czy tak jak powyżej, wygodnie, ale i kobieco jest OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inspektor tygrys
byle co... bardziej w kierunku seksownej elegancji to jest do kitu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Ci troche rozumiem. kazdemu facetowi podobaja sie obcasy, spodniczki, sukienki. najlepiej zwiewne w ktorych chodzi sie bez stanika. ale zgadzam sie z przedmowcami.TO NIEWYGODNE. Powiem Ci jak ja sie ubieram i ocenisz czy to nie jest stroj kobiecy?? 1.bluzka koszulowa, z krotkim rekawkiem, obcisla, w malutkie rozowe kwiatuszki 2.jeansy dopasowane do ciala 3.biale klapeczki z kwiatuszkiem, na niskim obcasiku 4.do tego biala torebka zmaterialu, wyszywana z jednej strony delikatnymi, lecz stonowanymi i niekrzykliwymi koralikami 5.kremowy sweterek przerzucony przez ramiona nie uwazam zebym w tym przykladowym zestawie nie wygladala kobieco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważne
seksowna elagencja, jesli sam tak paradujesz, inaczej pozbawione sensu i niewygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Not Girl, nie obraz sie prosze, bo nie mam na celu krytykowania, Twoj stroj jest dziewczecy ale strasznie...pospolity? Co druga dziewczyna na ulicy tak wyglada, tak jakos...nijak :o Ale To zalezy co komu pasuje, kazdy nosi to co lubi, Twoj stroj jest ok, tylko mnostwo dziewcyn tak sie nosi :) Mam nadzieje ze Cie nioe urazilam, bo nie mialam tego absolutnie na celu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×