Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bububuububububububn

Boicie sie ze ZACHORUJECIE cos sie stanie zlego?

Polecane posty

Gość bububuububububububn

Ja czesto tak mam- opalalam sie na solaraium, teraz zaluje i boje sie raka skory, bolala mnie glowa (od wady wzroku, teraz juz wiem) balalam sie ze mam anemie ablo bialaczke, bolala mnie piers- od razu rak! Nie zawsze tak mam, ale takie okropne mysli mnie nachodza, boje sie tez o najblizszych, ciezko z tym zyc, to mija na jakis czas, potem wraca i tak w kolko! chyba z nadmiaru czasu mam te glupie mysli, musze sie czyms zajac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skjfrsld
No z cala pewnoscia radze Ci sie czyms zajac zanim popadniesz w obled:| Jak tak dalej pojdzie to niedlugo nie bedziesz jadla polowy rzeczy bo przeciez np tunczyk zawiera rtec, wolowina BSE a kurczaki maja grype.... Slonko! kazdego cos pobolewa czasami:) jesli w Twojej najblizszej rodzinie nie bylo chorob ktore moga byc w jakis sposob dziedziczne, jesli nie jestes bardziej na cos narazona po co si zadreczac?:) ciesz sie z zycia:P pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubububububububub
no wlasnie siostra mojej mamy zmarla na raka piersi, i chyba od tamtego czasu mnie drecza te glupie mysli...ale wiem ze rownie dobrze moge zachorowac na cos innego bez zadnej przyczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani dyrektor
też się boję - chorób , starośc , boję sie o moich rodziców , choć nic im jeszcze nie dolega chwała Bogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od momentu smierci bliskiej mi
osoby, mam swira, Cokolwiek mnie zaboli mysle,ze to jest rak.Nawet swoim lekarzom nie wierze.:o to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububububuububububub
no wlasnie, to jest chore, probuje sobie tlumaczyc ze szkoda zycia na takie mysli, bo rownie dobrze moze mnie przejechac za godzine ciazarowka- tfu tfu...czasem to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obsesja;) Ja mam białaczkę i nigdy w życiu nawet nie myślałam o tym żeby ją sobie wmawiać baa nigdy nie myślałam żeby wmawiać sobie jakiekolwiek objawy jakiejkolwiek chorobyO_O to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububububuububububub
bo moze w twojej rodzinie ni3 bylo takiego przypadku? To byl dramat nikt nie wiedzial ze ciotka jest chora, nie dala po sobie poznac nic a nic! Nikt nie wie dlaczego tego nei leczyla!! Wyladowala w szpitalu w wigilnie, dwa tyg pozniej juz jej z nami nie bylo :( To dla mnie szok-no bo jak to mozeliwe, ktos wyglada zupelnie zdrowo a za dwa tyg juz go nie ma?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko hmmm w mojej rodzinie nikt nie miał białaczki nikt nie miał żadnego nowowtoru złośliwego ja białaczke nabyłam a nie odziedziczyłam i nie ma to znaczenia większego.Jestem chora i już, więc chyba w moim przypadku ja się bardziej nie spodziewałam jakiego kolwiek zachorowania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od momentu smierci bliskiej mi
kurcze , staram sie rozumiec to wszystko,patrzec na to realnie i nie szalec tymbardziej, gdy widze, osoby dookola, ktore napar5wde mialyby powod by myslec jak n\ja . Jednak tak jak bububububu..napisala smierc przyszla szybko i niespodziewanie, stad ta obsesja, ze nas moze to samo spotkac.:( chodze od lekarza do lekarza, coagle cos podejrzewam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabinia_
Moja prababcia miala raka, moja mama jest po licznych operacjach juz.... ja w ciagu tego roku bylam juz2 razy w szpitalu... :) i wiem ze czlowiek potrafi sobie wmowic wszytsko... a slyszalas a samospelniajacym sie proroctwie? :> ja nie rozpaczam nie uzalam sie nad soba - zyje a nie tylko istnieje! wiesz dlaczego? bo jesli bede siedziec i uzalac sie nad soba ciagle, rozpaczac to nie wygram. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziecko łobsrane
no i o to chodzi żeby cieszyć się tym co się ma!! ZDROWIEM życiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67u76
tez mam. to nerwica natrectw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dziwna
o kurcze ja też to mama, jak mnie dopadnie jakaś myśl że jestem chora to chodze jak zakrecona, płacze itd. to jest straszne!! męczę sie z tym okropnie....... ciągle wydaje mi sie że mam raka, albo złapałam smiartelna chorobe, to jest okropne mnie czasami strach paraliżuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dziwna
no i jeszcze mam schiza czy wode dokrecilam, kuchenke wyłączyłam itd jak ja sie ze soba męcze. Rodzina m,nie do psychologa wysyła ale ja mysle ze psycholog mi nie pomoze a psychiatra da jakies psychotropy a tego nie chce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie nerwica natrectw tylko nozofobia-strach przed choroba, od neij inna jest troche hipochondria, mozecie o tym poszulkac na necie, z jednej strony mysle, ze to mam, a z drugiej strony nie potrafie sie do tego przyznac, bo caly czas zauwazam rozne objawy chorob, nie chodze do lekarzy, bo boje sie diagnozy:P, ale w koncu sie przemoge i zrobie badania okresowe, jesli wszystko wychodzi w porzadku, to ta fobia sie uspokaja na troche :P pozdrawiam, zycze zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×