czy kupic psa?

Kupic,jesli nie bedzie calymi dniami siedzial sam w domu,pies potrzebuje towarzystwa i dluzszych spacerow. Doroslego psa mozna karmic o okreslonych porach,zwykle dwa razy dziennie,spacer 3-4 razy dziennie.

wlasnie sie zorientowalam,ze topik jest z 2006 roku :D

Czy to ważne jeśli jest wciąż aktualny? Mój psiak dobrze znosi samotność, poza tym mam jeszcze kota;) Ale na szczęście się lubią. W ogóle są raczej bezproblemowymi zwierzętami. Rex lubi spacery, dobrze reaguje na karmę taste of the wild, którą zamawiam na e-karma.pl, podobnie jak Ruda i Dejzi. Jest aktywny, lubi spacery, słucha i bardzo jesteśmy zżyci.

weź ze schroniska

Ja mam owczarka niemieckiego, suczke. Wypelniam jej miske woda kiedy widze ze jest pusta a z tym jedzeniem to dwa razy dziennie male porcje bo przekarmic nie wolno. Spacery wygladaja tak: okolo 9 rano pierwszy spacer (ja pracuje od 10,00 do 21,00) okolo 17,00-18,00 drugi spacer z moim chlopakiem okolo 22,00 trzeci spacer jak wroce z pracy. Na samotnosc reaguje dobrze, juz sie nauczyla ze musimy wyjsc i tyle ale na poczatku zjadla mi storczyki, worek z karma rozwalila, wyciagala mi ze zlewu szklanki, talerze, noze a potem jak wracalam, widzialam to i bawilam sie w dentyste bo patrzylam do pyska czy nic jej sie nie stalo. jak tak rozrabiala to zamykalismy ja w sionkach, miala sionki i kuchnie do dyspozycji, w kuchni porzadeczek, niczego w zlewie nie zostawialismy. Po powrocie do domu, jak widzilismy ze nic nie zrobila zlego to wielkie tulenie i glaskanie a jak bylo nabrojone to pokazywalismy jej to co zbila czy cos i kaganiec na mordke. Teraz sie przyglada spokojnie jak wychodzimy a jak wracamy to jest taniec szczescia i radosci, tak skacze i lata ze z takim rozpedem to nogi polamac moze..., Jak nas nie ma caly dzien to wieczorem przychodzi i sie tuli, kladzie glowe na kolanach albo rece lize i nosem prubuje podniesc albo lapa zaczepia i przynosi zabawki. Taki psiak jest jak dziecko. Co do czystosci nauczyla sie praktycznie w 3-4 dni, tylko na poczatku nie wiedzielismy jak nam sygnalizuje potrzebe wyjscia i bylo kilka wpadek, teraz zdarza sie ze trzyma 12 godzin ale wtedy idziemy na big big spacer z pileczka :D Jest upierdliwa czasami ale nie wyobrazam sobie ze mogloby jej nie byc...

Psy to zwierzęta towarzyskie, są zupełnie inne pod względem charakteru niż koty. Zostawiane same w domu mniej broją (chyba, że są małe ;)) a bardziej tęsknią. Jeśli wiesz, że pies będzie musiał często być sam w domu to lepiej nie kupuj psa, bo pies to przede wszystkim obowiązek. Jeśli masz dom z ogrodem to prędzej, możesz wybudować mu mały przytulny domek w ogrodzie, kiedy będzie zostawał sam i będzie ciepło na dworze to nie musiałby kisić się w domu ale mógłby pobiegać po ogroidzie albo poleżeć w swoim domku. Ale trzeba pamiętać, że są to jednak zwierzęta wymagające dużej opieki.

Psa niekupoj, kup se suczke. Pies w noge cie bedzie dymal:-)

Wejdź na psie portale i tam sobie poczytaj wiarygodne wiadomości, można te z zadać pytanie specjaliście

Pies sąsiada jak po 15tej przychodza z pracy myrda ogonem wyje z radosci i szcza pod siebi chyba tez z radosci:-P

Koze se kup. Rano ja na sznurku pod blokiem uwiazesz bedzie sie pasla spokojnie. Po pracy se mleka nadoisz . Na zime ja sprzedasz lub na miecho przerobisz :-)

Najpierw przyjrzyj się sobie i pomyśl jaki masz temperament, pieski zostały w większości przypadków wyhodowane po to, by pomagać ludziom, na przykład owczarek niemiecki jest psem zarówno pasterskim, jak i użytkowym, jest również inteligentny i w związku z tym potrzebuje mocnej ręki i dużo ruchu, to samo na przykład z dobermanem czy amstaffem, u tego typu ras psów liczy się konsekwentność, raz im na coś pozwolisz i już później nie ma odwrotu :) Jeśli jesteś osobą aktywną acz początkującą poleciła bym Ci owczarka szetlandzkiego lub szkockiego, cocker spaniela, setera irlandzkiego, labradora, goldena bądź berneńskiego psa pasterskiego albo jakąś miniaturkę, z mniejszych piesków super są westy, buldogi francuskie, papillony i pekińczyki, a w razie jak się mało ruszasz to możesz np. pomyśleć nad buldogiem angielskim, mopsem czy shih tzu. Polecam schroniska, po 3 latach żałuję, że kupiłam psa zamiast dać szansę któremuś ze schroniska, choć swojego aktualnego pieska oczywiście kocham :)