wiecej niz 1 jajeczkowanie

Oczywiście,że dopuszczam możliwość niewiedzy.Ale teraz to ja nie będę korygować błędów.Zwyczajnie mnie na to nie stać,mało tego-już w dzień dziecka mogą mi podziękować.Praca trafiła mi się po 10 latach siedzenia w domu,ja nie mogę pozwolić sobie na eksperymenty.

no dobra! ostatnie zdanie-nie namawiam Cie na eksperymenty tylko na poszerzenie wiedzy-zresztą nie! przeciez tak naprawdę ja nie chcę Cie na nic namawiać -jedyne co mogę sugerowac to to żeby nie zniechęcać takimi postami osób które moze stoja na progu jakiś tam decyzji-bardzo waznych a czytając pseudomedyczne rewelacje na temat NRP nigdy tych metod nie wezmą pod uwagę .O to tylko mi chodzi.

pytanie z innej beczki, co lek med myśli o spirali wewnątrzmacicznej?

przeciez mozna sie domyslic -serio serio ze względu na różne względy gorsze od hormonów doustnych

nie chce się domyslać, tylko poznać racjonalne argumenty

No cóż,słowo pisane ma swe ułomności:)5 stron trzeba było żeby znaleść consensus:)))Namawiam dziewczyny,które liczą się z możliwością zajścia,aby nie brały tabsów.Ja osobiście1 dziecko chciałam bardzo...tak bardzo,że nie mogłam zajść.Potem właśnie metody naturalne i wpadka:)Udawało się 4 lata,byłam pewna,że już zjadłam wszystkie rozumy.Teraz tylko 100%pewności.

Ło,matko!o jakie względy chodzi?chyba to mniej szkodliwe niż hormony?

ogólnoustrojowo mniej bo maja mniej hormonów ,ale miejscowo bardzo szkodliwe- (w macicy)

pewnieze a napisz mi )byc moze juz pisałaś ) czy mierzyłaś temperaturę?

dzięki za wyjaśnienie o spirali.

Początkowo tak.Potem zaobserwowałam zmiany w wyglądzie śluzu.Ja mam ciąge 35,9 i tylko ciężka grypa doprowadza(choć nie zawsze)do 36,8.Dwa razy w życiu miałam powyżej 39.Ale tego nie pamiętam...

Aczkolwiek rozwalają mnie wpisy,że któraś ma WZW i bierze tabsy.Warunkiem brania pigułek jest nienaganny,że tak powiem ,stan wątroby.

jest duzo wiecej takich warunków-nawiasem mówiąc zawartych w ulotce. Myśle ze gdybys stosowała mierzenie temp to nie byłoby wpadek i pewnośc wieksza -przy mierzeniu temp wyraźnie widac to czego zazwyczaj się domyslamy

pewnie ze -będzie ze sie czepiam ale powiedz mi dlaczego uważasz ze wpadłaś stosując met nat skoro de facto ich nie stosowałaś?

Wiesz co?Przeczytałam kilka innych topików.Jakie ma znaczenie udowadnianie sobie wyższości naturalnych nad sztucznymi jeśli dziewczyny pytają czy można ręką przenieść plemniki pod prysznicem.W takim przypadku wyłącznie chemia i to pod kontrolą:)Jeśli do buzi-to mocna miętowa pasta!

Bo ja mam ciągle taką samą temperaturę..

usadnienie (nie udowodnienie) ze met nat nie tyle maja wyższośc co są CONAJMNIEJ warte rozważenia MA ZASADNICZE ZNACZENIE .Istnieje duza grupa kobiet która chce je poznać (dokładnie) która nie moze stosowac innej antykoncepcji która NIE CHCE stosowac innej antykoncepcji.I to dlatego własnie WBREW POZOROM TO JA WALCZĘ Z CIEMNOGRODEM ;-)) chociaż niektórym moze sie wydawac że jestem idealną jego reprezentatką .

zgadzam się -pewnie że- z Tobą, bo nie każda kobieta, dojrzała, która ma szczerą chęć stosować naturlane metody po prostu się do tego nadaje, może przecież źle odczytać temperaturę, odczytując ją w pośpiechu, lub źle zapisać, różnych wypadków, które mogą być przczyną wpadki jest multum.

jezeli jajeczkujesz to nie masz cały czas takiej samej-byc moze nie mierzysz tak jak trzeba

jejku! aniii skoro nie robisz błedu kupując tabletki(umiesz policzyc resztę w aptece) to dlaczego odczytanie temp z termometra i naniesienie wartosci na wykres miałoby przekraczac Twoje mozliwości????????

I dopiero z ostatnim Twoim postem mogę się zgodzić.

ja nie kupuję tabletek. chodzi mi o to, że to przez przypadek może wyjść, np. 10 razy mierzysz dobrze, a raz źle, taki wypadek przy pracy ;)

aniii to był przykład! słuchaj jakbys się raz pomyliła to byłoby to widac na wykresie-po prostu że tak pwoiem "coś nie pasuje " i sprawdziłąbyś tem następnego dnia-nawet zły jednorazowy pomiar jego pominięcie lub czynnik typu przeziębienie najczęsciej nie zakłoca interpreatcji wykresu.Trudno to tłumaczyc na sucho bez przykładów -wierz mi .jeżlei w tym momencie bardzo sie boisz to zakładasz soboe margines-np nie korzysstasz z tego ze to 3d dzień wyzszej temp tylko czekasz do jutra.

No,kochana...w aptece jest znacznie mniejsze ryzyko:)Nie dla wszystkich metoda naturalna jest świetna i tu,niestety,trzeba się zgodzić.Raczej trzeba zrobić akcję,żeby dziewczyny mogły wcześniej się nauczyć.Nie dla mnie eksperymenty...

udzielanie sie na forum jest z calą pewnością tego rodzaju "akcją" tylko ze tu same kłody pod nogi.Dobrze ze nie zawsze i nie wszedzie tak jest.Spotykam się teraz ze studentkami które same chcą się uczyć a na pierwsze spotkania przychodzą z wykresami prowadzonymi od 2-3 miesięcy.( nie są kulawe garbate ani nie chodza w sutannach)

czy mi się wydaje ze jak piszesz "eksperymenty" to chcesz mi coś jasno przekazac czy tylko jestem przewrażliwiona?

ja ogólnie przymierzam się do metody naturalnej, tylko muszę się przełamać w końcu.

a ja to pójdę pod szybki prysznic ,jesli jeszcze będziecie to wpadne

ok, ja będę

Ale o jakich sutannach mówimy?Chyba zakonnice nie muszą:) Sorry za żart.Ja wcale nie uważam,że to jakiś ciemnogród i wogóle.Tyle razy już napisałam,że podziwiam osoby stosujące NPR.Po prostu nie uważam,że jest to metoda dla każdej z nas.A ja już czas na naukę przegapiłam.Mam 2 dzieci.2 lata współżyłam i nie zaszłam stosującNPR(z temp, było kiepsko,już pisałam)potem,po ślubie presja,że mamy mieć dziecko(przedtem to by była ekskomunika:)1 dziecko...i znów NPR i wpadka.Nie chcę mieć więcej dzieci,a chemiczną anty przerobiłam dogłębnie.